Reklama

Niedziela Zamojsko - Lubaczowska

Jaki był bł. ks. Jerzy? (1)

Ks. Stanisław Małkowski z portretem bł. ks. Jerzego Popiełuszki

Ks. Krzysztof Hawro

Ks. Stanisław Małkowski z portretem bł. ks. Jerzego Popiełuszki

Październikowe dni skłaniają do refleksji. Przypominają wydarzenia i osoby, które wpisują się złotymi literami w historię Kościoła i naszej Ojczyzny. Jedną z takich osób jest bł. ks. Jerzy Popiełuszko, którego w rozmowie z ks. Krzysztofem Hawro wspomina ks. Stanisław Małkowski

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Ks. Krzysztof Hawro: – Ks. Stanisławie, jest Ksiądz świadkiem wzrastania ku kapłaństwu bł. ks. Jerzego Popiełuszki. Jakim był alumnem?

Ks. Stanisław Małkowski: – Był bardzo prosty, bardzo koleżeński, przy tym dosyć chorowity. Być może te dolegliwości pogłębiły się w związku z dwuletnią wówczas służbą wojskową. Tam miał opinię człowieka dzielnego i z charakterem. Modlił się na różańcu, znosił pewne kary za swoją katolicką, wierną postawę. I z taką dobrą opinią, jak zresztą w znacznej większości klerycy z wojska wrócił do seminarium.

– Z ks. Jerzym, wcześniej z alumnem Jerzym, połączyła Was przyjaźń.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

– Z alumnem jeszcze nie. To było koleżeństwo. Uczestniczyłem w modlitwach o jego zdrowie, klerycy modlili się w kaplicy seminaryjnej. Widywałem go na spacerach. Kiedyś widziałem, jak rozmawiał z kandydatem do seminarium, swoim kuzynem. Potem się dowiedziałem, że zginął on w wypadku. Jerzy był jednym z alumnów – żołnierzy, otoczony szacunkiem kolegów. Przy tym niczym szczególnym się nie wyróżniał. Jego wielkie, duchowe cechy ujawniały się później stopniowo. To było koleżeństwo, z którego wynikała pewna forma współpracy. Kiedy zajmowałem się obroną życia dzieci poczętych, zapraszał mnie z prelekcjami do swoich studentów, gdy pracował u św. Anny w Warszawie, będąc duszpasterzem akademickim. Później, gdy opiekował się pielęgniarkami, w kaplicy Res Sacra Miser na Krakowskim Przedmieściu niedaleko Kościoła św. Anny, organizował dla nich spotkania i odprawiał Msze św. Kiedy już wzywany był na dręczące i zabierające mu czas przesłuchania, prosił mnie, żebym go zastąpił.

– W kapłaństwie połączyła Was przyjaźń...

– To narastało stopniowo. Gdy bywałem nieraz u ks. prał. Teofila Boguckiego u św. Stanisława Kostki, spotkałem któregoś razu ks. Jerzego; zaprosił mnie do siebie i zapytał, czy nie zechciałbym – rozpoczynało się lato 1983 r. – w formie pomocy podjąć się pewnych zastępstw w związku z urlopami księży. Bardzo chętnie się zgodziłem. I przez ks. Jerzego stałem się takim parafialnym współpracownikiem u św. Stanisława Kostki. Z ks. Jerzym widywałem się już częściej, zaglądałem do niego. Któregoś razu on też zajrzał do mnie na Saską Kępę i z tego stopniowo narastała przyjaźń.

– Jak Ksiądz przeżywał tę przyjaźń, kiedy – jak wiemy – ks. Jerzego spotkały prześladowania, był nękany. Czy martwił się Ksiądz o niego? Może jakoś ostrzegał?

– Martwiłem się o niego, bo w pewnej mierze czułem się z nim solidarny, również znosiłem szykany, przesłuchania, zagrożenie, włamanie do mieszkania czy inne działania, które jednak nie były aż tak dręczące i nękające, jak w przypadku ks. Jerzego. Natomiast ks. Jerzy miał pełną osłonę ze strony parafii: proboszcza, który go bardzo cenił i wspierał. Moja współpraca z parafią św. Stanisława Kostki trwała długo, także po śmierci ks. Jerzego.

Reklama

– Ks. Jerzy wśród swoich duszpasterskich obowiązków wprowadzał Msze św. za Ojczyznę. Czy Ksiądz w nich uczestniczył?

– Tak. Kilkakrotnie z ks. Jerzym je koncelebrowałem. Natomiast jeszcze wcześniej byłem zapraszany przez różnych księży, i to nieraz daleko od Warszawy. No i jechałem, celebrowałem, mówiłem kazanie.

– Jak przyjął Ksiądz wiadomość o uprowadzeniu ks. Jerzego?

– Przyznam się, że trochę się tego spodziewałem, więc to nie było dla mnie zaskoczeniem. Czułem, że to jest nie tylko uprowadzenie, ale wstęp do bolesnej drogi, że nie po to go uprowadzili, żeby zaraz wypuścić. Po uprowadzeniu ks. Jerzego u Stanisława Kostki, w dolnym kościele były ciągłe czuwania i Msze św. w jego intencji, jego odnalezienia i ocalenia z tego, co go spotkało.

– Potem przyszła wiadomość o śmierci...

– Po śmierci te Msze św. były kontynuowane, coraz więcej wiernych w nich uczestniczyło, aż przyszedł pogrzeb ks. Jerzego. Bardzo uroczysty, przy udziale kilkuset tysięcy wiernych, nawet trudno było wszystkich policzyć. Nie przypominam sobie, żeby ktoś miał tak uroczysty pogrzeb jak ks. Jerzy...

cdn.

Podziel się:

Oceń:

2018-10-10 11:21

[ TEMATY ]

Wybrane dla Ciebie

Kościół stanął na wysokości zadania

Marek Budniak

Karolina Krasowska

Marek Budniak

O stanie wojennym w regionie, postulatach Solidarności i dzisiejszych próbach zadośćuczynienia pokrzywdzonym opowiada Marek Budniak.

Więcej ...

Czujność jest podstawową postawą chrześcijanina

2025-11-26 12:26

Karol Porwich/Niedziela

Czuwać nie oznacza „nic nie robić”. Kto czuwa, nie stoi w miejscu, w bezruchu. On rośnie. Kiedy wierzący czuwa, to znaczy, że nie śpi, nie poddaje się znudzeniu i nie ulega rozproszeniom.

Więcej ...

Leon XIV przyleciał do Stambułu. Jaki jest program drugiego etapu podróży papieża?

2025-11-27 17:52
Papież przyleciał do Stambułu

PAP

Papież przyleciał do Stambułu

Papież Leon XIV przyleciał do Stambułu. Jest on drugim, po Ankarze, etapem jego pierwszej zagranicznej podróży apostolskiej, w czasie której Ojciec Święty odwiedza Turcję i Liban. Z lotniska papież pojechał na kolację i nocleg do budynku delegatury apostolskiej.

Więcej ...

Reklama

Najpopularniejsze

Rozważanie do Słowa Bożego: modlitwa nie jest prywatnym...

Wiara

Rozważanie do Słowa Bożego: modlitwa nie jest prywatnym...

Nowenna do św. Mikołaja

Wiara

Nowenna do św. Mikołaja

Rocznica objawienia cudownego medalika

Kościół

Rocznica objawienia cudownego medalika

Nabierzcie ducha i podnieście głowy, ponieważ zbliża...

Wiara

Nabierzcie ducha i podnieście głowy, ponieważ zbliża...

Prokuratura umorzyła śledztwo w sprawie ks. Chmielewskiego

Kościół

Prokuratura umorzyła śledztwo w sprawie ks. Chmielewskiego

Papież: na Ukrainie konieczne jest zawieszenie broni, jest...

Leon XIV

Papież: na Ukrainie konieczne jest zawieszenie broni, jest...

Watykan: ekskomunika dla biskupa i kapłana za udzielenie...

Kościół

Watykan: ekskomunika dla biskupa i kapłana za udzielenie...

Bulwesujące sceny w kościele. Wokalistka zatańczyła w...

Kościół

Bulwesujące sceny w kościele. Wokalistka zatańczyła w...

Miss Universe 2025 oddała chwałę Jezusowi.

W wolnej chwili

Miss Universe 2025 oddała chwałę Jezusowi. "Taka była...