W homilii wskazał na jasnogórski wizerunek, na którym wyjątkowe i tajemnicze oczy Maryi są namalowane tak, że każdy, patrząc z jakiegokolwiek punktu, ma wrażenie, jakby Maryja patrzyła właśnie na niego.
Przenikliwość serca
Biskup Przybylski zauważył, że świadectwem wyjątkowego patrzenia Maryi na rzeczywistość, jest Jej reakcja na weselu w Kanie Galilejskiej. – To Ona pierwsza przenikliwością swojego serca patrzy na całą sytuację. Nie tylko widzi problem, ale wie, jak go rozwiązać. Dostrzega w nim szansę i możliwość. Przenika to wszystko oczami wiary i wierzy w Jezusa – wyjaśnił.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Inne spojrzenie
Duchowny zwrócił uwagę, że musimy się uczyć od Maryi patrzenia oczyma Boga. – Ona patrzy na świat nie według własnej woli, ale według woli Bożej – podkreślił. Przypomniał, że Maryja nie uciekła nawet spod krzyża, bo widziała za nim zmartwychwstanie. – Ona uczy nas patrzenia na nasze problemy i cierpienia nie z lękiem, z chęcią dezercji, z narzekaniem i krytyką, ale z wiarą w to, że nie ma takiego problemu, którego Jej Syn nie mógłby rozwiązać – zaznaczył bp Przybylski. Duchowny wskazał, że patrzenia na rzeczywistość uczyli się od Maryi m.in.: św. Jan Paweł II, kard. Stefan Wyszyński i m. Elżbieta Róża Czacka.
Ważne nabożeństwa
Reklama
Po Komunii św. miały miejsce: procesja eucharystyczna ze śpiewem Litanii Loretańskiej, odnowienie Jasnogórskich Ślubów Narodu i błogosławieństwo Najświętszym Sakramentem. Wierni przygotowywali się do uroczystości, uczestnicząc w nowennie, na którą składały się: Różaniec, procesja światła i Apel Jasnogórski.
Jest młodzież
Podczas Sumy odpustowej śpiewała schola młodzieżowa. – Po dłuższej przerwie z chęcią przyszliśmy do kościoła, bo chcieliśmy zaśpiewać w to święto i bardzo się cieszymy z tego, że mogliśmy w nim uczestniczyć – powiedziała Weronika. Repertuar scholi jest bardzo różnorodny. – Zależy on od świąt i od tego, o czym będzie Msza św. – wyjaśniła Wiktoria. W scholi podział jest jasny – dziewczyny śpiewają, a chłopaki grają na gitarach. Nad wszystkim czuwa s. Marta. – Czasami podczas prób potrafimy być nieznośni, ale szanujemy to, że z nami wytrzymuje – uśmiechnęła się Zuzia. – Siostra stara się, żeby wszystko było jak najlepiej. Ona po prostu daje radę i za to jesteśmy jej bardzo wdzięczni – podsumowała Weronika.
Tendencja wzrostowa
– Cały czas idziemy po linii duchowości maryjnej. Ubogacamy siebie i parafian – przyznał proboszcz ks. Zbigniew Jeż. Kapłan podkreślił, że podczas codziennej adoracji Najświętszego Sakramentu wierni modlą się o ustanie pandemii i jedność narodu. Dodał również, że widoczna już jest zmiana we frekwencji wiernych podczas nabożeństw. – Wracają z obawami, powolutku, ale tendencja jest wzrostowa – powiedział.
Podsumowaniem uroczystości odpustowej był festyn parafialny, który odbył się 29 sierpnia.
Materiał wideo jest dostępny na: www.tv.niedziela.pl
Więcej na: www.czestochowa.niedziela.pl