Reklama

Watykan

Grzechy ambasadora?

Włodzimierz Rędzioch

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

To dobrze, że funkcja ambasadora RP przy Stolicy Apostolskiej wzbudza tak duże zainteresowanie opinii publicznej i mediów, niedobrze, gdy w dyskusji o zasadności powołania Janusza Kotańskiego na tę funkcję pojawiają się argumenty niemerytoryczne.

Największą „winą” naszego nowego ambasadora przy Ojcu Świętym jest to, że nie należy do grona osób powszechnie znanych, tak jak jego (niektórzy) poprzednicy, nie ma doświadczenia dyplomatycznego, pisze niesłuszne politycznie wiersze i – grzech najcięższy – otrzymał nominację z PiS-owskiego rozdania.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Pojawiają się też obawy, że nie wiadomo, czy zdąży złożyć listy uwierzytelniające przed Światowymi Dniami Młodzieży (dziś już wiadomo, że zdąży). Nie brak także głosów, że to poważny afront wobec Stolicy Apostolskiej, aby ambasadora mianować właśnie teraz. Już widzę oczyma wyobraźni, jak na wiadomość o zmianie przedstawiciela RP w Watykanie papież Franciszek zaczyna krzywym okiem patrzeć na swego jałmużnika, abp. Konrada Krajewskiego, watykański Sekretariat Stanu wysyła notę protestacyjną do rządu pani premier Beaty Szydło, a wielomilionowy tłum uczestników ŚDM skanduje: „Kotański do domu, my chcemy Nowinę-Konopkę!”.

Nie wpadajmy, proszę, w histerię, nic takiego nie nastąpi!

Reklama

Mógłbym wymienić dziesiątki przykładów na to, że ludzie stawali się znani dzięki temu, że zaczęli pełnić jakieś ważne funkcje. Mianowanie osoby nieznanej, a kompetentnej (a tak jest w przypadku Kotańskiego) wcale nie uwłacza prestiżowi Stolicy Apostolskiej. Czy prof. Henryk Kupiszewski, pierwszy ambasador RP w Watykanie, albo jego znakomity następca Stefan Frankiewicz, skądinąd też redaktor jak Kotański, to były osoby z pierwszych stron gazet?

Brak doświadczenia dyplomatycznego nie przeszkadza, aby być dobrym ambasadorem. Często przytaczam przykład dziennikarza Grzegorza Łubczyka, byłego ambasadora RP na Węgrzech, chyba najlepszego naszego przedstawiciela w kraju przyjaciół. Dlaczego? Bo nikt przed nim i po nim na tym stanowisku nie znał i nie kochał Węgry i Węgrów tak jak on. Podobnie jest z Kotańskim, dla którego Rzym to stolica duchowa.

Jeżeli już atakuje się człowieka z powyższych powodów, to proszę mi powiedzieć, jakie doświadczenie dyplomatyczne miał tak hołubiony przez poprzednią władzę min. Tomasz Arabski, były ambasador RP w Hiszpanii?

Żeby przyłożyć nominatowi z wrażego obozu politycznego, sięga się nawet do jego poezji, bardzo zresztą społecznie zaangażowanej. Oto kolega, zasłużony redaktor, nader krytycznie, żeby nie powiedzieć, złośliwie, wypowiada się o twórczości poetyckiej Kotańskiego, choć w swojej długoletniej działalności publicystycznej nie zacytował chyba ani jednego poety. Zapewne nie wie, że Kotańskiego jako twórcę niezwykle ceni ks. prof. Jan Sochoń, także poeta i krytyk literacki.

Reklama

Janusz Kotański jest historykiem, erudytą, wybitnym humanistą wyrosłym na dziedzictwie śródziemnomorskiej kultury chrześcijańskiej, globtrotterem, a przy tym człowiekiem nieprzeciętnej wiedzy o Kościele. Zwiedzający w niedalekiej przyszłości Muzeum Jana Pawła II i Prymasa Wyszyńskiego na warszawskim Wilanowie powinni mieć świadomość, że w dużej mierze jest ono zasługą historyka Kotańskiego, jako jednego z trzech autorów scenariusza tej ekspozycji.

Ale kto o tym wszystkim ma wiedzieć, skoro nawet media katolickie nie są także w tym przypadku sprzymierzeńcem rządu. Gdy piszę te słowa (1 czerwca) w żadnym piśmie katolickim ani na portalu internetowym nie przeczytałem, w radiu katolickim nie usłyszałem ani w katolickim programie telewizyjnym nie zobaczyłem nawet krótkiej wypowiedzi Kotańskiego.

Do świadomości publicznej nie przedostała się także informacja, że przeszedł on z wynikiem pozytywnym przesłuchanie w sejmowej Komisji Spraw Zagranicznych, gdzie aż roi się od wrogów partii rządzącej i etatowych krytyków, a właściwie krytykantów, Kościoła.

Tymczasem nowy ambasador jeździ po Polsce, odwiedza hierarchów i prezentuje im swoją wizję pracy przy Stolicy Apostolskiej. Chociaż dla wielu złośliwców będzie to kolejnym grzechem Janusza Kotańskiego, uznanym za przejaw lizusostwa wobec „czarnych”.

Podziel się:

Oceń:

2016-06-08 11:27

[ TEMATY ]

Wybrane dla Ciebie

Papież: oby marzenia o braterstwie uczyniły świat lepszym

Grzegorz Gałązka

„Trzeba oddać gospodarkę na służbę narodów, aby budować trwały pokój oparty na sprawiedliwości społecznej oraz trosce o wspólny dom” – powiedział Papież w wideoprzesłaniu do przedstawicieli ruchów ludowych. Franciszek nazwał ich „poetami społecznymi”, którzy mają zdolność i odwagę budzić nadzieję tam, gdzie wydają się panować jedynie odrzucenie i wykluczenie. Poezja wyraża kreatywność, która przynosi nadzieję.

Więcej ...

Sondaż: Młodzi Polacy odwracają się od koalicji rządzącej. Najbardziej popularna wśród nich Konfederacja

2024-12-15 14:30

Adobe Stock

Ich głosy przesądziły przed rokiem o powstaniu rządu Donalda Tuska. Dziś młodzi wyborcy nie są już tak entuzjastycznie nastawieni do KO – czytamy w "Rzeczpospolitej". Najbardziej popularna wśród nich jest Konfederacja.

Więcej ...

W czasie Adwentu chcemy otwierać serca dla przychodzącego Pana, prostować nasze drogi…

2024-12-15 20:50

Red.

Niejednorodnie w życiu zostajemy niezrozumiani przez inne, nawet bliskie nam osoby. Nasze czyny zostają ukazane w złym świetle, nasze motywy przeinaczone. Budowanie relacji i komunikacja jest sztuką, której musimy się uczyć przez całe życie.

Więcej ...
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najpopularniejsze

Panie, ucz mnie uczciwości i gotowości niesienia pomocy...

Wiara

Panie, ucz mnie uczciwości i gotowości niesienia pomocy...

Ks. Piotr Pawlukiewicz: „Nie traćcie nadziei”

Kościół

Ks. Piotr Pawlukiewicz: „Nie traćcie nadziei”

Góralka, Żywiec i radość

Wiara

Góralka, Żywiec i radość

Ogień miłości i Ducha przeżywam i w tajemnicach...

Wiara

Ogień miłości i Ducha przeżywam i w tajemnicach...

Świętokrzyskie: W wypadku samochodowym zginął proboszcz

Kościół

Świętokrzyskie: W wypadku samochodowym zginął proboszcz

Rektor UKSW: prof. Mirosław Kurkowski nie żyje

Kościół

Rektor UKSW: prof. Mirosław Kurkowski nie żyje

USA: Ksiądz odprawia Mszę św. na tle kobiet tańczących...

Kościół

USA: Ksiądz odprawia Mszę św. na tle kobiet tańczących...

Jaki krok w mym życiu wydaje się teraz najtrudniejszy?

Wiara

Jaki krok w mym życiu wydaje się teraz najtrudniejszy?

Tajemnica wizerunku Matki Bożej z Guadalupe

Wiara

Tajemnica wizerunku Matki Bożej z Guadalupe