Reklama

Niedziela Rzeszowska

Sarmacka pobożność czyli dewocyjne fundacje pana Mikołaja

Ołtarzyk z podziemnej kaplicy Ligęzów pw. Świętego Krzyża u rzeszowskich Ojców Bernardynów

Arkadiusz Bednarczyk

Ołtarzyk z podziemnej kaplicy Ligęzów pw. Świętego Krzyża u rzeszowskich Ojców Bernardynów

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Wielu pielgrzymów nawiedzających rzeszowskie sanktuarium maryjne Ojców Bernardynów zatrzymuje się w korytarzyku pięknego ołtarzyka pod wezwaniem Krzyża Świętego, wystawionego tutaj 110 lat temu. O niezwykłej historii i ciekawych losach jego fundatora

Ołtarz jest dziełem najprawdopodobniej Jana Pfistera, wrocławskiego rzeźbiarza, pracującym m.in. przy nagrobku książąt Ostrogskich w katedrze w Tarnowie. Wykonał on również postacie klęczących możnowładców rodu Ligęzów na podobieństwo posągów cesarskich Habsburgów. Postacie Ligęzów w założeniu nie miały być same w sobie przedmiotem adoracji, lecz ukazane w pobożnej modlitwie sprawiały wrażenie, jakby przez wieki – oczekując na zbawienie – miały wysłuchiwać Mszy św. odprawianych w intencji spokoju ich dusz.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Gdzie grzeszne moje ciało będzie leżało

Marmurowo-alabastrowy ołtarzyk powstał ok. 1629 r. Przeznaczony był do krypty grobowej Ligęzów pod wielkim ołtarzem. W akcji donacji kościoła Mikołaj Ligęza pisał, że życzy sobie wybudować „i trzecią kaplicę podziemną w chórze małym pod wielkim ołtarzem, «Sancte Crucis» dedykowaną, gdzie grzeszne moje ciało i małżonki mojej (co sobie waruję) w ścianie będzie leżało”. W 1900 r. ołtarzyk znajdował się jeszcze w krypcie, gdyż jego fotografię wykonał znany rzeszowski fotograf Edward Janusz. Ale już w 1906 r. ołtarz wyjęto z podziemi i umieszczono w korytarzu przykościelnym, gdzie od stu dziesięciu lat znajduje się do dzisiaj; niestety nie zachowała się część dekoracji tego ołtarza, jak np. postaci fundatorów z dzieckiem. Część środkową zajmuje wizerunek ukrzyżowanego, po bokach geniusze śmierci, u dołu zamieszczono inskrypcję informującą, że ołtarz fundator wystawił na wieczystą chwałę Boga. Ołtarz ten umieszczony jak wspomniano w krypcie – był ołtarzem uprzywilejowanym, przy którym – jak życzył sobie fundator Mikołaj Spytek – miano odprawiać Msze św. za spokój jego duszy w poniedziałki i śpiewać Litanie do Najświętszej Marii Panny, a w środy do Wszystkich Świętych. Prace restauracyjne przeprowadzono w 2003 roku przez Ewelinę i Marcina Gruszczyńskich. Badania historyka Tadeusza M. Trajdosa prowadzone w archiwum bernardyńskim, potwierdziły, że Mikołaj Spytek Ligęza przeznaczył coroczną subwencję dla rzeszowskiego klasztoru oraz przekazał obfite fundusze na zakup złotych kielichów i paten, srebrnych świeczników i krzyża ołtarzowego do tej kaplicy.

Podarunek dla króla

Ale to nie wszystko. Wszyscy biografowie Ligęzy (A.Przyboś, J. Pęckowski. W. Łoziński) podkreślają jego hojność w fundowaniu kościołów i przytułków dla ubogich swoich poddanych. W 1605 roku udał się na wesele królewskie. Znany rzeszowski złotnik Wawrzyniec wykonał dla Ligęzy podarunek ze złota dla króla Zygmunta III Wazy na jego ślub z Konstancją Habsburżanką. Nauczony wypadkami z czasów najazdu tatarskiego na Rzeszów, Ligęza kazał ufortyfikować Rzeszów. Fundował kościoły bernardynów w Rzeszowie, reformatów w Bieczu, parafialny w Świlczy, przepiękne nagrobki dla swoich bliskich w farze rzeszowskiej (gdzie pracowali uczniowie słynnego Santi Gucciego) czy w kościele farnym w Bieczu (dla ojca). Odbudował również szpital dla ubogich w miejscu, gdzie dzisiaj stoi kościółek Trójcy świętej. Fundował szpitale dla ubogich w Krasnem, Malawie, Przybyszówce, Staromieściu, Świlczy i Zabierzowie. Ustanowił fundacje dla biednych studentów oraz „posagi dla ubogich panien.” Miał żyć wedle legendy...100 lat. Ale tak naprawdę kasztelan w rzeczywistości żył 75 lat. Na końcu w swoim testamencie napisał: że nie chce”, by go po śmierci „rzezali i patroszyli” ale w habicie bernardyńskim, w trumnie prostej, sosnowej, pod progiem kościelnego babińca u rzeszowskich bernardynów pochowali, aby każdy mógł ją deptać nogami”. Pogrzeb Ligęzy miało uświetnić grono mnichów z Jarosławia, Biecza i Przemyśla, a żebrakom kazał wypłacić po 1 złotym jałmużny...

Podziel się:

Oceń:

2017-12-06 13:42

[ TEMATY ]

Wybrane dla Ciebie

Drugie życie starych obiektów

W pracowni

Marian Zubrzycki

W pracowni

– Mody się zmieniają, ale trzeba zadbać, by zachować pewną ciągłość historii i jeśli są rzeczy, które można ocalić, to nie należy ich wyrzucać ani niszczyć – mówi Joanna Zajączkowska-Kłoda

Więcej ...

Kard. Pizzaballa na Pasterce w Betlejem: nie bójmy się „Cezarów Augustów tego świata”

2024-12-25 17:42

Karol Porwich /Niedziela

W noc Bożego Narodzenia łaciński patriarcha Jerozolimy kard. Pierbattista Pizzaballa odprawił pasterkę w kościele św. Katarzyny w Betlejem, znajdującym się obok Groty Narodzenia Jezusa Chrystusa. W homilii wezwał, by nie bać się „Cezarów Augustów tego świata”.

Więcej ...

Panie, obdarzaj rodziny swoją łaską!

2024-12-26 14:15

Grzegorz Słowikowski

Piękno rodziny budują wszyscy, którzy ją tworzą. Wszyscy w niej są nauczycielami i uczniami. Są nawzajem dla siebie przykładem i wzorem, zachętą do dobra i gotowi na przebaczenie. Ponoszą wspólną odpowiedzialność za dobro. A wówczas nie tylko go pomnażają, ale też strzegą przed mnóstwem zagrożeń. Siłę twórczą posiada wyłącznie rodzina piękna w relacje.

Więcej ...
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najpopularniejsze

Szokujący najazd na klasztor w poszukiwaniu Romanowskiego

Wiadomości

Szokujący najazd na klasztor w poszukiwaniu Romanowskiego

Nowenna do Świętej Rodziny

Wiara

Nowenna do Świętej Rodziny

Niepokojące informacje o stanie zdrowia ks. Michała...

Wiadomości

Niepokojące informacje o stanie zdrowia ks. Michała...

Projektant zabawek erotycznych dla dorosłych prezentuje...

Kościół

Projektant zabawek erotycznych dla dorosłych prezentuje...

Nowenna do Dzieciątka Jezus

Wiara

Nowenna do Dzieciątka Jezus

Polak biskupem pomocniczym w Chicago

Kościół

Polak biskupem pomocniczym w Chicago

Maryja udaje się do Elżbiety, by służyć

Wiara

Maryja udaje się do Elżbiety, by służyć

Czy moje „tak” powtarzam czynem każdego dnia?

Wiara

Czy moje „tak” powtarzam czynem każdego dnia?

Jezusa wciąż tak bardzo brakuje w wielu miejscach –...

Wiara

Jezusa wciąż tak bardzo brakuje w wielu miejscach –...