Reklama

Niedziela Lubelska

Serce rośnie

Radość dzieci jest bezcenna

Paweł Wysoki

Radość dzieci jest bezcenna

Dom Integracji „Mansjonaria” w Czemiernikach od 4 lat tętni życiem.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Dzięki zaangażowaniu duszpasterzy i parafian, wspartych Bożą łaską, udało się pozyskać środki na remont zabytkowego domu i stworzyć w nim miejsce przyjazne dla dzieci i młodzieży. W parafialnej świetlicy środowiskowej z różnorodnych zajęć korzysta nawet 80 osób dziennie.

Pięknie i daleko

Przez długi czas ogromnym problemem pięknie położonej podlaskiej miejscowości był brak jakichkolwiek zajęć pozaszkolnych dla dzieci i młodzieży. – Od nas wszędzie jest daleko. Nawet do Radzynia Podlaskiego, Parczewa czy Lubartowa trudno jest dojechać bez własnego samochodu, nie mówiąc już o Lublinie. Nie dość, że miejscowość leży w środku „trójkąta bermudzkiego”, nie było w niej żadnej oferty dla młodych, ani domu kultury, ani świetlicy, nic poza szkołą – mówi ks. Jerzy Latawiec, proboszcz parafii św. Stanisława w Czemiernikach. Jak wspomina, gdy przyszedł do parafii, młodzież w wolnym czasie przesiadywała na schodach remizy, a on zaczął straszyć wójta, że skończą w piekle, jak nic nie zrobią dla dzieci. Z czasem udało się wyremontować dawną plebanię i z regionalnego programu operacyjnego województwa lubelskiego na lata 2014-20, współfinansowanego z europejskiego funduszu społecznego, w ramach projektu „Dom Integracji «Mansjonaria» w Czemiernikach” pozyskać ponad 800 tys. zł na prowadzenie świetlicy. – W lipcu projekt prowadzony przez ks. Michała Znoja kończy się, a w sierpniu mamy wakacyjną przerwę. Jednak to nie finał naszej działalności. Dołożymy wszelkich starań, by z początkiem września świetlica podjęła pracę w dotychczasowym wymiarze, niezależnie od zewnętrznych środków – zapewnia ks. Jerzy Latawiec.

Bezcenna radość

Od 4 lat kierownikiem świetlicy jest wikary ks. Michał Znój. – Dzięki dotacji unijnej stworzyliśmy zupełnie nowe miejsce w Czemiernikach. Codziennie, poza sierpniem, to miejsce tętni życiem. Na liście uczestników mamy średnio 80 osób; to dzieci i młodzież od 7 do 18 lat. W roku szkolnym zajęcia odbywają się od godz. 14 do 18, a w wakacje w godzinach przedpołudniowych. To pomoc w odrabianiu lekcji, ale też zajęcia sportowe, rekreacyjne, muzyczne, plastyczne – wylicza duszpasterz. W jasnych salach piętrzą się na półkach kartony z grami planszowymi, materiałami plastycznymi, sprzętem sportowym i komputerowym. – Takiego wyposażenia świetlicy nie powstydziłoby się duże miasto – mówi z dumą. Jednak od razu dodaje, że największą wartością parafialnego dzieła są ludzie, którzy je tworzą. – Zatrudniamy dwie wychowawczynie, które towarzyszą dzieciom w nauce i odpoczynku, ale wspomaga nas niemal 20-osobowa grupa wolontariuszy. Zarówno w roku szkolnym, jak i w czasie wakacji każdego dnia przychodzą 2-3 panie, które np. pomagają w odrabianiu lekcji. To są czynni nauczyciele i pracownicy innych zawodów, ale też emeryci, którzy z dobroci serca poświęcają swój czas młodemu pokoleniu – mówi z wdzięcznością ks. Michał. Jak wspomina, początki były trudne, wiele osób z niepewnością patrzyło na świetlicę, a pierwszymi uczestnikami zajęć były dzieci z rodzin związanych z Kościołem. Z czasem największą reklamę zrobiły same dzieciaki, których opowieści o fascynujących popołudniach na plebanii przyciągnęły do świetlicy wielu kolegów. – Na 300 uczniów czemiernickiej szkoły aż 1/3 uczestniczy w naszych zajęciach – mówi kierownik. Nie ukrywa, że prowadzenie świetlicy to ciężka praca, dająca owoce dzięki Bożej łasce i gronu życzliwych osób. – Warto się trudzić. Jak wchodzi się do świetlicy i widzi radość dzieci, serce rośnie. To nieprawda, że młode pokolenie do szczęścia potrzebuje tylko smartfonów. Dzieci potrzebują kontaktu ze sobą, zabawy, nawet spierania się. Wspólne przebywanie ze sobą daje im wiele radości, której nic nie zastąpi – podkreśla ks. Michał Znój.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Podziel się:

Oceń:

2023-07-19 11:37

[ TEMATY ]

Wybrane dla Ciebie

Zmarł ks. prałat Franciszek Filipek

2025-12-27 13:33

Karol Porwich/Niedziela

W nocy z 26 na 27 grudnia zmarł ks. prałat dr Franciszek Filipek. Kapłan ten miał 85 lata życia i lata kapłaństwa. Przez wiele lat był proboszczem parafii NMP Królowej Polski we Wrocławiu - Klecinie oraz wykładowcą łaciny na Papieskim Wydziale Teologicznym. Od 2012 roku przebywał na emeryturze.

Więcej ...

27 grudnia - wspomnienie św. Jana, Apostoła i Ewangelisty

Adobe Stock

Dziś, 27 grudnia, Kościół obchodzi wspomnienie św. Jana, Apostoła i Ewangelisty. W tym dniu święci się wino, które podaje się wiernym do picia. Jest to bardzo stara tradycja Kościoła, sięgająca czasów średniowiecza.

Więcej ...

Przewodniczący Episkopatu Niemiec jedzie do Ziemi Świętej. Chce wesprzeć mniejszość chrześcijańską

2025-12-27 10:15

Ks. Tomasz Podlewski

Czterodniową wizytę w Ziemi Świętej rozpoczyna dziś przewodniczący Episkopatu Niemiec. Bp Georg Bätzing chce zapewnić o bliskości niemieckiego Kościoła z mieszkańcami regionu, a w szczególności z mniejszością chrześcijańską. W programie podróży znalazły się Tel Awiw, Jerozolima i Betlejem.

Więcej ...

Reklama

Najpopularniejsze

Nowenna do Świętej Rodziny

Wiara

Nowenna do Świętej Rodziny

Ks. prałat Henryk Jagodziński nuncjuszem apostolskim w...

Niedziela Kielecka

Ks. prałat Henryk Jagodziński nuncjuszem apostolskim w...

Abp Wojda: Kościół musi zmienić język głoszenia...

Kościół

Abp Wojda: Kościół musi zmienić język głoszenia...

27 grudnia - wspomnienie św. Jana, Apostoła i Ewangelisty

Wiara

27 grudnia - wspomnienie św. Jana, Apostoła i Ewangelisty

Leon XIV wprowadza zmiany w uroczystościach Bożego...

Kościół

Leon XIV wprowadza zmiany w uroczystościach Bożego...

Nowenna do Dzieciątka Jezus

Wiara

Nowenna do Dzieciątka Jezus

Komunikat rzecznika kurii diecezji radomskiej ws. ks....

Wiadomości

Komunikat rzecznika kurii diecezji radomskiej ws. ks....

Kalendarz Adwentowy: Wdzięczność, która oddaje wszystko

Wiara

Kalendarz Adwentowy: Wdzięczność, która oddaje wszystko

Kalendarz Adwentowy: Bóg z nami po imieniu

Wiara

Kalendarz Adwentowy: Bóg z nami po imieniu