Tak wiele osób odchodzi od Boga, ponieważ doświadczyło cierpienia, którego nie rozumie; utraty, która boli i rodzi poczucie niesprawiedliwości; smutku, który rozdziera serce. W ostatnim czasie byłem świadkiem, jak kilka osób w poczuciu zranienia i pretensji odeszło od Boga. Odeszli zasmuceni, rozczarowani i bez nadziei. To skłoniło mnie do ponownego rozważenia sensu cierpienia. Wniosek, do którego doszedłem, zaskoczył mnie. Stał się trudną lekcją – również dla mnie samego.
Reklama
Żeby nauczyć się kochać, trzeba pozwolić się zranić. Ponieważ nie ma prawdziwej miłości bez krzyża. Dopiero zranienie uczy mnie, czym jest prawdziwe przebaczenie. Dopiero ból uczy mnie, na czym polega sprawiedliwa ofiara. A przecież nie mamy wątpliwości, że bez przebaczenia i ofiary trudno w ogóle mówić o miłości. Patrzę na moje małżeństwo i widzę, że właśnie wtedy, kiedy czuję się zraniony przez swoją żonę, mogę uczyć się kochać ją miłością doskonałą, która przebacza i nie czyni wymówek. Właśnie wtedy, kiedy moje dzieci ranią mnie, nie doceniając mojego wysiłku, uczę się, co to znaczy kochać bezinteresownie. Właśnie wtedy, kiedy najbliższy przyjaciel zawodzi, uczę się akceptować innych takimi, jakimi są – słabymi i grzesznymi, jak ja sam. Właśnie wtedy, kiedy odchodzi bliska mi osoba, uczę się, jak kruche jest życie i że zależę całkowicie od Boga, który daje i zabiera, kiedy zechce. Właśnie wtedy, kiedy ktoś oskarża mnie niesprawiedliwie, uczę się zadawać śmierć swojej pysze. Zranienie jest darem. Najtrudniejszym do przyjęcia. Najtrudniejszym do zrozumienia. Dlatego patrzę na Jezusa, mojego Mistrza. On pozwolił się zranić, by ukochać nas miłością odwieczną, bezgraniczną, doskonałą. Miłością, której tronem jest krzyż.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Boże, pozwalam Ci, byś ranił nieustannie moją dumę i pychę, mój egoizm i stawianie się ponad innymi. A nawet stawianie się ponad Ciebie. Pozwalam Ci, byś uczynił wszystko, co konieczne, abym uczył się kochać, jak Ty kochasz. Nawet jeśli będzie to droga przez zranienie.
* * *
Michał Piekara
Psychoterapeuta, prowadzi działalność misyjną, lider męskiej wspólnoty Przymierze Wojowników, ojciec pięciorga dzieci
Dział rodzinny – kontakt: rodzina@niedziela.pl