Reklama

Wiadomości

Solidarność jest jeszcze przed nami

Magdalena Pijewska

Wydaje się, że w Europie zinstytucjonalizowanej staliśmy się materialistami i nie potrafimy już dzielić się dobrami duchowymi.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Myśl i dzieło ks. prof. Józefa Tischnera inspirują do analizy i twórczej kontynuacji. Wyrazem tego są organizowane od 20 lat Dni Tischnerowskie. Pytamy, co by nam dzisiaj ks. Tischner powiedział w sprawach istotnych i w sytuacji, w której przychodzi nam żyć. Dla niego umiłowanie mądrości, zadawanie odważnych pytań i poszukiwanie odpowiedzi były drogą odkrywania wartości i stawania się „bardziej człowiekiem”. Tylko za pomocą rzetelnego myślenia można się uwolnić od iluzji i fałszu, które leżą u podstaw zła i konfliktów.

Tegoroczne jubileuszowe Dni Tischnerowskie poświęcone były zagadnieniu Solidarności. Dla tych, którzy pamiętają wydarzenia z lat 1980-81 w Polsce, pytanie, czym była Solidarność – zarówno jako wielki ruch społeczny, jak i jako zwykła ludzka solidarność – jest wciąż żywe. Profesor Zbigniew Stawrowski, próbując opisać oba zjawiska, posłużył się obrazem Iwana Ajwazowskiego. Ludzie, zmagając się na morzu z żywiołem, walczą o przeżycie. W tej walce praca każdego człowieka i jego poświęcenie są tak samo ważne jak praca i poświęcenie innych. Ksiądz Józef Tischner był pierwszym, który zjawisko ruchu Solidarności chciał opisać w kategoriach podstawowych wartości.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Interwencja Ducha

Reklama

Początków solidarności należy szukać już w starożytności. W greckim polis (miasto-państwo) sprawy wspólne stanowiły węzeł jedności i były elementem łączącym społeczności. Ta idea trwa do czasów współczesnych. W naszym kraju solidarność wokół spraw ważnych dawała nadzieję na odrodzenie życia w narodzie. Prelegenci zgodnie podkreślali, że czas zrywu i działalności Solidarności należy odczytywać w kategorii kairos, czyli czasu wyjątkowego, który zdarza się w dziejach ludzkości. Czas Solidarności w Polsce to czas wyjątkowej interwencji Ducha. Poprzedziła go pielgrzymka do ojczyzny papieża Polaka Jana Pawła II. Ta wizyta nie była przypadkowa, stała się interwencją ku pokrzepieniu ducha i katalizatorem odwagi i siły narodu. Wydawało się wówczas, że panujący komunizm stanowi ostoję dla uporządkowanego życia, że jest na drodze do zwycięstwa i panowania nad światem. Mówiono wtedy: „Lepiej być czerwonym niż martwym”. I nagle wydarzyło się coś, co nie miało prawa się wydarzyć. Pierwszym elementem projektu Solidarności była niepodległość – powiedzenie „nie” panującej w kraju sytuacji. Ten ruch prowadził do przywrócenia wolności i suwerenności. Druga faza tego projektu to twórcze zagospodarowanie sfery wolności. Jak zagospodarować swój dom i jak uczynić z wolności wartość – to zadania, przed którymi stanęła Polska. Polacy chcieli obalić komunizm w imię nowej koncepcji życia, w której centrum miał być człowiek ze swoją wolnością, żyjący we wspólnocie z innymi. Ta idea Solidarności trwa nadal i stanowi również dzisiaj ważny projekt etyczny i metapolityczny. Gdy podejmowane są debaty i spory o przyszły kształt naszego życia narodowego, jest to ruch w sferze dawnej Solidarności. Walka ta – może momentami gwałtowna, którą toczą bracia – jest walką o kierunek życia narodu, o właściwą solidarność albo egoizm. Wydaje się, że łatwiej być solidarnym z człowiekiem pokrzywdzonym w czasach kryzysu i niepewności, w sytuacjach tragicznych. Ale czy w obecnym czasie jesteśmy skłonni kontynuować ten projekt?

Walka o Europę

Walka Polaków w ramach Solidarności była walką nie tylko o wolność, o chleb, ale również walką o Europę. Chcieliśmy Europy opartej na wartościach. Fundamentem, który zawsze określał jej status, były jej chrześcijańskie wartości. To wokół nich budowano europejską solidarność. Kiedy dzielimy się dobrami materialnymi, to te dobra „tracimy” i liczymy, że otrzymamy coś w zamian. Inaczej dzieje się z wartościami. Kiedy jest wiele wspólnot i gdy wzajemnie przekazujemy sobie poglądy i dzielimy się wartościami, to je pomnażamy i zyskujemy. Jak zauważyła zaproszona na Dni Tischnerowskie francuska filozof Chantal Delsol, Europa nieskutecznie wdraża ideę duchowej solidarności. Solidarność to nie tylko „dzielenie się ciastkiem”. Wydaje się, że w Europie zinstytucjonalizowanej staliśmy się materialistami i nie potrafimy już dzielić się dobrami duchowymi.

Innym problemem staje się współczesny recykling cnót i wartości. W imię humanitaryzmu i troski o nieskrępowaną wolność człowieka na każdej płaszczyźnie życia buduje się przekonanie, że nasza epoka jest najbardziej moralna. Idee humanitarne są sakralizowane. Tak jak poddaje się stare samochody procesowi przekształcania i „uzdrawiania”, nowoczesność wkracza w „stare świątynie chrześcijańskie”, zamieszkuje je i wykorzystuje. Cnoty te są jednak pozbawione odniesienia. Jeśli promuje się filantropię, to bez ewangelicznego fundamentu. Podobnie postępuje się w przypadku pacyfizmu, kolektywizmu czy nacjonalizmu. Najważniejsze stają się emocje. Gdy dzisiaj politycy wyznaczają zasady i w ramach „wielkiej gry” zastępują moralność swoimi umowami, wydaje się, że jest to powrót do znanych z perspektywy historycznej praktyk, kiedy to społeczeństwa były źródłem moralności. Człowiek ze swoim życiem staje się materiałem w rękach „nadczłowieka”.

Według ks. Tischnera, słowa zaczerpnięte z Listu św. Pawła do Galatów: „Jeden drugiego ciężary noście, a tak wypełnicie prawo Boże” (por. 6, 2), najlepiej odpowiadają na pytanie, czym jest solidarność. To nadal projekt i zadanie wzywające do wypełnienia, by nie ponieść klęski i nie doprowadzić do samozagłady ludzkości. Mamy za sobą doświadczenie Solidarności, wiele osób brało w niej udział. Dzisiaj nadal jest aktualne wezwanie do solidarności jako budowy zwykłych międzyludzkich więzów pozbawionych egoizmu.

Podziel się:

Oceń:

2021-12-07 11:15

[ TEMATY ]

Wybrane dla Ciebie

Kraków: „Wolność i słowo” - wkrótce 18. Dni Tischnerowskie

„Wolność i słowo” to temat przewodni osiemnastej edycji Dni Tischnerowskich, które 18 kwietnia rozpoczną się w Krakowie. Ich celem jest upamiętnienie osoby i dzieł ks. Józefa Tischnera oraz podejmowanie refleksji nad zagadnieniami, które go interesowały.

Więcej ...

Ofiara konfesjonału – św. Rafał Kalinowski

Św. Rafał Kalinowski

Archiwum

Św. Rafał Kalinowski

Św. Rafał pokazuje nam, że zebrane w życiu trudne doświadczenia mogą w późniejszym czasie wydać piękny owoc. Służba wojskowa u Rosjan, udział w powstaniu styczniowym i ciężka praca na Syberii doprowadziły do tego, iż stał się cenionym spowiednikiem i kierownikiem duchowym.

Więcej ...

9. rocznica przyjęcia Jubileuszowego Aktu Przyjęcia Jezusa Chrystusa za Króla i Pana

2025-11-20 21:58

archiwum organizatorów

Organizatorzy zapraszają wszystkich czcicieli Chrystusa Króla, aby dołączyli do orszaku!

Więcej ...

Reklama

Najpopularniejsze

Nowenna do Jezusa Chrystusa Króla Wszechświata

Wiara

Nowenna do Jezusa Chrystusa Króla Wszechświata

Stanowisko KEP odnośnie do godności osobowej i prawa do...

Kościół

Stanowisko KEP odnośnie do godności osobowej i prawa do...

Ofiarowanie Najświętszej Maryi Panny

Wiara

Ofiarowanie Najświętszej Maryi Panny

Inżynieria świętości – św. Rafał Kalinowski

Święci i błogosławieni

Inżynieria świętości – św. Rafał Kalinowski

Hiszpania: rząd planuje usunąć figury świętych...

Europa

Hiszpania: rząd planuje usunąć figury świętych...

Diecezja Warszawsko-Praska wydała komunikat ws....

Kościół

Diecezja Warszawsko-Praska wydała komunikat ws....

Wałbrzych. Włamanie i profanacja w sanktuarium. Sprawca...

Niedziela Świdnicka

Wałbrzych. Włamanie i profanacja w sanktuarium. Sprawca...

Trwają poszukiwania ks. dr. Marka Wodawskiego OFMConv. -...

Kościół

Trwają poszukiwania ks. dr. Marka Wodawskiego OFMConv. -...

Modlitwa św. Jana Pawła II o pokój

Wiara

Modlitwa św. Jana Pawła II o pokój