Musi być dobrze
Reklama
Dom Kultury w Kazimierzy Małej. Pierwsze z czterech przesłuchań. Wszędzie widać podekscytowane dzieci i młodzież oraz opiekunów, którzy nie dają poznać po sobie, że też się denerwują. Kierownik artystyczny
festiwalu, Stanisław Jurgowski, dwoi się i troi, aby wszystko było dopięte na ostatni guzik. Jako pierwszy prezentuje się zespół z Książnic Wielkich, z parafii pw. Najświętszej Maryi Panny. Grupą opiekuje
się s. Ernestyna - widać, że mocno przeżywa występ swoich podopiecznych. Wychodząc na scenę, jedna z nich cicho mówi: "musi być dobrze". I chyba jest dobrze - "Słońce niech wschodzi tam gdzie Ty" - śpiewają
dziewczynki, uśmiechając się do publiczności. Publiczność też odpowiada uśmiechem, aby nie speszyć młodych artystów, przed którymi być może otwiera się droga do finału.
W drugim rzędzie, na widowni, siedzą dziewczynki pałaszujące pączki. Na eliminacje przyjechały "po szkole" - są z Gorzkowa. Kto by nie znał "Gorzkowianek" i ks. prał. Andrzeja Biernackiego, który
od lat swoją pracę duszpasterską związał z młodzieżą śpiewającą. Sukcesy zespołów, którymi się opiekował, można by długo wyliczać. Dziewczynki są spokojne - widać, że wiele razy występowały na scenie
i nie boją się prezentacji. Chodzą do VI klasy. "Tam, proszę pana, siedzą maluszki - one są z IV klasy" - mówi długowłosa "Gorzkowianka", która, jak się za chwilę okaże, na scenie będzie śpiewać partie
solowe piosenki: Ty tylko mnie poprowadź.
Tego mi brakuje
Ze sceny płyną słowa piosenki: Złączeni z Jego Synem. To śpiewa grupa z parafii pw. Podwyższenia Krzyża Świętego z Kazimierzy Wielkiej. Zespół istnieje od 1996 r., a jego opiekunem jest ks. Piotr Jarosz,
który gra na organach. Lubi to - próby z młodzieżą, ich śpiew, ich sukcesy sprawiają mu radość. Latem, gdy członkowie zespołu wyjeżdżają na wakacje, czegoś mu brakuje. Obserwując, jak gra na organach,
nie można mieć wątpliwości, że mówi prawdę i że wkłada w to wiele serca.
Kolejny występ rozpoczyna dźwięk pasterskich dzwonków. Piosenkę zatytułowaną: Hej, Pasterzu, hej śpiewa zespół z parafii pw. Miłosierdzia Bożego w Kazimierzy Wielkiej. Dziewczynom towarzyszy skrzypaczka
oraz opiekun, Ireneusz Górski, grający na gitarze.
Niestety to już ostatni zespół - koniec pierwszego dnia przeglądu.
Dzień drugi
Włoszczowa. Na scenie Domu Kultury, przy mikrofonie, stoi ks. dziekan Edward Terlecki. "Cieszę się, że możemy uczestniczyć w tych rejonowych eliminacjach Konkursu Pieśni Religijnej - mówi z uśmiechem.
To jest dzień konkursu i dzień modlitwy. Pamiętamy słowa św. Augustyna, który powiedział: «kto śpiewa - dwa razy się modli»". Schodzi ze sceny, ale zaraz wraca i podchodzi do mikrofonu, wypowiadając
tradycyjne słowa: "Trzecią eliminację do Konkursu Pieśni Religijnej w rejonie Włoszczowa uważam za otwartą". Burza oklasków - widownia prawie pełna. Na scenę wychodzą "Promyczki" z parafii pw. Narodzenia
Najświętszej Maryi Panny z Kozłowa Małogoskiego. Istnieją od 2001 r. Opiekuje się nimi nauczycielka, Joanna Mikuła. Wszystkie dziewczęta ubrane są we wrzosowe bluzeczki, na szyjach mają amarantowe kokardy.
Gromkie brawa na widowni świadczą, że występ się podobał.
Słuchając kilku wystąpień, można się zorientować, że w okolicach Włoszczowy jest wiele utalentowanych zespołów. Kierownik artystyczny konkursu, Stanisław Jurkowski, wszystkie występy nagrywa na dyskietki,
by później posłuchać i wybrać najlepszych. A jest w czym wybierać. Na szczęście decyzji nie będzie musiał podejmować sam.
Atmosfera prawie festiwalowa. Na scenę wychodzi pani Magda Rokosz i zapowiada kolejne zespoły: "Zimorodki" i "Gimnasatki" z Krasocina, "Fos-Zoe" z Bukowa oraz zespół "Tak" ze Szczekocin. Gdy ten zespół
kończy przegląd, nastaje chwila ciszy i - burza oklasków wypełnia salę. Brawa są dla wszystkich wykonawców, ale szczególnie oklaskiwana jest solistka, która ma piękny countrowy głos. Skąd w takiej filigranowej
dziewczynie tyle siły i ekspresji?
Przegląd się kończy i ks. Stanisław Kuśmierczyk dziękuje wszystkim za wzięcie udziału w eliminacjach oraz zaprasza na finał - 25 maja do Kieleckiego Centrum Kultury. A my z niecierpliwością czekamy
na to, kogo zobaczymy w Kielcach.
Pomóż w rozwoju naszego portalu