Podmiot ten daje nowe szanse rozwojowe dla sektora rolno-spożywczego. Kontynuowany będzie tym samym proces dywersyfikacji struktury Krajowej Spółki Cukrowej (KSC), która działa obecnie w segmentach: cukrowniczym, zbożowo-młynarskim, skrobi ziemniaczanej i słodyczy.
– Silna grupa spożywcza, która staje się faktem, będzie dużym graczem na rynku spożywczym i uniezależni naszych producentów od zachodnich koncernów. Obecne wydarzenia wyraźnie pokazują, jak istotna jest niezależność. Budowa silnych koncernów jest tym kierunkiem, który chcemy realizować w ramach konsolidacji spółek skarbu państwa – podkreśla Jacek Sasin, wicepremier, minister aktywów państwowych.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Krzysztof Kowa, prezes KSC, wyjaśnia: – Krajowa Grupa Spożywcza powstaje na bazie Krajowej Spółki Cukrowej, jej aktywów oraz zaplecza administracyjnego. Tym samym budowa KGS jest spójna ze Strategią Grupy Kapitałowej KSC, której celem wiodącym jest dywersyfikacja działalności w celu uodpornienia Grupy na rozmaite wydarzenia gospodarcze.
Reklama
Krajowa Grupa Spożywcza w swoim założeniu ma wiele ambitnych i realnych celów. Staje się jednym z ważniejszych podmiotów przetwórczych i handlowych oraz ma dawać rolnikom godziwe wynagrodzenie za produkty rolne. Bezpieczeństwo żywnościowe i wsparcie polskiego rolnictwa to fundamenty polityki rządu. Budowa KGS daje silne podstawy do stworzenia bardziej efektywnego z punktu widzenia producentów rolnych przetwórstwa rolno-spożywczego, które wspiera sprzedaż rodzimych towarów.
– Szacowane przychody KGS będą oscylować na poziomie blisko 3,5 mld zł rocznie, co będzie stanowić wzrost o ponad 35% w stosunku do obecnych przychodów KSC. Krajowa Grupa Spożywcza będzie pozytywnie wpływać na polski rynek rolno-spożywczy. Na tym rozwiązaniu skorzystają zarówno rolnicy, plantatorzy, jak i grupy producenckie. A pozytywne efekty odczujemy my wszyscy – konsumenci – ocenia min. Sasin.
W obliczu dramatu za naszą wschodnią granicą: głodu wśród ludzi, strzelania do rolników, niszczenia sprzętów rolniczych, braku rąk do pracy oraz niedoborów paliwa w tamtejszym rolnictwie, ale także z uwagi na ciągle rosnącą populację ludzkości zapewnienie społeczeństwu odpowiedniej ilości żywności już teraz staje się zadaniem o najwyższym priorytecie.
Doktor Mariusz Hamulczuk z SGGW określa bezpieczeństwo żywnościowe jako jeden z głównych czynników leżących u podstaw stworzenia KGS: – W obecnych warunkach gospodarczo-politycznych zapewnienie bezpieczeństwa żywnościowego wydaje się logiczne. Wojna na Ukrainie oraz kryzys związany z COVID-19 uwidoczniły kruchość globalnych łańcuchów dostaw. Poprawa ich funkcjonowania, skracanie oraz bezpieczeństwo będą zatem istotnymi elementami. W taką redefinicję łańcuchów dostaw wpisze się nowo powstająca spółka.
Reklama
Krajowa Grupa Spożywcza będzie powielać swoje najlepsze doświadczenia ze współpracy z plantatorami i rolnikami. Jako przykład o dużej skali warto przywołać doświadczenia w umowach kontraktacyjnych, np. na buraki cukrowe.
– Wszyscy zdajemy sobie sprawę, że wojna na Ukrainie zmieniła sytuację, spowodowała wzrost cen podstawowych produktów, wzrost kosztów produkcji i transportu, przerwanie łańcuchów dostaw oraz ograniczenie dostępności towarów. Część ekspertów już teraz prognozuje, że może to skutkować zwiększeniem się ubóstwa żywnościowego na świecie. Polsce nie grozi taki kataklizm. Jesteśmy całkowicie samowystarczalni, jeśli chodzi o produkcję żywności, i nasze bezpieczeństwo żywnościowe w żaden sposób nie jest zagrożone. Musimy jednak podejmować działania, które to bezpieczeństwo wzmocnią – podsumowuje min. Sasin.
Konsolidacja branży rolno-spożywczej wychodzi naprzeciw oczekiwaniom polskich rolników i konsumentów, ale także akcjonariuszy KSC. Krajowa Grupa Spożywcza zostanie zbudowana na bazie KSC, jej struktury oraz zaplecza administracyjnego i będzie działać w segmentach: cukrowym, słodyczowym, zbożowo-młynarskim, skrobiowym, nasiennym i rolnym.