Wieloletni proboszcz parafii pw. św. Andrzeja w Lipnicy Murowanej, obecnie kapelan prezydenta RP, przekonuje, że nasi rodacy za granicą niejednokrotnie uważali tę pieśń za ważniejszą od polskiego hymnu, bo właśnie ona zatrzymywała ich w polskości i przy Kościele katolickim.
Geneza
Kapłan, znany z publikacji przybliżających historię Lipnicy i jej sławnych – w tym także świętych – rodaków, opowiada, skąd pomysł na taki koncert: – W 2010 r., kiedy na Rynku Krakowskim została uroczyście odśpiewana „Rota” Marii Konopnickiej, w 100. rocznicę prawykonania tej pieśni, pomyślałem o „Rocie katolików polskich”. Już wtedy doszedłem do wniosku, że byłaby to okazja, aby przypomnieć, iż autorem słów śpiewanej do dziś w kościołach pieśni jest lipniczanin, redemptorysta o. Aleksander Piotrowski. Ksiądz Kapelan zauważa, że ta informacja wciąż nie jest uwzględniana w kolejnych wydaniach śpiewników kościelnych – konsekwentnie podaje się, iż autor „Roty katolików polskich” jest nieznany.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Reklama
Z podobnym pomysłem zgłosili się do proboszcza ludzie spoza lipnickiej parafii i również zachęcali do działania. Toteż trzeba było poczekać na datę. A ponieważ w tym roku przypada 90. rocznica powstania pieśni, stąd decyzja, aby zrealizować pomysł. Idea okazała się warta uwagi, bo przypomina autora pieśni – utalentowanego pisarza i poetę, a jednocześnie wielkiego patriotę, któremu przyszło żyć i działać w szczególnie trudnym okresie II Rzeczypospolitej.
Przygotowania
Uroczyste wykonanie „Roty katolików polskich” wpisuje się w tygodniowy lipnicki odpust (16-23 lipca), w ramach którego w bieżącym roku jest przypominane jeszcze jedno ważne wydarzenie – 10. rocznica kanonizacji św. Szymona z Lipnicy. Obecny proboszcz lipnickiej parafii – ks. Mariusz Jachymczak informuje, że powstałą 90 lat temu pieśń zaśpiewają w niedzielę 23 lipca po Mszy św. o godz. 11 połączone chóry ziemi bocheńskiej: Królewskie Słowiki z Zespołu Szkół w Królówce, Canon z parafii pw. Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny w Nowym Wiśniczu, chór kameralny Salt Singers z MDK w Bochni, chór mieszany z parafii pw. św. Andrzeja w Lipnicy Murowanej, chór mieszany z parafii pw. św. Małgorzaty w Trzcianie i Sanktuaryjny Chór Mieszany z Tuchowa. Ks. Jachymczak zapewnia, że chóry już od pół roku przygotowują się pod kierunkiem swoich dyrygentów do występu. Dodaje, że poprowadzi je dyrygent tuchowskiego chóru – dr Jan Gładysz. I informuje: – Chóry miały już wspólną próbę, która odbyła się pod koniec czerwca br. Zabrzmiały fantastycznie! Połączone chóry zadbają także o oprawę liturgii muzycznej w czasie Mszy św., po której zostanie odśpiewana „Rota” o. Piotrowskiego na placu przed kościołem pw. św. Andrzeja.
Reklama
Czym to wydarzenie będzie dla lipniczan? – dopytuję ks. Jachymczaka, który stwierdza: – To przede wszystkim okazja do wyeksponowania autora tekstu – o. Aleksandra Piotrowskiego. Przypominamy kolejnego wielkiego lipniczanina, który zapisał się pięknie w historii nie tylko naszej małej ojczyzny. Kapłan przyznaje, że starsi ludzie mają świadomość, jaką wartość stanowi ta pieśń, w jakich okolicznościach była śpiewana i jaką rolę odgrywała i w Kościele polskim, i w naszej ojczyźnie, w niełatwym okresie jej odbudowy po ponadstuletniej niewoli. Równocześnie zauważa: – Tymczasem rośnie nowe pokolenie, które często nie zdaje sobie sprawy, jak było. Ono także usłyszy „Rotę katolików polskich” i będzie mieć okazję poznać jej historię.
Zaproszenie
Moi rozmówcy zwracają uwagę na ponadczasowe, uniwersalne przesłanie tej pieśni. Cytują zwłaszcza piątą strofę: „Młodzieży, nową Polskę twórz,/ Szczęśliwą, Bogu miłą,/ Gdy z nami Bóg, przeciw nam któż?/ On jest największą siłą./ Nie spoczniem wpierw, aż pierzchnie wróg./ Tak nam dopomóż Bóg!”. Zauważają, że zawiera ona nadal aktualny apel, do którego dzisiejsza młodzież może, a nawet powinna się odnieść.
Ks. Kras i ks. Jachymczak zachęcają do udziału w uroczystościach, w czasie których uczestnicy będą śpiewać i głosić chwałę Bożą, a jednocześnie przypominać postać wspaniałego człowieka – o. Aleksandra Piotrowskiego. Ks. Jachymczak przekonuje: – Trzeba się wybrać do Lipnicy Murowanej, gdzie przy okazji takich wydarzeń czas się zatrzymuje. Tu się lepiej myśli, stąd się lepszym wyjeżdża i przede wszystkim tutaj się człowiek spotyka z rzeczywistością ponadczasową, w tym ze świętymi, którzy wyszli z lipnickiej ziemi – św. Szymonem, św. Urszulą Ledóchowską i jej siostrą – bł. Marią Teresą. Kapłan przyznaje, że zwłaszcza młodzi ludzie, którzy przyjeżdżają do Lipnicy, stwierdzają, iż to wyjątkowe miejsce. Odnosząc się do tego spostrzeżenia, ks. Mariusz zauważa: – Tutaj rzeczywistość widzialna spotyka się z tą duchową, i to one stwarzają ponadczasowe piękno.
W tej atmosferze wybrzmi „Rota katolików polskich”, którą 90 lat temu napisał o. Aleksander Piotrowski. Jeśli to tylko możliwe, wybierzmy się w tym dniu do Lipnicy Murowanej i przeżyjmy szczególne chwile!