Reklama

Niedziela Przemyska

Ślady listopadowej nocy

Obraz alegoryczny – Chrystus z cierpiącą
Polską... (z klasztoru Dominikanów
w Jarosławiu)

Arkadiusz Bednarczyk

Obraz alegoryczny – Chrystus z cierpiącą Polską... (z klasztoru Dominikanów w Jarosławiu)

Na czele spiskowców, którzy w noc listopadową 29 listopada 1830 r. wtargnęli do Belwederu, był niejaki Ludwik Nabielak pochodzący z Podkarpacia (ze Stobiernej). W Powstaniu brali także udział inni ludzie związani z naszym regionem

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W środowisku młodych oficerów Szkoły Podchorążych Piechoty w Łazienkach Królewskich w Warszawie dojrzała myśl wywołania powstania przeciwko rządom carskim w królestwie Polskim. Na czele słynnego „spisku podchorążych” stanął ppor. Piotr Wysocki. Czary goryczy dopełniła jeszcze wiadomość o zamiarze wykorzystania przez cara Mikołaja I polskich żołnierzy do tłumienia ruchów wolnościowych w Europie Zachodniej. Ale „starzy generałowie” nie chcieli powstania. Jeden z nich – Stanisław Potocki mawiał podobno: „że buntują się... dzieci ze Szkoły Podchorążych”.

Poeci do broni!

Poeci, wspomniany już Ludwik Nabielak oraz Seweryn Goszczyński wraz z kilkunastoma cywilnymi spiskowcami oraz podchorążymi wkroczyli do warszawskiego Belwederu, w którym rezydował namiestnik carskiej Rosji, książę Konstanty, brat cara Aleksandra. Nie wiemy do dzisiaj, czy spiskowcy chcieli zabić księcia Konstantego, czy tylko go aresztować. Książę Konstanty był jednak sprytniejszy, ukrył się, a następnie uciekł z pałacu, przebrany... w kobiecym ubraniu. Do rana Warszawa opustoszała z wojsk carskich, warszawiacy zdobyli także Arsenał i zaopatrzyli się tam w potrzebną broń. Później Ludwik Nabielak walczył z Rosjanami pod Grochowem, Iganiami i Ostrołęką. Po 1831 r. powrócił na Podkarpacie w stopniu majora i ukrywał się m.in. w Szerzynach k. Jasła. Ojciec Nabielaka był leśnikiem w dobrach łańcuckich hrabiego Alfreda Potockiego, a Ludwik kształcił się w rzeszowskim gimnazjum.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Ludwik Nabielak przyjaźnił się z Joachimem Lelewelem, polskim historykiem, a Piotr Wysocki, pomysłodawca wspomnianego spisku w Szkole Podchorążych, powierzył Nabielakowi zorganizowanie ataku na warszawski Belweder. Podczas swojego pobytu w Paryżu Ludwik Nabielak poznał Adama Mickiewicza; mało tego, był nawet świadkiem na ślubie poety z Celiną Szymanowską. W Paryżu poznał także innego wielkiego polskiego poetę Cypriana Kamila Norwida. Zmuszony trudną sytuacją materialną Nabielak ukończył – jak mawiano – „konkretne studia” – inżynierskie; później pracował m.in. w Barcelonie (jako dyrektor gazowni) oraz w kopalni miedzi w Algierii.

Reklama

Z Przemyśla, Leżajska i Sanoka

Jednym z uczestników listopadowego zrywu niepodległościowego był protoplasta znanej prawniczej rodziny Wincenty Longchamps de Berier, radca prawny rodziny Sanguszków z Gumnisk, a potem prawnik pracujący w Przemyślu. Walczył m.in. pod Zawichostem i Janowcem. Spoczął na Starym Cmentarzu w Przemyślu. W Powstaniu walczył ks. Jan Nepomucen Deszkiewicz-Kundzicz. Był absolwentem Akademii Wileńskiej. Po upadku Powstania pracował w Łańcucie, gdzie przyjął go Alfred II Potocki, w charakterze nauczyciela swoich dzieci oraz bibliotekarza. Był autorem prac z gramatyki: „Rozprawa o języku polskim i jego gramatykach” (Lwów 1843), „Gramatyka języka polskiego” (Rzeszów 1846), Spoczywa na łańcuckim cmentarzu. W Jarosławiu pochowany został płk Leon Czechowski, który bohatersko walczył pod Olszynką Grochowską, gdzie został ciężko ranny. Na ironię zakrawa fakt, że podczas rabacji galicyjskiej, szesnaście lat później, o mało nie został zabity przez rozjuszonych chłopów. Z ziemi leżajskiej, z Łętowni, wywodził się Kasper Tochman, prawnik, który walczył w Powstaniu, później także w wojnie secesyjnej w USA. W Nowym Jorku był nauczycielem języka francuskiego. Z Sanokiem związani byli powstańcy Walenty Lipiński (jego syn założył fabrykę wagonów, z której wywodził się słynny sanocki „Autosan”) oraz jego kuzyn Mateusz Beksiński, protoplasta znanego rodu Beksińskich (zaciągnęli się do oddziału gen. Józefa Dwernickiego). Po bitwie pod Ostrołęką w 1831 r. ukrywali się na terenie ziemi sanockiej w leśniczówce koło miejscowości Bykowce. W 1846 r. kuzyni założyli w Sanoku warsztat kotlarski.

Syn zdrajcy Ojczyzny...

Bardzo uroczyście obchody 100. rocznicy Powstania obchodzono w Przemyślu w 1930 r. Na czele komitetu obchodów stał sufragan przemyski bp Karol Fischer. 29 listopada o szóstej wieczorem na przemyskim Rynku zgromadzili się mieszkańcy, aby uczcić to święto. Kamienice przemyskie były wspaniale iluminowane. Nazajutrz 30 listopada została odprawiona Msza św. w katedrze przemyskiej, odsłonięto tablicę pamiątkową przy ul. 29-listopada (boczna 3 Maja), zorganizowano akademie w Sokole oraz w teatrze Fredreum. Wystawiono także „Warszawiankę” Stanisława Wyspiańskiego. A okolicznościowa broszura, w której dyrektor przemyskiego muzeum Kazimierz Osiński napisał artykuł o powstańcach listopadowych w Przemyślu, przypomniała, że w mieście tym mieszkało kilku oficerów, którzy brali udział w Powstaniu. Np. na Władyczu miał mieszkać oficer, który pokazywał wszystkim swój podziurawiony kulami pod Ostrołęką płaszcz ułański; przy ul. Słowackiego mieszkał oficer Rozwadowski. W Przemyślu posiadał kamienicę przy ul. Chopina syn gen. Jana Krukowieckiego (dowódcy w bitwie pod Olszynką Grochowską) Aleksander Krukowiecki – wiceprezes Rady Powiatowej. Zmarł w 1896 r. Kiedy na ulicach przemyskich pojawiły się jego nekrologii, ktoś dopisał na nich: „syn zdrajcy Ojczyzny”... (gen. Krukowiecki poddał Warszawę).

Podziel się:

Oceń:

+1 0
2015-11-26 10:18

[ TEMATY ]

Wybrane dla Ciebie

Polski Titanic

Ms „Piłsudski”

Henryk Poddębski, 1935/Biblioteka Narodowa

Ms „Piłsudski”

Wielu Polaków pamięta zapewne transatlantyk MS „Batory”. Żyją jeszcze ci, którzy nim płynęli. Niewielu jednak wie, że „Batory” miał starszego brata bliźniaka, który pływał po oceanach pod nazwą MS „Piłsudski”

Więcej ...

Jako jedna wielka polska rodzina. Ulicami Wilna przeszła wielotysięczna Parada Polskości

2024-05-06 13:11

fot.M.Paszkowska/l24.lt

W sobotę Wilno rozkwitło biało-czerwonymi sztandarami – ulicami litewskiej stolicy przeszła tradycyjna majowa Parada Polskości. Była to wyjątkowa okazja, aby jak co roku Polacy ze wszystkich zakątków Litwy oraz rodacy z Polski i z dalszych stron mogli spotkać się razem jako jedna wielka polska rodzina.

Więcej ...

Tragiczny stan mentalności Polaków w odniesieniu do alkoholu - komentarz bp. Tadeusza Bronakowskiego

2024-05-06 14:26

Adobe Stock

Stan mentalności Polaków w odniesieniu do alkoholu jest tragiczny - stwierdza bp Tadeusz Bronakowski. W komentarzu dla KAI przewodniczący Zespołu ds. Apostolstwa Trzeźwości i Osób Uzależnionych krytykuje samorządy za nie korzystanie z narzędzi umożliwiających ograniczenia w nocnym handlu alkoholem. Odnosi się też do policyjnego bilansu majówki na polskich drogach. - Obudźmy się wreszcie jako naród i popatrzmy na sprawę trzeźwości jako na polską rację stanu - apeluje biskup.

Więcej ...

Reklama

Najpopularniejsze

#PodcastUmajony (odcinek 6.): Nie uciekaj, mały!

Wiara

#PodcastUmajony (odcinek 6.): Nie uciekaj, mały!

Czy zauważam Boga wokół siebie?

Wiara

Czy zauważam Boga wokół siebie?

Abp Jędraszewski: tylko budowanie na Chrystusie pozwoli...

Kościół

Abp Jędraszewski: tylko budowanie na Chrystusie pozwoli...

Pojechała pożegnać się z Matką Bożą... wróciła...

Wiara

Pojechała pożegnać się z Matką Bożą... wróciła...

Czy 3 maja obowiązuje wstrzemięźliwość od pokarmów...

Kościół

Czy 3 maja obowiązuje wstrzemięźliwość od pokarmów...

Nakazane święta kościelne w 2024 roku

Kościół

Nakazane święta kościelne w 2024 roku

#NiezbędnikMaryjny: Litania Loretańska - wezwania

Wiara

#NiezbędnikMaryjny: Litania Loretańska - wezwania

Nabożeństwo majowe - znaczenie, historia, duchowość +...

Wiara

Nabożeństwo majowe - znaczenie, historia, duchowość +...

Czy 3 maja obowiązuje nas udział we Mszy św.?

Kościół

Czy 3 maja obowiązuje nas udział we Mszy św.?