Reklama

Rodzina

Czy „sakramentalni” mają łatwiej?

Adobe.Stock.com

Na czym polega wierność małżeńska? Dlaczego przysięga małżeńska jest łamana? Co zrobić, żeby wytrwać w dobrej i złej doli?

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W dniu ślubu twierdzą, że kochają się do szaleństwa i nie mogą bez siebie żyć. Patrzą w przyszłość z hurraoptymizmem, snują plany, jak to cudownie będzie razem żyć. A potem... Potem przychodzi życie z jego blaskami i radościami, ale też i z trudnościami, z twardym „nie” dla obustronnego egoizmu. Mijają lata (czasem tylko miesiące...) i z równym przekonaniem mówią, że się pomylili, że to dalej nie ma sensu. A ci, którzy byli świadkami ich szczęścia w dniu ślubu, zachodzą w głowę: co się stało? Czego tu zabrakło? Czy istnieje recepta na udane małżeństwo?

Część negatywna: czarno to widzę...

Ja..., biorę ciebie ... za żonę/męża i ślubuję ci: miłość, wierność i uczciwość małżeńską oraz że cię nie opuszczę...
• dopóki będziesz młoda i piękna – a potem wymienię cię na lepszy „model”;
• dopóki będziesz dobrze zarabiał – potem poszukam kogoś bogatszego;
• dopóki będziesz zdrowy – nie mam zamiaru marnować sobie życia np. z niepełnosprawnym na wózku;
• dopóki będziesz mnie zadowalał(a) w łóżku – potem się rozejrzę za kimś, kto lepiej spełni moje zachcianki;
• dopóki dzieci nie zniszczą romantyzmu naszego związku;
• dopóki dzieci się nie usamodzielnią – wtedy pójdę w swoją stronę;
• dopóki..., dopóki..., dopóki...

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Drodzy czytelnicy! Co poczuliście, czytając słowa tej pseudoprzysięgi małżeńskiej? Smutek? A może oburzenie, złość na mnie, autora, za to, że profanuję jej tekst? Ale właściwie – dlaczego? Przecież – jeśli się dobrze zastanowić – dokładnie tyle warte obietnice składają sobie przed ołtarzem narzeczeni w co trzecim przypadku w Polsce. Wszak statystyki mówią, że w naszym kraju rozpada się co trzecie małżeństwo, zawarte z całą pompą, w wyjątkowo pięknej sukni z welonem, w eleganckim garniturze, przed Bogiem, przy ołtarzu, wobec rodziny i przyjaciół. Huczny początek z wystawnym weselem po kilku, kilkunastu lub kilkudziesięciu latach znajduje kontynuację w postaci równie hucznego rozstania, najczęściej dotykającego nie tylko tych dwoje, co tak się niegdyś kochali (czy raczej „kochali”), lecz także ich dzieci (i to niezależnie od wieku – z powodu rozstania rodziców cierpią bowiem także czterdziestolatkowie).

W Polsce sytuacja jest jeszcze i tak nie najgorsza na tle Europy, zwłaszcza Europy Zachodniej, gdzie rozwodem kończy się 50-70% małżeństw (o ile w ogóle są one tam zawierane).

Wiele wypaczeń ukazanych w powyższej karykaturalnej przysiędze prowadzi nie tyle do rozpadu, ile do rozkładu małżeństwa, które formalnie trwa nadal, pod jednym dachem, choć małżonkowie już dawno żyją osobno, każde na własny rachunek. Obawiam się, że do owych przeszło 30% małżeństw kończących się rozwodem trzeba byłoby doliczyć wiele wewnętrznie martwych, wypalonych, poranionych, bez życia, bez dynamizmu, bez oczekiwań na przyszłość – byle jakich.

Jak temu zaradzić? Czy da się zaradzić? Czy warto temu zaradzać? A może należy popłynąć z prądem tych czasów, które podpowiadają: „Jeśli twoje małżeństwo wchodzi w etap kłopotów, staje się ciężarem nie do wytrzymania, to po prostu je rozwiąż i rozejrzyj się za nową osobą. Spróbuj raz, drugi, trzeci – w końcu może ci się uda!”...

Część pozytywna: mamy wszystkie atuty w ręku!

Reklama

Oto dobra wiadomość, prawdziwa Dobra Nowina o małżeństwie: mąż i żona są w stanie wytrwać ze sobą w miłości (ciągle wzrastającej), wierności (stuprocentowej) i uczciwości małżeńskiej – aż do śmierci. Dwadzieścia, trzydzieści, pięćdziesiąt, czasem nawet sześćdziesiąt i więcej lat. I nie jest to tylko piękna teoria, lecz fakt poparty tysięcznymi dowodami – żywymi, konkretnymi. Mógłbym służyć nazwiskami, adresami (gdyby nie RODO). Mogę opowiedzieć niezliczone przepiękne historie, które poświadczają, że udane, szczęśliwe małżeństwo jest możliwe.

Małżeńskie ABC

Na początek mała powtórka z geometrii. Oto trójkąt równoramienny o wierzchołkach ABC:

Przyjmijmy, że punkty ABC oznaczają trzy osoby ustawione na planie trójkąta. Nietrudno zauważyć, że jeśli B i C zaczną się przemieszczać w stronę A, to dzielący je dystans będzie się zmniejszał. Moment, kiedy dotrą do A, będzie zarazem momentem ich spotkania.

Idźmy krok dalej i te geometryczne dywagacje przenieśmy na płaszczyznę duchową. Wyobraźmy sobie, że punkt A to Pan Bóg, B – mąż, zaś C – żona. Mamy dzień ślubu. Mąż i żona, pełni dobrych chęci, chcą być jak najbliżej siebie, pragną jedności. Chcą kochać się wiernie, wspierać wzajemnie, stać przy sobie w każdych okolicznościach („w zdrowiu i w chorobie, w dobrej i złej doli”), mieć w drugiej połówce niezawodnego powiernika, ufać sobie, wyświadczać dobro, stwarzać warunki do rozwoju w różnych wymiarach życia.

W praktyce, jak wiemy, z tą jednością bywa różnie, skoro co trzecie polskie małżeństwo kończy się rozwodem. W wielu innych, które formalnie trwają, mijają lata i żar stygnie, jedność przeradza się w obojętność, znudzenie, rutynę, rozczarowanie, czasem w otwartą wrogość.

Reklama

Dlaczego? Bo obrali błędny kierunek. Chcąc zbudować jedność, ruszyli „z kopyta” ku sobie (odcinek BC), stracili jednak z oczu Pana Boga, odwrócili się do Niego bokiem czy wręcz plecami. Zaufali swoim naturalnym, ludzkim siłom (ach, te buńczuczne okrzyki: „Przecież my się kochamy!”; „Nasza miłość pokona wszystkie przeszkody!”; „We dwoje na pewno damy radę!”). Zrezygnowali z możliwości czerpania ich z samego Źródła miłości. Tymczasem marsz ku sobie okazał się długi, najeżony nieprzewidzianymi przeszkodami. Proza codzienności zrobiła swoje: praca, wiązanie końca z końcem, urodzenie i wychowywanie dzieci, choroba, troski, stres, niepowodzenia. Na to nałożyły się: skłonność do egoizmu, wyhodowane w sobie wady, małość, niechęć do stawiania sobie wymagań... W pewnym momencie zabrakło sił i okazało się, że nie ma skąd ich zaczerpnąć. Początkowe barwne fajerwerki opadły; na wszystkim osiadł szary popiół.

A przecież można było inaczej. Mąż i żona mogli podążać ku sobie, obierając jako stały kierunek marszu Boga – dawcę i źródło miłości, także tej małżeńskiej. Mogli nie zamykać się w swoim dwuosobowym świecie. Nie tracąc siebie z oczu, mogli wpuścić tego Trzeciego, świadomi, że wzorując się na Jego miłości (bezgranicznej, aż po krzyż), będą w stanie przełamać swój egoizm, ograniczenia, grzeszność, pychę, stępić ostrze wad.

Oto samo sedno sakramentu małżeństwa. Droga długa, mozolna, wymagająca, ale za to pewna.

***

Ktoś powie: to wszystko to tylko teoria, próba wtłoczenia skomplikowanej rzeczywistości małżeństwa w prościutki geometryczny schemat, który rysuje może i piękny ideał, ale nie wskazuje sposobów jego realizacji. Czy będzie miał rację? Nie. Jest ideał i są sposoby jego realizacji. Bardzo konkretne, sprawdzone, skuteczne. Jeśli nadarzy się okazja, chętnie o nich napiszę.

Podziel się:

Oceń:

2020-09-16 11:30

Wybrane dla Ciebie

#LudzkieSerceBoga: Poznaj Serce Jezusa, tak bliskie każdemu z nas - rozważania czerwcowe

Red.

Tak często myśląc o Bogu czujemy stres i strach. Odległy Stwórca Wszechrzeczy karzący ludzi za ich potknięcia - wielu z nas taki właśnie obraz Boga nosi w sercu. A jaki naprawdę jest Bóg? Jakie jest Jego serce?

Więcej ...

Papież: obserwujemy niegodziwe posługiwanie się głodem jako bronią wojenną

2025-06-30 15:22
Papież Leon XIV

PAP/EPA

Papież Leon XIV

Papież Leon XIV potępił "niegodziwe posługiwanie się głodem jako bronią wojenną". W ogłoszonym w poniedziałek w Watykanie przesłaniu do Organizacji Narodów Zjednoczonych ds. Wyżywienia i Rolnictwa (FAO) podkreślił, że świat musi to karać.

Więcej ...

Sondaż: większość Amerykanów popiera chrześcijańską modlitwę w szkołach

2025-07-01 07:24

Adobe Stock

Ponad połowa dorosłych mieszkańców USA popiera możliwość prowadzenia modlitw chrześcijańskich przez nauczycieli w szkołach publicznych – wynika z najnowszego raportu Pew Research Center. Sondaż przeprowadzony w ramach badania Religious Landscape Study w latach 2023–2024 pokazuje, że temat obecności religii w amerykańskiej edukacji wciąż budzi silne emocje i dzieli społeczeństwo.

Więcej ...

Reklama

Najpopularniejsze

Zmiany kapłanów 2025 r.

Kościół

Zmiany kapłanów 2025 r.

Kłodzko. Kolejne zgromadzenie zakonne opuszcza diecezję...

Niedziela Świdnicka

Kłodzko. Kolejne zgromadzenie zakonne opuszcza diecezję...

Zmarł ks. prałat Józef Hass. W wypadku samochodowym...

Kościół

Zmarł ks. prałat Józef Hass. W wypadku samochodowym...

Nowenna do Przenajdroższej Krwi Chrystusa

Wiara

Nowenna do Przenajdroższej Krwi Chrystusa

27 czerwca nie obowiązuje wstrzemięźliwość od...

Kościół

27 czerwca nie obowiązuje wstrzemięźliwość od...

Zmiany personalne 2025

Kościół

Zmiany personalne 2025

Odszedł do wieczności kleryk elbląskiego seminarium...

Kościół

Odszedł do wieczności kleryk elbląskiego seminarium...

#LudzkieSerceBoga: Poznaj Serce Jezusa, tak bliskie...

Kościół

#LudzkieSerceBoga: Poznaj Serce Jezusa, tak bliskie...

Niezbędnik Katolika miej zawsze pod ręką

Wiara

Niezbędnik Katolika miej zawsze pod ręką