Hajle Syllasje nie jest postacią nieznaną w Polsce, choć to, co o nim wiadomo, nie do końca pokrywa się z rzeczywistością. A wiadomo głównie z Cesarza Ryszarda Kapuścińskiego, imitującego tzw. literaturę faktu, kompilującego materiały dokumentacyjne i puszczającego wodze fantazji. Asserate, znany niemiecki pisarz i historyk pochodzenia etiopskiego, przedstawia ostatniego cesarza Etiopii niebezkrytycznie. Władca tego wówczas jedynego nieskolonizowanego, a przy tym chrześcijańskiego państwa afrykańskiego był na pewno postacią intrygującą, z czasem tragiczną. Jako regent, a potem cesarz otworzył, wbrew zaciekłemu oporowi elit przywódczych, Etiopię na świat, wyprowadził ją ze średniowiecza i wprowadził we współczesność. Potem jednak zaczął się przykładać nie do rozwoju Etiopii, lecz do zabezpieczenia swojej władzy. Interesujący jest opis rewolucji i upadku cesarstwa oraz tego konsekwencji: komunistyczny reżim, który zdobył władzę po upadku ostatniego cesarza, odpowiada za śmierć kilkuset tysięcy ludzi.
Pomóż w rozwoju naszego portalu