Wydarzenie miało miejsce na hali CRS. W Szkole Charyzmatów wzięło udział ok. 800 uczestników z Polski i spoza jej granic (z Francji, Austrii, Niemiec, Stanów Zjednoczonych). Znacznie więcej osób przyszło na otwartą Mszę św. oraz uwielbienie i posługę z modlitwą o uzdrowienie, które odbyły się w sobotni wieczór.
– Uczymy się, w jaki sposób posługiwać darem, który otrzymujemy za darmo. Każdy z nas otrzymuje dary od Boga, więc uczymy się je rozpoznawać. Dowiadujemy się, w jaki sposób pomagać innym ludziom, jak im pokazywać, że Bóg jest dobry. Bóg się nami posługuje, chcemy być Jego narzędziami – mówi Marek Kuliczkowski.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Szkoła była bardzo intensywnym czasem, podzielona została na wiele bloków. W ich trakcie poruszane były m.in. takie tematy jak: charyzmaty a Kościół katolicki, zrozumienie charyzmatu, jak służyć w mocy Ducha Świętego, jak otrzymać słowo poznania, jak być skutecznym w proroctwie, jak wzrastać w wierze w cuda, jak modlić się o uzdrowienie fizyczne i duchowe, klucze do wzrastania w namaszczeniu czy głoszenie świadectwa.
Reklama
Damian Stayne i jego wspólnota Cor et Lumen Christi z błogosławieństwem Stolicy Apostolskiej podróżują po świecie, głosząc Chrystusa i posługując modlitwą. Tej posłudze towarzyszą liczne cuda i uzdrowienia. Wspólnota została założona w 1990 r. – Jesteśmy katolicką charyzmatyczno-kontemplacyjną wspólnotą, stawiającą Eucharystię w centrum życia. W Highfield House, który jest centralnym miejscem wspólnoty, szukamy pogłębienia życia modlitewnego, uwielbienia i przymierza. Głosimy słowo, które jest potwierdzane znakami i cudami – opowiadają o sobie członkowie wspólnoty.
– Dlaczego zaprosiliśmy do nas Damiana? Przede wszystkim Szkoła Charyzmatów to jego autorski program. Nie są to warsztaty, a właśnie szkoła. Ma nas ona nauczyć tego, by nie być w Kościele anonimowym katolikiem. Chcemy nieść chwałę Bożą, moc uzdrowienia – wyjaśnia Patryk Sokalski, prezes fundacji Stacja Jezus. – Damian ma mocne świadectwa z całego świata o tym, jak Bóg działa. Ma też duże doświadczenie w formacji, jest nieustannie w posłudze, jest zapraszany na liczne konferencje – to jedna z bardziej znaczących osób w ruchu charyzmatycznym na świecie.
W sobotnie popołudnie do hali CRS przyszło wiele osób, wśród nich był Artur Krynicki: – Myślę, że zawsze warto uczestniczyć w modlitwie o uzdrowienie. Już wielokrotnie brałem udział w takich wydarzeniach, dzięki Odnowie w Duchu Świętym, więc ten sposób modlitwy nie jest mi obcy. Wiem też, co na takiej modlitwie można otrzymać.
– Z Damianem Stayne’em miałem już okazję spotkać się w 2002 r., kiedy uczestniczyłem w warsztatach charyzmatycznych – mówi Łukasz Szczęch. – Wiem, że Duch Święty jest i działa, zarówno podczas takich dużych wydarzeń, jak i w małych kościółkach. Jednak my, ludzie, czasami potrzebujemy czegoś, co nami potrząśnie. Ważne, żeby pamiętać, gdzie jest istota.
Wydarzenie zorganizowała fundacja Stacja Jezus, we współpracy z Odnową w Duchu Świętym „Sól ziemi” z Nowej Soli i „Nazaret” z Zielonej Góry, a także z parafią Miłosierdzia Bożego w Zielonej Górze.