Reklama
Uroczyście została uczczona 100. rocznica odzyskania przez Polskę niepodległości w Niższym Seminarium Duchownym w Częstochowie 3 listopada br. – Tyle w Polsce mówimy o tych wielkich Polakach: Piłsudskim, Dmowskim, Paderewskim i wielu innych, którzy przyczynili się do odzyskania niepodległości. To prawda. Ale myślę, że w Kościele, a zwłaszcza tu, w Niższym Seminarium Duchownym, trzeba nam mówić o wielkich świętych i błogosławionych, którzy swoją pracą, modlitwą i cierpieniem dążyli do odzyskania niepodległości – powiedział w kazaniu wygłoszonym podczas Mszy św. w kaplicy seminaryjnej o. Jan Poteralski, podprzeor Jasnej Góry. Mszę św. koncelebrowali: rektor NSD ks. Jerzy Bielecki, ks. inf. Marian Mikołajczyk, ks. prof. Zbigniew Wit, ks. prof. Kazimierz Mielczarek, ks. prof. Zdzisław Małecki, ks. prof. Teofil Siudy, ks. prał. Stanisław Gasiński, ks. prefekt Szymon Stępniak, o. Zbigniew Kluska, ks. inf. Marian Bronikowski – proboszcz parafii pw. Wszystkich Świętych w Sieradzu, ks. kan. Wojciech Gonera – proboszcz parafii pw. Przenajświętszej Trójcy w Bogdanowie, ks. Marek Plewniak – proboszcz parafii pw. św. Rafała Kalinowskiego w Radomiu i ks. Dominik Tkaczyk z parafii św. Aleksego w Przedborzu. We Mszy św. uczestniczyli także damy i kawalerowie Zakonu Rycerskiego Grobu Bożego w Jerozolimie, a pośród nich redaktor naczelna Tygodnika Katolickiego „Niedziela” Lidia Dudkiewicz.
Hymn wdzięczności
Podczas powitania zaproszonych gości ks. Bielecki powiedział m.in.: – Chcemy wyśpiewać hymn wdzięczności w 100-lecie odzyskania przez Polskę niepodległości. Wołamy tak, jak to czynił Juliusz Słowacki: „Bogarodzico, Dziewico!/ Słuchaj nas, Matko Boża,/ To ojców naszych śpiew./ Wolności błyszczy zorza,/ Wolności bije dzwon,/ Wolności rośnie krzew./ Bogarodzico!/ Wolnego ludu śpiew/ Zanieś przed Boga tron”. Bóg wysłuchał modlitwy Polaków. W 1918 r. odzyskaliśmy niepodległość, staliśmy się wolnym narodem. Po 123 latach powstało państwo polskie.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
O. Poteralski podczas swojego rozważania wskazał na kilka postaci związanych z walką o Polskę: Alberta Chmielowskiego, Honorata Koźmińskiego, Bronisława Markiewicza, Zygmunta Gorazdowskiego i Karolinę Kózkównę. W odniesieniu do tej ostatniej powiedział: – Jakże ona mówi nam wiele o tamtym czasie, o tej kondycji duchowej narodu polskiego. Została przecież zamordowana w 1914 r., w imię tego, że stanęła w obronie godności Polki i katoliczki. O. Poteralski wymienił tylko kilka osób, ale w dalszej części homilii podkreślił, że takich postaci w naszej historii było zdecydowanie więcej: – Moglibyśmy takich przykładów czasu zaborów wskazywać bardzo dużo. Ludzi, którzy swoją pracą, modlitwą, cierpieniem czy męczeństwem robili wszystko, aby Polska znowu pojawiła się na mapach Europy.
Reklama
Podprzeor Jasnej Góry przestrzegał także przed zbyt szybkim zakończeniem świętowania 100-lecia odzyskania niepodległości. – To, że tutaj jesteśmy, to, że w Polsce tyle się mówi o niepodległości, że wywieszamy flagi, że są różne akademie i przedstawienia oraz że organizuje się różne akcje – to dobrze. Ale bardzo ważne jest, żeby ten nasz patriotyzm nie zamknął się w dniu 11 listopada 2018 r. To ma być eksplozja naszego patriotyzmu w następne lata – takie zadanie postawił przed obecnymi o. Poteralski. Na zakończenie homilii podprzeor Jasnej Góry zachęcał jeszcze, „aby na podstawie tego, do czego doszli nasi przodkowie, co osiągnęli, zrodziły się w nas duma i zachwyt oraz poczucie własnej wartości jako Polaka katolika, by potem ze spokojem i odwagą iść w przyszłość z flagą biało-czerwoną w ręku i z całą historią naszych powstań, zwycięstw i upadków”.
Uczniowie na scenie
Uczniowie seminarium przygotowali – pod kierunkiem nauczycielek NSD Sylwii Poniedziałek i Wioletty Sosneckiej – historyczną inscenizację, którą ks. Bielecki poprzedził patriotycznym wprowadzeniem. W związku z tym, że spotkanie odbywało się między 1 a 11 listopada, zauważył: – We Wszystkich Świętych Kościół oddaje cześć tym, którzy weszli już do chwały niebieskiej. Można powiedzieć: papież ich nie kanonizował, Kościół nie beatyfikował, książki nie zmieściły w Litanii do Wszystkich Świętych – a oni są święci! Są, bo nauczyli się w życiu kochać Boga, ludzi i Polskę, gdyż dla chrześcijanina służba ziemskiej ojczyźnie pozostaje zawsze etapem na drodze do ojczyzny niebieskiej, która dzięki nieskończonej miłości Boga obejmuje wszystkie ludy i narody na ziemi.
Na zakończenie goście, nauczyciele oraz uczniowie otrzymali pamiątkowe obrazy pt. „Zmartwychwstanie Polski”.
Wczoraj i dziś NSD
Niższe Seminarium Duchowne w Częstochowie rozpoczęło swoją działalność 1 września 1951 r. pod nazwą: Częstochowskie Seminarium Duchowne – Wydział Przygotowawczy. Założycielem szkoły był bp Zdzisław Goliński.
Reklama
Placówka realizuje rozszerzony program nauczania języka polskiego, historii i wiedzy o kulturze. Ponadto uczniowie uczą się 3 języków obcych: angielskiego, niemieckiego i łacińskiego. Alumni mają też możliwość rozwijania swoich zdolności i zainteresowań, obecnie działają w szkole koła: historyczne, sportowe i dziennikarskie.
W 67-letniej historii swojego istnienia mury szkoły opuściło ponad 1000 absolwentów z różnych części Polski, a ponad 370 z nich przyjęło święcenia kapłańskie.
Od przyszłego roku szkolnego NSD w Częstochowie będzie przyjmować kandydatów po ukończeniu szkoły podstawowej do 4-letniego liceum ogólnokształcącego.