Zagłębiowscy pątnicy wyruszyli o 7.00 z kościoła Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny w Wojkowicach Żychcicach. Mieli do pokonania 7 km. Na miejsce dotarli po niespełna 2 godzinach marszu.
Wiernych, tradycyjnie już, powitał abp Damian Zimoń, metropolita katowicki. Wspominał wizytę Jana Pawła w Katowicach w 1983 r. Mówił, że to właśnie
Ojciec Święty prosił o szerokie spojrzenie na proces integracji z Unią Europejską. Metropolita katowicki odniósł się także do trudnej sytuacji na rynku pracy. "W krajach Europy Środkowowschodniej
jesteśmy spadkobiercami systemu gospodarczego, który się nie sprawdził i zaowocował zniszczeniem etosu pracy oraz bezradnością wobec nowych wyzwań. Wiele osób czuje się zagrożonych, odczuwa bezradność,
lęk i niepewność jutra. Nadzieję odbierają przejawy korupcji, troska tylko o interes partyjny, afery finansowe i ogólna apatia. Powiększa się margines ludzi, którzy ze względów finansowych
nie są w stanie zaspokoić swoich podstawowych potrzeb" - mówił abp Zimoń. Do aktualnej sytuacji w naszym kraju nawiązywał wielokrotnie w swojej homilii abp Józef Życiński, metropolita lubelski.
Wzbudzała ona żywiołowe reakcje zgromadzonych na piekarskiej kalwarii. "Dziś w zmienionych warunkach, kiedy niektórym osobom nasza codzienna rzeczywistość kojarzy się przede wszystkim ze światem
afer i korupcji, spryciarzy chroniących swoje pozycje za wszelką cenę, osób pozbawionych poczucia honoru i godności, wy, zgromadzeni tutaj na modlitwie, zapatrzeni w przykład życia
Matki Bożej, dajecie konkretny przykład, mówiąc, że te korupcje to nie wszystko. Jest inny Śląsk. Jest inna Polska. Jest inne świadectwo żywej wiary" - mówił abp Życiński.
Do uczestników pielgrzymki specjalny telegram skierował Jan Paweł II. Ojciec Święty zwrócił w nim uwagę na bezrobocie i na trudne warunki życia Polaków. Wyraził obawę, by nie stało
się ono klęską społeczną. "Proszę Boga, aby do tego nie doszło w naszym kraju, aby odpowiedzialni za stan gospodarczy państwa umieli odważnie, z odpowiedzialnością i znawstwem, podejmować
skuteczne wysiłki, by zapobiec temu zjawisku" - napisał. Ojciec Święty zwrócił również uwagę na motyw respektowania praw pracowniczych: "Bezrobocie rodzi niebezpieczeństwo wyzysku tych, którym udało się
otrzymać pracę. Groźba jej utraty sprawia, że pracownik godzi się na zwiększenie ilości godzin pracy, na pracę w niedzielę i święta i na zapłatę nie odpowiadającą rzeczywistemu wysiłkowi,
a nawet na kształtowanie życia rodzinnego i planowania narodzin dziecka według wymagań pracodawcy" - napisał Jan Paweł II.
Po Eucharystii pielgrzymów zgromadzonych przed obliczem Matki Sprawiedliwości i Miłości Społecznej pozdrowili abp Francesco Pio Tamburrino z Rzymu, sekretarz Kongregacji Kultu Bożego, bp
Franz Grave z Essen oraz ks. Gabriel Kamieński, misjonarz w Tanzanii.
Pomóż w rozwoju naszego portalu