Trwa 7. edycja odbywających się od stycznia 2017 r. Niecodziennych Koncertów Kolęd (NKK) im. Łukasza Ząbka. Muzycy zagrali pierwszy koncert w Nowy Rok w parafii św. Marii Magdaleny w Mazańcowicach, wprowadzając słuchaczy w bożonarodzeniową atmosferę. Następny – w uroczystość Objawienia Pańskiego w archiopactwie cysterskim w Jędrzejowie. Tradycyjnie zakończą go w bazylice w Rychwałdzie. – Wydarzenie ma w sobie coś niesamowitego, bowiem przyciąga tłumy ludzi, a wykonawcami jest ponad 50-osobowa orkiestra wraz z chórem i solistami. Są to jedyne koncerty, w których widzimy 100% składu orkiestry oraz zaproszonych gości. Dlatego mówimy, że są to koncerty #niecodzienne, ponieważ wydarzenie nie dzieje się codziennie, a tylko w niedziele i święta, raz do roku. Poza tym, gdy szukaliśmy pomysłu, jak nazwać festiwal, to rzuciliśmy hasło: ,,niecodzienne”. I tak już zostało – mówi „Niedzieli” Sebastian Niemczycki, pomysłodawca, organizator i kierownik artystyczny cyklu NKK. Zauważa po latach, że nie ma w tej nazwie nic przypadkowego. – #Niecodzienne to ludzie, to czas, to miejsce. Różnica jest taka, że #niecodzienne można zorganizować wszędzie, ale nie wszędzie będzie #niecodziennie. Na wynik festiwalu składają się ludzie: słuchacze, publika, wierni, którzy przychodzą wraz z nami słuchać muzycznej Ewangelii – precyzuje.
Co roku muzycy rozpoczynają przygotowania zaraz po zakończeniu wcześniejszej edycji, planując miejsca, skład, kolędy, patronów. Pierwsze próby odbywają się we wrześniu. Przy okazji 7. edycji zaczęli je jednak późno – dopiero w grudniu – ze względu na wcześniejszy bogaty okres koncertowy. – Festiwal warto organizować z kilku względów. Na pewno dlatego, że bez tego projektu po prostu nie da się żyć. Znany żywiecki muzyk śp. Grzegorz Studencki senior, który posługiwał jako organista, powiedział kiedyś w wywiadzie: ,,Byłbym chyba chory, jakbym nie poszedł zagrać w niedzielę na Sumie w kościele”. Choć przygotowania pochłaniają mnóstwo czasu, to – parafrazując jego słowa – gdybym nie zrobił festiwalu, to chyba bym się rozchorował. Drugim ważnym aspektem jest możliwość postawienia sobie i muzykom poprzeczki – co roku musimy przecież przygotować coś nowego. Najważniejsze natomiast kryje się na końcu – to czas spotkań z naszą #niecodzienną rodziną, która cały rok czeka na festiwal – precyzuje S. Niemczycki. Festiwal odbywa się pod patronatem „Niedzieli”. Patronat honorowy objął m.in. bp Roman Pindel.
Następne koncerty odbędą się: 8 stycznia, godz. 19 – parafia św. Floriana Żywiec-Zabłocie; 15 stycznia, godz. 19.30 – parafia Najświętszego Serca Pana Jezusa Bielsko-Biała; 22 stycznia, godz. 18 – parafia Najświętszego Serca Pana Jezusa Pietrzykowice; 29 stycznia, godz. 18 – bazylika św. Mikołaja Rychwałd – tutaj dodatkowo wystąpi Michał Matuszewski.
Pomóż w rozwoju naszego portalu