Reklama

Historia

Judasz z Targowicy

Stanisław Szczęsny Potocki – inicjator spisku
targowickiego

pl.wikipedia.org

Stanisław Szczęsny Potocki – inicjator spisku targowickiego

Nazywano go „małym królem Rusi”, ale do historii przeszedł jako jeden z największych zdrajców w dziejach Polski.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Konfederacja targowicka jest synonimem zdrady narodowej i przykładem tego, jak garstka ludzi, których popiera obce wojsko, może zmienić przyszłość kraju. Choć od targowicy, jednej z najczarniejszych plam w historii Polski, mija 230 lat, to nadal pozostaje ona w naszej zbiorowej świadomości nieprzepracowaną traumą, którą „zawdzięczamy” trzem osobom: Franciszkowi Ksaweremu Branickiemu, Sewerynowi Rzewuskiemu i Stanisławowi Szczęsnemu Potockiemu. W magnackim triumwiracie kluczową rolę odgrywał Potocki, jako reprezentant najpotężniejszego rodu, a zarazem najbardziej majętny człowiek w Rzeczypospolitej. Kim była osoba, która zapracowała sobie na miano „judasza Polski” – pierwszego z targowiczan?

Pochód egoizmu i cynizmu

Reklama

Potocki był postacią tyleż tragiczną, ile komiczną. Trudno powiedzieć, ile w nim było wyrachowania i cwaniactwa, a ile głupoty i troski o krótkowzrocznie postrzegany interes Polski. Jednego nie sposób mu odmówić: był doskonałym wytworem swoich czasów – stulecia moralnego rozkładu elit politycznych, upadku państwowości i panoszącej się anarchii. W czasie gdy Potocki przejmował należne mu miejsce w panteonie zdrajców, Rzeczpospolita przypominała kiepsko sfastrygowany koc, zszyty ze skrawków magnackich posiadłości, w których słowo ich właścicieli znaczyło więcej niż królewski dekret. W mentalności pychy, egoizmu i cynizmu prym wiedli Potoccy, od których kaprysu zależało życie setek tysięcy poddanych zamieszkujących ich rozległe majątki na Kresach Wschodnich. Nie stronili oni od ekscesów okrucieństwa i bezwzględności, nawet w stosunku do najbliższej rodziny, czego ofiarą padł w młodości sam arcyzdrajca – Stanisław Szczęsny.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Frustrat na beczce prochu

Życie dziedzica największej fortuny w Rzeczypospolitej paradoksalnie nie należało do najłatwiejszych. Szczęsny nie dorósł do roli, którą szykowali mu ambitni rodzice – a ci widzieli go nawet na polskim tronie – i biorąc pod uwagę ich koneksje oraz majętność, wizja ta wcale nie była mrzonką. Chłopak jednak rozczarowywał inteligencją, najlepsi nauczyciele zatrudnieni przez Potockich rozkładali ręce, nie mogąc podopiecznemu wpoić elementarnych prawideł. Rodzice, Franciszek Salezy i Anna Elżbieta, zastosowali najgorsze z możliwych remedium na tępotę syna: besztali go niczym bezradne dziecko, nawet gdy uzyskał wiek pozwalający na przecięcie mentalnej pępowiny. Oschłym traktowaniem przypominali mu na każdym kroku o zawodzie, który sprawiał swoją miernością. Stosowane wobec niego drakońskie metody wychowawcze sprawiły, że Potocki wyrósł na emocjonalnego analfabetę, który nie znał umiaru w okazywaniu uczuć, i frustrata, za wszelką cenę łaknącego akceptacji. Jeśli do tego doda się ogromną fortunę i idące za nią wpływy, głupotę oraz brak pewności siebie, to otrzymamy mieszankę tak niebezpieczną, że może zmieść z powierzchni ziemi cały kraj.

Zabić Gertrudę

Szczęsny potrafił kochać do szaleństwa, ale obiekty jego uczuć nigdy nie kończyły najlepiej – jak młodziutka i urodziwa Gertruda, córka starosty nowosielskiego Jakuba Komorowskiego. Szczęsny stracił dla niej głowę. Musiał zdawać sobie sprawę z tego, że rodzice nie zaakceptują dziewczyny, która nie mogła mierzyć się majętnością z bajecznie bogatymi magnatami, a tym zależało przede wszystkim na wpływach i fortunie. Sprawa romansu magnackiego syna ze szlachcianką przeszłaby bez echa, gdyby Gertruda nie zaszła w ciążę. Szczęsny wziął z ukochaną potajemnie ślub, ale po ceremonii nie znalazł w sobie tyle odwagi, aby powiadomić swoich rodziców o zmianie stanu cywilnego. Sprawa doszła jednak do uszu Franciszka i Anny, a ci nie kryli oburzenia: uważali, że 19-letni Szczęsny tym nierozsądnym posunięciem zaprzepaścił szansę na dalszą karierę, w czym mógł mu pomóc ożenek z magnacką córką. Zlecili więc porwanie niechcianej synowej i umieszczenie jej w klasztorze, gdzie miała doczekać stwierdzenia nieważności małżeństwa. Szczęsny nie potrafił przeciwstawić się rodzicom i za ich namową złożył pozew o unieważnienie małżeństwa. W czasie gdy składał podpis pod haniebnym dokumentem, jego ciężarna ukochana już nie żyła – zginęła w niejasnych okolicznościach w czasie porwania przeprowadzonego przez Kozaków będących w służbie Potockich. Szczęsny na wieść o śmierci żony miał się targnąć na swoje życie, ale więcej było w jego czynie teatralnego kiczu powodowanego egzaltacją niż prawdziwej rozpaczy. Szybko wyparł się ukochanej, nigdy zresztą nie odwołał kłamliwych oszczerstw, które pod jej adresem sformułowali jego rodzice. W tym epizodzie po raz pierwszy pokazał swoją przepastną nędzę moralną i nikczemność. W kolejnych latach częściej ukazywał to swoje oblicze, a jego apogeum była targowica.

Nieszczęsny koniec judasza

Wieść o ustanowieniu Konstytucji 3 maja, obliczonej na uzdrowienie państwa, spotkała się niemal z powszechną euforią wśród społeczeństwa. Przeciwko reformom oponowała garstka magnatów z Potockim i Sewerynem Rzewuskim na czele, a wkrótce dołączył do nich Franciszek Ksawery Branicki. Magnaci występowali w obronie zagrożonych konstytucją wolności, a w rzeczywistości walczyli o swoje prawa i przywileje. Potocki był tak mocno zafiksowany na tej koncepcji, że dla jej obrony zszedłby nawet do piekielnych czeluści, aby tam szukać sprzymierzeńców. I w pewnym sensie tak uczynił, zwracając się do carycy Katarzyny. Akt konfederacji ogłoszono 14 maja 1792 r. w Targowicy, ale faktycznie podpisano go 27 kwietnia w Petersburgu. Marszałkiem zdradzieckiej machiny został sam Szczęsny, cieszący się dużym zaufaniem wśród rosyjskiej generalicji. Potocki, tworząc targowicę, kierował się źle pojętą miłością do ojczyzny, uczuciem, które w jego pokracznym wykonaniu, nie po raz pierwszy, wywołało lawinę nieszczęść. Magnat sądził, że dla Rosji istnienie Polski jako państwa buforowego jest oczywiste. Przeliczył się w politycznych kalkulacjach. Targowica stała się pretekstem do rosyjskiej interwencji, II rozbioru i upadku Polski. Choć Potocki uniknął gniewu ludu, który wieszał członków konfederacji, to i tak skończył marnie. Zdradzany przez trzecią żonę, trawiony manią prześladowczą zmarł w wieku 53 lat. Nie oszczędzono nawet jego zwłok – zostały ograbione przez nieznanych sprawców z rosyjskiego munduru i wszelkich kosztowności.

Podziel się:

Oceń:

+9 0
2022-04-29 10:59

[ TEMATY ]

Wybrane dla Ciebie

Tymi słowami kard. Ratzinger żegnał się z Janem Pawłem II

2025-04-02 06:50

Adam Bujak

Pójdź za Mną – ten lapidarny zwrot Chrystusa można uznać za klucz do zrozumienia Jana Pawła II – mówił przed 20 laty na jego pogrzebie kard. Joseph Ratzinger. Jego homilia to nie tylko pożegnanie z polskim Papieżem, ale również podsumowanie całego jego życia, z pozycji wybitnego teologa i znawcy ludzkiej duszy, a zarazem bliskiego i wieloletniego współpracownika Jana Pawła II, naocznego świadka jego posługi. Przytaczamy integralne nagranie tej homilii z tłumaczeniem na język polski.

Więcej ...

Papieska intencja modlitewna na kwiecień: o mądre korzystanie z nowych technologii

2025-04-01 16:27

Adobe.Stock.pl

Módlmy się, aby korzystanie z nowych technologii nie zastępowało relacji międzyludzkich, odbywało się w atmosferze szacunku do każdego człowieka i pomagało stawić czoła kryzysowi naszych czasów - przypomina Franciszek w filmie, promującym papieską intencję modlitewną na kwiecień. „Powinniśmy korzystać z technologii, by zadbać o nasz wspólny dom. By łączyć się ze sobą jako bracia i siostry” - zaznacza Ojciec Święty.

Więcej ...

Potrzebujemy dziś ludzi pokoju

2025-04-01 21:31

Magdalena Lewandowska

– Jedynym racjonalnym środkiem budowania pokoju, nie mającym właściwie żadnej rozsądnej alternatywy, jest szczery i prawdziwy dialog – wskazywał podczas Mszy św. w intencji pokoju abp Józef Kupny.

Więcej ...

Reklama

Najpopularniejsze

Czy papież rzeczywiście jest nieomylny?

Wiara

Czy papież rzeczywiście jest nieomylny?

Bóg nie chce nas do niczego zmuszać

Wiara

Bóg nie chce nas do niczego zmuszać

Bp Osial: Kościół nie rezygnuje z lekcji religii w szkole

Kościół

Bp Osial: Kościół nie rezygnuje z lekcji religii w szkole

Czy ufam Bożemu miłosierdziu?

Wiara

Czy ufam Bożemu miłosierdziu?

Przeżył 95 dni na morzu, dziś mówi:

Wiara

Przeżył 95 dni na morzu, dziś mówi: "Niech wszyscy...

Papież powołał kontrowersyjną profesor teologii z...

Franciszek

Papież powołał kontrowersyjną profesor teologii z...

Bp Ważny: Powszechne katechezy w parafiach ruszą od...

Kościół

Bp Ważny: Powszechne katechezy w parafiach ruszą od...

Panie! Ucz mnie wychodzić naprzeciw potrzebom bliźnich!

Wiara

Panie! Ucz mnie wychodzić naprzeciw potrzebom bliźnich!

Co to będzie, kiedy nastąpi koniec świata?

Wiara

Co to będzie, kiedy nastąpi koniec świata?