Reklama

Niedziela Sandomierska

Gość w dom, Bóg w dom

Ks. Adam Stachowicz

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Stare polskie przysłowie „Gość w dom, Bóg w dom” stanie się w najbliższym czasie mottem wielu naszych rodzin. Zbliżające się dużymi krokami Światowe Dni Młodzieży (ŚDM), to okazja do pokazania naszej polskiej gościnności.

Ilu możemy się spodziewać?

Odpowiedzialni za organizację ŚDM i przyjęcie gości w naszej diecezji są często pytani, ile osób może chcieć skorzystać z gościnności w naszych stronach? Okazało się, że bardzo wiele rodzin chce otworzyć swoje mieszkania, a co za tym idzie i serca, przed młodymi pielgrzymami z całego świata. Państwo Marzena i Roman zaznaczają: – Nasze dzieci korzystały z gościny podczas pielgrzymek pieszych do Częstochowy. Naszym zwyczajem jest przyjmowanie pielgrzymów, np. przyjmowaliśmy młodzież podczas diecezjalnych dni młodzieży. I zawsze, jak nas ktoś prosi o gościnę, to nie odmawiamy. Mamy dobre warunki mieszkaniowe i możemy tym miejscem się podzielić. Poza tym lubimy, jak dom tętni życiem – z tak pozytywnym przesłaniem witać będą swoich gości państwo Tomczykowie.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Obecnie chęć pobytu w naszej diecezji zgłosili młodzi ludzie z Francji, Włoch, Kanady i Wybrzeża Kości Słoniowej. Łącznie ok. 900 osób.

Tu też ważna jest sprawa modlitwy. Wiele inicjatyw modlitewnych w ciągu ostatniego roku było podejmowanych w naszych parafiach. Modlitwą otaczaliśmy dzieło ŚDM, ale również chcieliśmy otoczyć uczestników tego wydarzenia. Dobrze jest też, co podkreślają Marzena i Roman, aby naszych młodych gości z zagranicy otoczyć modlitwą. Nawet jak teraz jeszcze ich nie znamy, to już czujemy ich bliskość poprzez więź duchową.

– Codziennie modlimy się za ŚDM w modlitwie małżeńskiej. Myślę że Pan Bóg dopomoże w trudnych chwilach – podkreślają Tomczykowie.

Obawy i szanse

Karolina Wąsik tłuaczy: – Nie trzeba biegle mówić w językach obcych, aby przyjąć młodych zza granicy. Wystarczy dobra wola i otwarte serce. „Język miłości” jest uniwersalny, a zwykłe gesty i uśmiech na pewno wystarczą do bardzo dobrej komunikacji między gospodarzami, a pielgrzymami.

Reklama

Jest wiele wątpliwości i wiele pytań. Pojawiają się obawy, jak chociażby o możliwość porozumienia się z przybyszami z całego świata. Jak mówią Joanna i Robert Głód z Janowa Lubelskiego: – Bariera językowa, to chyba największa obawa, ale otwierając przed młodzieżą nasze domy i serca przełamiemy każdą barierę. Możliwość goszczenia młodych, radosnych ludzi będzie doświadczeniem żywego Boga w nas samych, w drugim człowieku, we wspólnocie. Polskie przysłowie: „Gość w dom, Bóg w dom” najtrafniej mówi o możliwości przyjęcia tych szczególnych gości. Na pewno słowniki i translatory muszą być w pogotowiu, a ręce od „rozmów” także mogą zaboleć. Jednak pomimo tej niewielkiej trudności wierzymy, że możliwość otwarcia naszego domu i czynnego udziału w tym wydarzeniu jest dla naszej rodziny wielkim darem i będziemy umieli z tego skorzystać, a radość i wspomnienia pozostaną jak najdłużej – cieszy się jedna z janowskich rodzin mająca gościć przybyszów. Inni Janowiccy zaznaczają: – Mamy tłumacza języka angielskiego, tzn. naszego syna Pawła. Gorzej będzie jeśli goście nie będą mówili po angielsku. Mam jednak nadzieję, że skoro Paweł, kiedy był w Hiszpanii trafił na rodzinę, która nie znała języka angielskiego i dogadali się, to my też damy radę – zaznaczają Marzena i Roman.

W niektórych miejscach zorganizowano jakże praktyczne, bezpłatne warsztaty czy kursy językowe, gdzie doskonali się: angielski, włoski czy francuski. Bierze w nich udział wielu, bo ci co je prowadzą chcą przekazać język na poziomie komunikatywnym, a to każdemu może się przydać. Lektorzy uczą nie tylko komunikatywności w języku, ale również posługiwania się translatorami czy słownikami i korzystania z bogactwa Internetu.

Możemy też zapytać: Co innego możemy zyskać? Zawsze spotkanie z kulturą i tradycjami innych, ubogaca. A co dopiero goście z zagranicy. Ewa i Sławomir Wąsikowie zaznaczają: – Czekamy na Światowe Dni Młodzieży z nadzieją, że staną się one również dla nas, Polaków podejmujących młodych w swoich domach, spotkaniem ubogacającym duchowo. Wierzymy, że staną się one doświadczeniem autentycznej, żywej wiary, która wzmocniona o młodzieńczy entuzjazm i naturalną spontaniczność, będzie w stanie „zarazić” wszystkich wokoło. To nic, że barierą może niekiedy okazać się język. Życzliwość wszędzie wyraża się w ten sam sposób – z radością podkreślają mający nadzieję na możliwość goszczenia przybyszów z zagranicy, mieszkańcy Stalowej Woli.

Reklama

Kilka spraw organizacyjnych

Każdy komitet parafialny czy miejski podejmujący młodych, organizuje dla nich pewne zadania i proponuje konkretne sprawy. Czasu na pobyt z rodzinami nie ma więc zbyt dużo. Jak informuje Natalia Bełz z komitetu diecezjalnego: – Rodzina przyjmuje minimum dwie osoby. Proszona jest o zapewnienie posiłków w dniach, które będą spędzane na miejscu, ale nie jest to obowiązkowe, jeśli rodzina nie chce. Przedstawiciele rodzin zapraszani są, aby uczestniczyć razem z młodymi w punktach programu ustalonego przez parafię, jednak jest tu dowolność. Młodzi uczestniczą w programie ustalonym przez parafię, który zrobiony jest na wzór diecezjalnego – podkreśla koordynatorka.

W Ostrowcu Świętokrzyskim, gdzie działa ks. Piotr Gaj, możemy się od niego dowiedzieć, że: – Najpóźniej w maju planujemy spotkanie z rodzinami, które przyjmują młodzież podczas Dni w Diecezji. Spotkanie będzie miało na celu integrację oraz przekazanie najważniejszych informacji dotyczących Dni Młodzieży. Podczas Dni w Diecezji parafie naszego dekanatu wiele rzeczy robić będą wspólnie. Większość czasu młodzież spędzać będzie poza miejscami zamieszkania. Plan Dni jest wypełniony, więc raczej nie będzie wiele czasu na spotkania rodzin z młodymi gośćmi. Oczywiście rodziny są zaproszone do uczestnictwa w poszczególnych punktach programu. Rodziny przyjmujące młodych mają zapewnić nocleg i przygotować posiłki – zaznacza koordynator dekanalny.

„Przygotowujemy powoli pokoje tak, żeby goście czuli się jak najlepiej”. „Chcemy ich ugościć, żeby poznali naszą kuchnię i tradycje”. „Jeśli czas na to pozwoli, zabralibyśmy ich w jakieś ciekawe miejsca”. „Myślimy o drobnym upominku dla gości, np. może jakiś album, …” – to tylko niektóre ze zdań, jakie padają z ust zatroskanych rodzin. Możemy tylko życzyć sobie, aby jak najwięcej młodych ludzi z całego świata skorzystało z gościnności rodzin naszej diecezji. Serca ludzi i drzwi mieszkań są szeroko otwarte.

Podziel się:

Oceń:

2016-04-07 10:00

[ TEMATY ]

Wybrane dla Ciebie

A może wrócić do Panamy?

Panamczycy wykazali się wielką gościnnością

Panamczycy

Panamczycy wykazali się wielką gościnnością

Dwa lata temu odbyły się Światowe Dni Młodzieży w Panamie. Obecni tam byli młodzi z tereny naszej archidiecezji. Zaglądamy do Ameryki Środkowej, aby zobaczyć, jak wygląda życie Panamczyków po ŚDM.

Więcej ...

Maryjo ratuj! Ogólnopolskie spotkanie Wojowników Maryi w Rzeszowie

2024-04-21 20:23

Ks. Jakub Nagi/. J. Oczkowicz

W sobotę, 20 kwietnia 2024 r. do Rzeszowa przyjechali członkowie męskiej wspólnoty Wojowników Maryi z Polski oraz z innych krajów Europy, by razem dawać świadectwo swojej wiary. Łącznie w spotkaniu zatytułowanym „Ojciec i syn” wzięło udział ponad 8 tysięcy mężczyzn. Modlitwie przewodniczył bp Jan Wątroba i ks. Dominik Chmielewski, założyciel Wojowników Maryi.

Więcej ...

Konkurs fotograficzny na jubileusz 900-lecia

2024-04-24 19:00

Bożena Sztajner/Niedziela

Do końca sierpnia 2024 trwa konkurs fotograficzny z okazji jubileuszu 900-lecia utworzenia diecezji lubuskiej. Na zwycięzców czekają atrakcyjne nagrody.

Więcej ...

Reklama

Najpopularniejsze

Bóg pragnie naszego zbawienia

Wiara

Bóg pragnie naszego zbawienia

Droga nawrócenia św. Augustyna

Święci i błogosławieni

Droga nawrócenia św. Augustyna

W siedzibie MEN przedstawiono szokujący ranking szkół...

Wiadomości

W siedzibie MEN przedstawiono szokujący ranking szkół...

Marcin Zieliński: Znam Kościół, który żyje

Wiara

Marcin Zieliński: Znam Kościół, który żyje

Maryjo ratuj! Ogólnopolskie spotkanie Wojowników Maryi w...

Kościół

Maryjo ratuj! Ogólnopolskie spotkanie Wojowników Maryi w...

Krewna św. Maksymiliana Kolbego: w moim życiu dzieją...

Wiara

Krewna św. Maksymiliana Kolbego: w moim życiu dzieją...

Oświadczenie ws. beatyfikacji Heleny Kmieć

Kościół

Oświadczenie ws. beatyfikacji Heleny Kmieć

Popatrzcie, jaką miłością obdarzył nas Ojciec

Kościół

Popatrzcie, jaką miłością obdarzył nas Ojciec

Bp Andrzej Przybylski: Jezus jest Pasterzem, nie...

Wiara

Bp Andrzej Przybylski: Jezus jest Pasterzem, nie...