Reklama

Niedziela na Podbeskidziu

Więcej niż 10 sprawiedliwych

Uczestnicy rekolekcji pompejańskich z o. Arturem trzymającym figurę św. Mikołaja

Lidia Wajdzik

Uczestnicy rekolekcji pompejańskich z o. Arturem trzymającym figurę św. Mikołaja

Mam 300 przyczyn, by wrócić – to moi parafianie, którzy mają imię i nazwisko – mówi o. Artur Wilczek, redemptorysta. Od 23 lat misjonarz na Syberii.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Ojciec Artur gościł w parafii św. Mikołaja w Pierśćcu, gdzie opowiedział o posłudze misyjnej.

Założyciel zakonu redemptorystów św. Alfons Liguori posłał ich do tych, do których nikt już nie chce iść. – To nasza misja. Ludzie z tajgi, którym posługuję, są nikomu niepotrzebni. Gdy wybucha pożar, nawet straż pożarna nie przyjedzie. Gdybym ich zostawił, to by to wyglądało tak, że Kościołowi i Bogu też są niepotrzebni. Mój biskup Werd, syn niemieckich jeńców, który tam się urodził i tam żyje do dziś, powiedział mi, żebym wrócił z urlopu, by walczyć o honor Chrystusa i Kościoła – podkreśla o. Artur. Raz w miesiącu w sobotę jedzie odprawiać Mszę św. w domu małżeństwa Górnickich – Ukrainki Olgi i Polaka Sergiusza, którzy są jedynymi katolikami w tatarskiej części tajgi. – Od piątku poszczą, by się wyspowiadać. Proszą o Mszę św. tylko po polsku i o poświęcenie wody w wiadrze, którą stosują z wiarą jako lekarstwo. Do apteki i lekarza mają 300 km, na leki ich nie stać. Po Mszy św. spożywają marchewkę, ziemniak z kawałkiem chleba. Nie mają sprzętów AGD, telefonu ani telewizora – zauważa misjonarz. W tajdze mieszka „Pan cukierek”, wnuk śp. Wandy deportowanej na Syberię, Wiesław Kowalski, który co niedzielę jest na Mszy św. i przy tej okazji częstuje dzieci cukierkami. Jeździ na nią starym autem, czasami nawet 250 km.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Ks. Wilczek w parafii ma 80 dzieci. Do szkoły mają 10 km. Autobus przyjeżdża raz dziennie. Temperatura zimą spada do -70 stopni. Gdy na termometrze pojawia się -41 stopni, wtedy starsze są zwalniane z nauki, młodsze przy -31. W szkole siedzą w czapkach i rękawicach. – Czasem te dzieci piją tylko herbatkę. Jest wspaniale, jeśli mogą coś zjeść raz dziennie. Kiedy przywiozłem im z Polski skarpety, młody Sasza zaczął się modlić: „Boże, dziękuję Ci za moje nowe skarpety”. Na Syberii do toalety chodzą do dziury, co roku ponad 100 z nich tam ginie. O tym się milczy – wspomina.

Reklama

Dzięki ofiarodawcom z Polski udało mu się otworzyć kilka stołówek. – Być może w wielu głowach pojawia się pytanie: Co ja tu robię, jakim prawem! Macie prawo do takich pytań i wątpliwości. Wiem, że jesteście na nich źli, ja też od 24 lutego br. czuję się, jakby mi ktoś napluł w twarz. Jednak na Syberii mam dużo więcej niż 10 sprawiedliwych. Módlmy się o nawrócenie Rosji, koniec wojny i wolność dla Ukrainy – zaapelował do wiernych.

Wsparcie otrzymuje również od Apostolstwa Dobrej Śmierci naszej diecezji, które regularnie utrzymuje finansowo kilka rodzin wielodzietnych na Syberii. Z inicjatywy diecezjalnej zelator ADŚ Lidii Wajdzik powstały kopie figury św. Mikołaja w szatach liturgicznych, które wyrzeźbił Bogusław Żbel z Iskrzyczyna (dziadek jego żony wrócił piechotą z Syberii do Polski). Misjonarz poświęcił je w Pierśćcu i z chusteczkami zabrał do Rosji z nadzieją, że pierściecki orędownik zdziała dobro dla tamtejszych ludzi i uprosi koniec wojny. Jedna z figur będzie tam peregrynować po domach chorych. W intencji bezpiecznego powrotu o. Artura na misje pościli uczestnicy rekolekcji pompejańskich w Brennej.

Podziel się:

Oceń:

0 0
2022-11-15 13:50

[ TEMATY ]

Wybrane dla Ciebie

Nie do przecenienia

Lekarka Emilia Bylicka
wspiera misje prowadzone przez diecezję tarnowską w Republice Środkowoafrykańskiej

Archiwum Dzieła Misyjnego Diecezji Tarnowskiej

Lekarka Emilia Bylicka wspiera misje prowadzone przez diecezję tarnowską w Republice Środkowoafrykańskiej

W maju mija 40 lat od wyjazdu na misje pierwszej osoby świeckiej z diecezji tarnowskiej. Tym ochotnikiem był Marian Jeż, który pomagał księżom tarnowskim w Kongu Brazzaville.

Więcej ...

Gorzkie Żale to od ponad trzech wieków jedno z najpopularniejszych nabożeństw pasyjnych w Polsce

2024-03-28 20:27

Karol Porwich/Niedziela

Adoracja przy Ciemnicy czy Grobie Pańskim to ostatnie szanse na wyśpiewanie Gorzkich Żali. To polskie nabożeństwo powstałe w 1707 r. wciąż cieszy się dużą popularnością. Tekst i melodia Gorzkich Żali pomagają wiernym kontemplować mękę Jezusa i towarzyszyć Mu, jak Maryja.

Więcej ...

Msza Wieczerzy Pańskiej. Wolność wypełniona miłością

2024-03-29 07:01

Paweł Wysoki

Więcej ...

Reklama

Najpopularniejsze

Przerażające dane: 1937 osób między 15. a 17. rokiem...

Wiadomości

Przerażające dane: 1937 osób między 15. a 17. rokiem...

Dziś Wielki Czwartek – początek Triduum Paschalnego

Kościół

Dziś Wielki Czwartek – początek Triduum Paschalnego

Triduum Paschalne - trzy najważniejsze dni w roku

Triduum Paschalne - trzy najważniejsze dni w roku

Nowenna do Miłosierdzia Bożego

Wiara

Nowenna do Miłosierdzia Bożego

Bratanek Józefa Ulmy o wujku: miał głęboką wiarę,...

Kościół

Bratanek Józefa Ulmy o wujku: miał głęboką wiarę,...

Jak przeżywać Wielki Tydzień?

Wiara

Jak przeżywać Wielki Tydzień?

Abp Galbas: Mówienie, że diecezja sosnowiecka jest...

Kościół

Abp Galbas: Mówienie, że diecezja sosnowiecka jest...

Świadectwo Abby Johnson: to, że zobaczyłam aborcję na...

Wiara

Świadectwo Abby Johnson: to, że zobaczyłam aborcję na...

Komisja Liturgiczna: apel do kapłanów o wygłaszanie...

Kościół

Komisja Liturgiczna: apel do kapłanów o wygłaszanie...