Trasa obejmuje Drugnię, Strojnów, Pierzchnicę, Szczecno, Ujny. Jej pomysłodawca Roman Sadowski – historyk i regionalista zaangażowany w upamiętnienie czynu powstańczego na Kielecczyźnie, proponuje ją zacząć np. w Drugni, gdzie przy tamtejszej szkole znajduje się kamień z datą 4 XI 1863, upamiętniający wydarzenia w Drugni, gdy podjazd konny z oddziału Hauke Bosaka stoczył potyczkę z oddziałem kozackim. Miejsce walki upamiętnia krzyż, przy którym w okresie dwudziestolecia międzywojennego odbywały się uroczystości patriotyczne oraz tablica pamiątkowa na terenie szkoły podstawowej, odsłonięta w roku 2018.
Na tamtejszym cmentarzu można pomodlić się przy pomniku nagrobnym urodzonego w Drugni gen. Aleksandra Waligórskiego, uczestnika powstań listopadowego i styczniowego.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Następnie przez Strojnów i Pierzchnicę jedziemy w kierunku Szczecna, gdzie znajduje się pamiątkowy kamień, posadowiony i odsłonięty z inicjatywy Romualda Sadowskiego oraz radnego Szczecna Czesława Skrybusia. Panowie swoimi działaniami doprowadzili do wybudowania na terenie Publicznej Szkoły w Szczecnie symbolicznego obelisku poświęconego walkom, jakie zostały stoczone w ówczesnym majątku Szczecno w latach 1863-64.
Trasa rowerowa, prowadząca przez malownicze tereny, wkrótce będzie oznakowana, ale pomniki i krzyże powstańcze wyznaczają ją już teraz.
Reklama
Szczecno i okoliczne wsie (o których mowa w artykule) były świadkami wielu historycznych wydarzeń. Powstanie styczniowe, które wybuchło 22 stycznia 1863 r. odcisnęło silne piętno na okolicy. Już w lutym 1863 r. w pobliskich Ujnach, które wówczas wchodziły w skład majątku Szczecno, zbierali się powstańcy, aby liczną gromadą dołączyć do oddziału Mariana Langiewicza. Lasy szczeceńskie stały się bazą i schronieniem dla oddziałów powstańczych walczących z rosyjskim zaborcą. 21 września 1863 r. doszło do potyczki pod Ujnami, w której śmierć poniosło 8 Polaków. Dowodził nimi Alfred Bogusz. Pamiątką po tym wydarzeniu jest dąb Powstańców, który rośnie w Murawinie oraz legenda, która mówi o pochowanych pod nim bohaterami.
Jesienią i zimą na przełomie lat 1863 i 64 schronienie w nieodległej osadzie zwanej wówczas Hutą Szczeceńską swój obóz założył major Karol Kalita. Tu ćwiczył swoich żołnierzy do walki z wrogiem. Do znaczącej bitwy z Rosjanami doszło 12 grudnia 1863 r. Wówczas to dowodzący powstańcami Kalita, przy użyciu fortelu, pokonał trzykrotnie liczniejszego nieprzyjaciela. Ostatnim, znanym z doniesień ówczesnej prasy, akordem powstania styczniowego w Szczecnie, była potyczka z 7 marca 1864 r. Miała, według opisujących ją wówczas dziennikarzy, krwawy przebieg i umiejscowiona była „w Szczecnie, po prawej stronie drogi z Kielc do Stopnicy”.
Trasa rowerowa, prowadząca przez malownicze, czyste tereny, wkrótce będzie oznakowana, ale pomniki i krzyże powstańcze wyznaczają ją już teraz (www.trop1863.pl).