Nie ma żadnego przełomu i zmiany nastawienia władz Arabii Saudyjskiej do chrześcijaństwa. Nie ma też zezwolenia na budowę tam pierwszego katolickiego kościoła. Portal Crux zdementował fake newsy, które obiegły świat po wizycie kard. Jeana-Louisa Taurana w państwie rządzonym przez dynastię Saudów. Rzeczywiście kard. Tauran był w Rijadzie przyjmowany z atencją. Znaczące, że zdjęcia z wizyty pojawiły się w kontrolowanej przez Saudów prasie, ale to było wszystko, na co pozwoliła rodzina królewska. Żadnego kościoła na razie nie będzie i Arabia Saudyjska pozostanie jedynym państwem na Półwyspie Arabskim, w którym w przestrzeni publicznej nie pojawi się krzyż, a chrześcijanie, którzy masowo przybywają do tego kraju w poszukiwaniu pracy, nadal będą obywatelami drugiej kategorii. Zdaniem amerykańskiego portalu, wszystko wskazuje na to, że światową opinię publiczną chcieli wprowadzić w błąd sami Saudowie, którzy prawdopodobnie inspirowali pojawienie się fałszywej informacji. Tylko im bowiem fałszywy news mógł przynieść korzyść, bo temat chrześcijanofobii w Rijadzie pojawia się od czasu do czasu w rozmowach z przedstawicielami obecnej konserwatywnej amerykańskiej administracji. Amerykanie są najważniejszym partnerem handlowym Arabii Saudyjskiej.