Reklama

Niedziela Częstochowska

Parafia na straży prawdy

Ułani na tle nowego kościoła

Karol Porwich/Niedziela

Ułani na tle nowego kościoła

Ojczyzna jest wspólnotą, za którą nie tylko politycy, ale także każdy z nas jest odpowiedzialny – powiedział podczas uroczystej Mszy św. za poległych żołnierzy ks. Paweł Kostrzewski.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Z okazji 84. rocznicy wybuchu II wojny światowej 3 września został zorganizowany we wsi Mokra 5. Bieg Pamięci Bitwy pod Mokrą, który upamiętnił bohaterską walkę Wołyńskiej Brygady Kawalerii. – Biegnę czwarty raz. Długość trasy dla dorosłych to 10 km. Pokonam ją w czasie ok. 1 godz. – mówi Agnieszka Polak, która szykuje się do biegu obok nowego kościoła parafii Świętych Apostołów Szymona i Judy Tadeusza w Mokrej.

Nabożeństwo

Kiedy ostatni zawodnicy dobiegają do mety, w mokrzańskiej świątyni rozpoczyna się Msza św. w intencji żołnierzy poległych w bitwie pod Mokrą, sprawowana przez ks. dr. Pawła Kostrzewskiego, archiwistę z Archiwum Kurii Metropolitalnej w Częstochowie.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Celebrans w kazaniu nawiązuje do dramatu Juliusza Słowackiego Lilla Weneda. Podkreśla, że serca polskich żołnierzy, którzy we wrześniu 1939 r. podjęli nierówną walkę z przeważającymi siłami wroga, nie były owładnięte bojaźnią; były to serca pełne poświęceń, gotowe do złożenia ofiary z własnego życia. – Walka polskich żołnierzy, ich przelana krew była krzykiem, że nie może być Europy sprawiedliwej bez Polski niepodległej. I o tym poświęceniu nie wolno nam zapomnieć. Jest ono dla nas zobowiązaniem, by troszczyć się o współczesne oblicze Polski. Zobowiązaniem, bo jak mówił Norwid: „Ojczyzna to wielki zbiorowy obowiązek”. Ona jest wspólnotą, za którą nie tylko politycy, ale każdy z nas jest odpowiedzialny. I wreszcie pamięć o poświęceniu polskich żołnierzy jest antidotum, lekarstwem na szerzące się kłamstwa i manipulacje historyczne, ponieważ to, co dla nas jest oczywiste, nie jest oczywiste dla wszystkich. Dlatego powinniśmy być strażnikami prawdy o tym, kto był katem, a kto ofiarą – podsumował kazanie ks. Kostrzewski.

Na zakończenie Mszy św. przekazano parafii obraz artysty Edwarda Mesjasza, dar Małopolskiego Klubu Rekreacji i Turystyki Konnej im. 21. Pułku Ułanów Nadwiślańskich, przedstawiający moment bitwy pod Mokrą, kiedy to rotmistrz Jerzy Hollak na czele szwadronu 12. Pułku Ułanów Podolskich śpieszy z pomocą 21. Pułkowi Ułanów Nadwiślańskich. Renowację obrazu sfinansował przedsiębiorca Jarosław Kasprzykowski. – Uważam, że moim obowiązkiem jest dbać o pamięć polskich bohaterów w miarę swoich możliwości – zaznacza Kasprzykowski.

Reklama

Wierni tradycji

Główne uroczystości parafialne zorganizował Małopolski Klub Rekreacji i Turystyki Konnej im. 21. Pułku Ułanów Nadwiślańskich.

– Odtwarzamy 21. Pułk Ułanów Nadwiślańskich w ramach Wołyńskiej Brygady Kawalerii, która na półtora dnia zatrzymała natarcie Niemców. W moim przypadku jest to ważna sprawa, bo mój tata był ułanem 21. pułku – wyjaśnia Zbigniew Strzeżywój-Burzyński, przewodniczący Rady Klubu. Zapewnia, że od początku w ich działalności nigdy nie chodziło o zabawę szablą i lancą, ale o opiekę nad kombatantami aż do śmierci. – Od 25 lat organizujemy pielgrzymki konne i zaprzęgów konnych do Kalwarii Zebrzydowskiej, by uczcić bohaterów września – dodaje Strzeżywój-Burzyński.

W tym uroczystym dniu w parafii zjawili się też przedstawiciele Stowarzyszenia Koła Żołnierzy 12. Pułku Ułanów Podolskich. – Od 30 lat przyjeżdżam do Mokrej. Zawsze ogarnia mnie wzruszenie, kiedy myślę, że jesteśmy przy naszych kolegach, którzy 1 września tutaj walczyli. Moim marzeniem jest, by w przyszłym roku uczestniczyć w uroczystej Liturgii w starym kościółku – niemym świadku bitwy, po skończonym jego remoncie – wyraża życzenie podpułkownik rezerwy Ryszard Wietrzychowski, prezes Koła Żołnierzy 12. Pułku Ułanów Podolskich.

Na straży

– Jesteśmy małą społecznością liczącą 750 osób, a mamy dwa kościoły do utrzymania i szkołę podstawową. Staramy się integrować naszą małą wspólnotę. Proboszcz jako gospodarz bardzo mocno tutaj działa. Proszę zobaczyć potężną fotowoltaikę. Nowy kościół ma ogrzewanie podłogowe, a stara świątynia otrzymała nowoczesne oświetlenie – cieszy się Wojciech Bociąga, sołtys Mokrej.

Reklama

– Właśnie dzięki pomocy gminy Miedźno udało się zainstalować oświetlenie starego kościoła. Jako gmina dbamy też o pomnik Bohaterów Bitwy pod Mokrą i cały jej teren – zaznacza Waldemar Wosiński, mieszkaniec Mokrej, radny gminy Miedźno.

– Budowałem ten nowy kościół. Byłem za pomocnika. Cała parafia pomagała budować świątynię. Budowaliśmy ją od podstaw. To jest nasz kościół. Działo się to za czasów ks. Henryka Betki, w latach 80. ubiegłego wieku – mówi Jacek Drzyzga, uczestnik porannego nabożeństwa, podczas którego usłyszeliśmy mocny śpiew Adeli Szpyry, kościelnej od 10 lat. – Kiedy byłam małym dzieckiem, mama mnie prowadziła do kościoła w Miedźnie, bo kiedyś w Mokrej nie było parafii – tłumaczy swoje oddanie na rzecz Kościoła p. Adela.

– Parafia została erygowana w 1981 r., a obecny kościół został ukończony w 2003 r. Jestem tutaj proboszczem od 2013 r. – informuje ks. Krzysztof Bąkowicz, którego marzeniem jest dokończenie remontu zabytkowego parafialnego kościoła, ocalałego z pożogi bitewnej.

Gość z Paryża

W rozmowie z Niedzielą gość z Francji Andrzej Dembiński, syn rotmistrza Bronisława Dembińskiego, który walczył pod Mokrą, wnikliwie i dokładnie opisuje genezę i sam przebieg heroicznego oporu Polaków pod Mokrą. Bitwa spowolniła marsz Niemców na Warszawę. Napastnicy zgodnie z rozkazem Hitlera mieli się znaleźć na przedpolach stolicy w ciągu 48 godzin, by tym samym uniemożliwić aliantom wypowiedzenie wojny. Francja i Wielka Brytania zgodnie z umową z polskim rządem, gdyby opór polskiej armii był skuteczny, miały wypowiedzieć Niemcom wojnę. – Ojciec wspominał, że na jego odcinku atak zaczął się o 4.10. Atak był straszny, bo nacierało kilkadziesiąt czołgów, ponadto transportery opancerzone, strzelała artyleria, bombardowało lotnictwo szturmowe. I był taki moment w drugiej połowie dnia‚ że wydawało się, iż ludzie nie wytrzymają tej lawiny ognia i uciekną. I w tym najgorętszym momencie w okopach, spontanicznie rozległ się śpiew Bogurodzicy. Ona tchnęła nowego ducha w serca żołnierzy tak, że wrócili do okopów i walczyli dalej – opowiada wyraźnie wzruszony Dembiński.

Kiedy wyjeżdżamy z Mokrej, żegnają nas otwarte drzwi starej świątyni.

Podziel się:

Oceń:

0 -1
2023-09-05 14:53

[ TEMATY ]

Wybrane dla Ciebie

40 lat w duchowej wspólnocie

Beata Pieczykura/Niedziela

– W tajemnicy Kościoła obok obecności i działania samego Boga najważniejsi są ludzie. Dlatego pragniemy dziękować Bogu za wspólnotę tej parafii – kapłanów i wiernych w wymiarze 40-lecia jej powołania – mówił abp Wacław Depo w parafii Świętych Szymona i Judy Tadeusza Apostołów w Mokrej, dziękując za 40 lat istnienia tej wspólnoty.

Więcej ...

Kielce: siostry boromeuszki odchodzą z seminarium, a tym samym z diecezji

2024-06-25 12:51

diecezja.kielce.pl

Decyzją matki generalnej Zgromadzenia Sióstr Miłosierdzia św. Karola Boromeusza, siostry boromeuszki odchodzą z Kielc, a tym samym z diecezji kieleckiej - po 32 latach zostaje zlikwidowana placówka zgromadzenia w Wyższym Seminarium Duchownym w Kielcach.

Więcej ...

Paulini zapraszają na pielgrzymkowy szlak na Jasną Górę

2024-06-25 19:14

Karol Porwich/niedziela

- Jasna Góra nie ma wakacji - uśmiecha się rzecznik Sanktuarium o. Michał Bortnik i zapewnia, że paulini jak zawsze „z wielką gotowością otwierają drzwi Kaplicy Matki Bożej i bramy Jasnej Góry” przed „pątniczą rzeką”. Zakonnik podkreśla, że „po to tu jesteśmy, by ludzi prowadzić do Matki Najświętszej”. Paulini zapraszają na pielgrzymkowe szlaki, a te wiodą ze wszystkich zakątków Polski. Oprócz tych najbardziej tradycyjnych, sięgających początków istnienia częstochowskiego klasztoru, czyli pieszych, są i te dla rowerzystów, rolkowców czy pielgrzymów na koniach.

Więcej ...

Reklama

Najpopularniejsze

W. Brytania: Polski ksiądz Piotr G. oskarżony o 10...

Kościół

W. Brytania: Polski ksiądz Piotr G. oskarżony o 10...

Kielce: siostry boromeuszki odchodzą z seminarium, a tym...

Niedziela Kielecka

Kielce: siostry boromeuszki odchodzą z seminarium, a tym...

Co chciałbym zmienić w moim dawaniu świadectwa o Jezusie?

Wiara

Co chciałbym zmienić w moim dawaniu świadectwa o Jezusie?

Zmiany kapłanów 2024 r.

Kościół

Zmiany kapłanów 2024 r.

Wakacyjny savoir vivre w Kościele

Niedziela Łódzka

Wakacyjny savoir vivre w Kościele

Zmiany personalne w diecezji bielsko-żywieckiej 2024

Niedziela na Podbeskidziu

Zmiany personalne w diecezji bielsko-żywieckiej 2024

Zmiany personalne w diecezji rzeszowskiej

Kościół

Zmiany personalne w diecezji rzeszowskiej

Diecezja kielecka: zmiany kapłanów 2024

Kościół

Diecezja kielecka: zmiany kapłanów 2024

Nauczycielu, nic Cię to nie obchodzi, że giniemy?

Kościół

Nauczycielu, nic Cię to nie obchodzi, że giniemy?