Katarzyna Dobrowolska: W jakim stopniu pandemia naznaczyła pracę i działania Caritas w minionym roku?
Ks. Stanisław Słowik: Pomimo rygorów i ograniczeń sanitarnych oraz limitów wprowadzanych w największym nasileniu epidemii, Caritas Diecezji Kieleckiej realizowała swoje zadania w sposób niemal nieprzerwany, zwłaszcza w obszarze działań środowiskowych, polegających na wspomaganiu seniorów i zabezpieczeniu ich podstawowych potrzeb oraz zagospodarowaniu im wolnego czasu. Jednak działalność wolontariuszy w pewnej mierze opierała się na szkoleniach i warsztatach w systemie zdalnym. Przez restrykcje sanitarne zrealizowaliśmy mniej niż w ubiegłych latach, bo cztery turnusy w akcji wakacyjnej dla dzieci. Pewne działania środowiskowe były zawężone do tych niezbędnych w wymiarze wspierania osób niesamodzielnych i wymagających regularnej pomocy. Ale placówki opieki całodobowej, lecznicze oraz świetlice dla dzieci w 80 procentach pracowały, z niewielkimi, koniecznymi przerwami. Modyfikacje dotyczyły festynów i zbiórek z udziałem wielu osób, które z racji limitów były ograniczane.
Reklama
Jakie projekty podjęte przez Caritas diecezjalną ubiegłego roku wysuwają się na pierwszy plan?
Pod kątem zasięgu i wydatkowanych środków to Małopolski Tele-Anioł realizowany na terenie całej Małopolski, zaś na terenie diecezji obejmujący nieco ponad dwa powiaty. Realizujemy go wspólnie z Europejskim Centrum Rozwoju Regionalnego w Suchej Beskidzkiej i z Małopolskim Urzędem Marszałkowskim. W projekcie uczestniczy ponad 6 tys. osób objętych usługą teleopieki, zaopatrzonych w tzw. opaski życia, czyli zdalnego nadzoru. Znaczna część osób starszych, niesamodzielnych jest podłączona do całodobowego centrum teleopieki z nadzorem ratowników medycznych. Osobom samotnym i zależnym od opieki daje to poczucie bezpieczeństwa i pewien komfort kontaktu z telecentrum. Drugi element projektu dotyczy wsparcia w postaci usług opiekuna lub pomocy sąsiedzkiej, które realizuje właśnie Caritas Diecezji Kieleckiej. Aktualnie usługi opiekuńcze świadczymy dla 1600 osób. Rocznie na projekt przeznaczonych jest ok. 20 milionów złotych. Podobne projekty realizowaliśmy na terenie woj. świętokrzyskiego ze środków EFS i ze środków celowych krajowych, np. Funduszu Solidarności. Były to projekty opieki wytchnieniowej i asystenta osoby niepełnosprawnej. Skorzystało z nich kilkaset osób – od doraźnej pomocy po regularną opiekę przy pacjentach leżących i ciężko chorych.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Wśród innych projektów warto zauważyć dobiegającą końca inwestycję przebudowy dawnej szkoły w Czyżowicach w gminie Bejsce. Po remoncie i adaptacji powstały tutaj mieszkania wspierane i świetlica dla osób starszych ze wsparciem terapeutycznym. Po zakończeniu pierwszego etapu korzysta z tego obiektu ok. 30 osób, docelowo już wkrótce znajdą się tam dodatkowe miejsca dla ok. 20 osób. Placówka umożliwia kilkuletni pobyt osobom zagrożonym bezdomnością, a seniorom z okolicznych wiosek zapewnia dzienną opiekę.
Widać wyraźnie w tych działaniach ukierunkowanie Caritas na segment wieloaspektowej pomocy seniorom.
Ostatnie kilka lat jest zdominowane przez projekty ukierunkowane na pomoc osobom starszym i przewlekle chorym, co jest oczywiste przy obecnej strukturze demograficznej. Liczba osób w podeszłym wieku wrasta z roku na rok. W woj. świętokrzyskim ta dynamika jest wyższa niż w innych regionach. Jest również duża szansa na pozyskiwanie środków na tego typu wsparcie z Funduszu Solidarności i innych.
W całokształcie działań Caritas diecezjalnej obecnie i na przyszłość będzie to ważny segment działalności. Dla przykładu Gmina Stopnica wybudowała obiekt – Centrum Pielęgnacyjno-Opiekuńcze, a Caritas podjęła się prowadzenia zadania. Z usług placówki w 2021 r. skorzystało na różny sposób ponad 150 osób.
Reklama
Chcemy kontynuować ten kierunek i tworzyć kolejne miejsca dla seniorów. Łączenie funkcji pobytu dziennego (dzienny dom senior plus czy świetlica dla seniorów) z mieszkaniami wspieranymi i chronionymi dobrze się sprawdza. Dajemy opiekę osobom, które mają trudności z zabezpieczeniem sobie odpowiednich warunków mieszkaniowych i pozostają na pograniczu bezdomności. Mamy na uwadze pomoc osobom zamieszkałym w opuszczonych środowiskach wiejskich, zaniedbanych i pozbawionych kontaktu z otoczeniem. Mieszkania wpierane dają komfort warunków zbliżonych do domowych i możliwość korzystania przez podopiecznych z zajęć oferowanych na miejscu – rehabilitacji czy terapii zajęciowej.
W przyszłości w takiej formule będą działać przygotowywane właśnie obiekty po dawnym domu parafialnym w Sędziszowie i Proszowicach, gdzie adaptowany jest budynek magazynowy na mieszkania i ZAZ. Kilka lat temu połowę tego dawnego magazynu przeznaczyliśmy na Środowiskowy Dom Samopomocy i mieszkania wspierane oraz świetlicę dla seniorów. W drugiej części chcemy przygotować zakład aktywności zawodowej dla osób niepełnosprawnych i 27 lokali z mieszkaniami wspieranymi.
Caritas od początku wojny na Ukrainie zaangażowana jest w pomoc uchodźcom i osobom pozostałym na miejscu, o czym wielokrotnie informowaliśmy. Są również przygotowywane systemowe projekty. Czego będą dotyczyły?
Pomoc uchodźcom wysuwa się dziś na pierwszy plan. Szacujemy, że w regionie może przebywać od kilkunastu do kilkudziesięciu tysięcy uchodźców.
Ponad 200 osób (głównie matki z dziećmi) znalazło schronienie w naszych ośrodkach i diecezjalnych. Przekazujemy im pomoc rzeczową żywność, leki, odzież. Zawieźliśmy już ok. 10 transportów darów na Ukrainę, głównie do małych miasteczek. Aktualnie w parafiach są przygotowane tzw. Paczki dla Ukrainy, na które Caritas przekazała 2500 kartonów do wypełnienia produktami żywnościowymi i artykułami pierwszej potrzeby. Paczki trafiają do Caritas i były przekazywane na Wschód jeszcze przed świętami. Część rozdajemy uchodźcom na miejscu.
Potrzebna jest jednak pomoc długofalowa dla osób, które tutaj pozostaną. Planujemy dedykowane dla nich kursy i szkolenia, aby mogli podjąć zatrudnienie, usamodzielnić się i wynająć mieszkanie we własnym zakresie. Po Wielkanocy będziemy prowadzili kursy języka polskiego i szkolenia zawodowe, by ułatwić im znalezienie pracy, np. w gastronomii, która potrzebuje rąk do pracy, czy w usługach opiekuńczych i pielęgnacyjnych.
Należy także wyrazić wdzięczność mieszkańcom naszej diecezji za ich niebywałe zaangażowanie i hojność. Świadczy o tym choćby zbiórka ofiar pieniężnych dla Ukrainy – powyżej 1 mln 600 tys. zł przekazana przez parafie i od prywatnych darczyńców. Wielu mieszkańców przyjęło pod swój dach uchodźców. Widać ogromną solidarność. Ludzie czują również dużą potrzebę zaangażowania w formie wolontariatu. Z wyzwaniem pomocy uchodźcom będziemy mieli do czynienia zapewne przez kilka lat, dlatego chcielibyśmy liczyć na to, że ten zapał będzie trwał długo. To niewątpliwie olbrzymi kapitał społeczny, który warto pielęgnować i dobrze zagospodarować.