Reklama

Wiadomości

Biegacz z przeszkodami

Zdzisław Krzyszkowiak nigdy nie krył się ze swoją wiarą. Nawet w czasach PRL, kiedy było to bardzo źle widziane.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Jezus, Maria, gdzie meta, gdzie meta?” – krzyczał w komunistycznym radiu legendarny sprawozdawca sportowy Bohdan Tomaszewski, kiedy 22 sierpnia 1958 r. na mistrzostwach Europy w Sztokholmie w finale biegu na 3 km z przeszkodami radziecki biegacz Siemion Rżyszczyn zbliżał się niebezpiecznie do Jerzego Chromika. Polak wygrał, wprowadzając w euforię swoich rodaków zgromadzonych przy radioodbiornikach, bo telewizja w Polsce dopiero raczkowała.

Ale nie Chromik był największą gwiazdą eksplodującego wówczas wunderteamu – obfitującej w talenty drużyny lekkoatletycznej, która w stolicy Szwecji zdobyła aż osiem złotych medali. Jeszcze większym osiągnięciem niż kolega mógł się poszczycić Zdzisław Krzyszkowiak, zwycięzca dwóch biegów: na 5 i 10 km. Dzięki tym wyczynom został uznany za najlepszego sportowca Europy. Dwa lata później, zdobywając złoty medal na igrzyskach olimpijskich w Rzymie, przeszedł do historii polskiego sportu. Przewyższył osiągnięciami nawet legendarnego Janusza Kusocińskiego, mistrza olimpijskiego z Los Angeles z 1932 r. Niedawno minęła 20. rocznica śmierci Krzyszkowiaka, sportowca, który dzięki niebywałemu hartowi ducha pokonywał rozliczne przeszkody, trudniejsze od tych na stadionie, w jego koronnej konkurencji.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Chodziłem do II klasy, kiedy odniósł swój największy triumf. To wówczas usłyszałem po raz pierwszy jego nazwisko. Nigdy nie widziałem go na bieżni. Kiedy skończył swoją wielką karierę w 1963 r., ja dopiero zaczynałem swoją fascynację sportem. Spotkałem go w życiu tylko raz, w 1997 r., na VIII Europejskich Igrzyskach Młodzieży Salezjańskiej w Warszawie, gdzie był honorowym starterem. Skromny, małomówny, z oddaniem pełnił swoją funkcję, bo – jak mi powiedział – na takich zawodach rodzą się przyszli mistrzowie olimpijscy.

Zdzisław Krzyszkowiak nigdy nie krył się ze swoją wiarą. W czasach PRL, kiedy było to bardzo źle widziane, przed biegiem czynił znak krzyża na piersiach. Za świadectwo wiary i wzór cnót sportowych otrzymał Nagrodę Fair Play Biskupa Polowego WP już w wolnej Polsce. Jego dorobek medalowy byłby o wiele większy, gdyby nie liczne choroby, kontuzje i zwykły pech. Ktoś obliczył, że tylko w 4 ostatnich latach kariery kontuzje i choroby przerwały mu treningi i starty 27 razy! Sam mówił, że w jego karierze było więcej kolców niż róż.

To, że został biegaczem, można uznać za cud. W chuderlawym, chorowitym dziecku z wielkopolskiego Wielichowa nawet najwięksi fantaści nie widzieli nie tylko mistrza olimpijskiego, ale w ogóle sportowca. Po tyfusie musiał na nowo uczyć się chodzić i mówić. W przedwojennej szkole zmuszano go, mańkuta, do pisania prawą ręką. Nauczyciele spisywali go na straty, mówiąc: „Z ciebie nic nie będzie”. Kiedy po wojnie Krzyszkowiakowie przeprowadzili się do Ostródy, Zdzisław spróbował sił w biegu przełajowym w Olsztynie. Okazało się, że bieganie to jest to! Zostawił z tyłu wszystkich rywali, ale obawiając się, że zabłądzi, dał się wyprzedzić dwóm konkurentom. Odtąd rozpoczął regularne treningi, w tajemnicy przed rodzicami. Błyskawiczne postępy sprawiły, że trafił do centralnego szkolenia pod opiekę Jana Mulaka, twórcy wunderteamu.

Na olimpiadzie w Melbourne na 10 km zajął najbardziej znienawidzone przez sportowców 4. miejsce, po tym, jak w biegu eliminacyjnym radziecki biegacz zranił mu stopę kolcami. W biegu półfinałowym na dystansie 3 km z przeszkodami Amerykanin spowodował jego upadek i ciężkie potłuczenia. Mimo to zakwalifikował się do finału. Nie dane mu jednak było walczyć o zwycięstwo, bo w wiosce olimpijskiej pies poharatał mu łydkę. W roku przedolimpijskim walczył z wrzodem na dwunastnicy, co skutkowało kilkumiesięcznym leczeniem. Do Rzymu jechał jako faworyt, ówczesny rekordzista świata na dystansie 3 km z przeszkodami. Bardzo się bał upałów, ale tym razem pech go ominął, choć żar lał się z nieba. Popularny Krzyś znakomicie rozegrał bieg finałowy taktycznie. Dał się wyszumieć narzucającej tempo koalicji biegaczy radzieckich i na ostatniej przeszkodzie minął Nikołaja Sokołowa. Trzech Ruskich oglądało plecy Polaka. Cóż to była za radość w Polsce! „On nie biegnie, on frunie jak motyl!” – zachwycał się wspomniany Bohdan Tomaszewski. Jeszcze bardziej jednak niż stylem biegu Zdzisław Krzyszkowiak imponował swoim niezłomnym charakterem, nieprawdopodobną siłą woli, która doprowadziła go na szczyty.

Podziel się:

Oceń:

2023-04-06 15:25

Wybrane dla Ciebie

Izraelska armia rozpoczęła pierwszą fazę zaplanowanego ataku na miasto Gaza

2025-08-20 18:58

PAP/EPA/ATEF SAFADI

Rzecznik Sił Obronnych Izraela gen. Efi Defrin ogłosił w środę, że wojsko rozpoczęło pierwszą fazę zaplanowanego ataku na miasto Gaza - główny ośrodek miejski Strefy Gazy. Żołnierze kontrolują już obrzeża miasta - powiedział Defrin dziennikarzom.

Więcej ...

Sierpniowe Rejonowe Dni Katechetyczne w Zielonej Górze

2025-08-21 14:28
Spotkania rejonowe odbywają się co roku przed rozpoczęciem roku szkolnego i katechetycznego

Karolina Krasowska

Spotkania rejonowe odbywają się co roku przed rozpoczęciem roku szkolnego i katechetycznego

„Etos powołania nauczycielskiego w świetle życia bł. Natalii Tułasiewicz”. Taki temat towarzyszył katechetom świeckim i siostrom zakonnym w ramach Sierpniowych Rejonowych Dni Katechetycznych.

Więcej ...

Pielgrzymka Związku Piłsudczyków Rzeczypospolitej

2025-08-21 16:17

BPJG

„Kochaj Polskę, bo masz ją jedną” - zachęcają uczestnicy 14. Pielgrzymki Związku Piłsudczyków Rzeczypospolitej. Na Jasną Górę przyjechali członkowie z całej Polski, aby upamiętnić Marszałka Józefa Piłsudskiego w 90. rocznicę jego śmierci. Proszą za Polskę i rodziny, aby były silne Bogiem, a także żeby młodzież pamiętała o swojej tożsamości.

Więcej ...

Reklama

Najpopularniejsze

Siostra Dorota odnaleziona!

Kościół

Siostra Dorota odnaleziona!

Odnaleziono ciało strażaka ochotnika zaginionego podczas...

Kościół

Odnaleziono ciało strażaka ochotnika zaginionego podczas...

Nowenna do Matki Bożej Częstochowskiej

Wiara

Nowenna do Matki Bożej Częstochowskiej

Zmarł abp Józef Kowalczyk, Prymas Polski senior i...

Kościół

Zmarł abp Józef Kowalczyk, Prymas Polski senior i...

Nakazane święta kościelne w 2025 roku

Kościół

Nakazane święta kościelne w 2025 roku

Niepokojące informacje o stanie zdrowia ks. Olszewskiego

Kościół

Niepokojące informacje o stanie zdrowia ks. Olszewskiego

Nowenna do Matki Bożej Częstochowskiej 2024 (dzień 1.)

Wiara

Nowenna do Matki Bożej Częstochowskiej 2024 (dzień 1.)

Nowenna ku czci św. Moniki

Wiara

Nowenna ku czci św. Moniki

Zmiany kapłanów 2025 r.

Kościół

Zmiany kapłanów 2025 r.