Maria Fortuna-Sudor: Po co Kościołowi muzeum?
Ks. Piotr Pasek: Zgromadzone eksponaty są materialnymi świadkami historii i wiary naszych przodków. Zauważyłem, że do muzeum przychodzi wiele osób, które nie uczęszczają na lekcje religii, a historia sztuki, zwłaszcza sakralnej, poznawanie konkretnych obiektów i ich dziejów, stają się cenną katechezą. Przewodnicy, pokazując muzealne obiekty, opowiadają także o losach świętych, tłumaczą znaczenie atrybutów, a to motywuje do refleksji nad życiem. Ponadto muzeum to miejsce, gdzie dokumentowana jest wielowiekowa tradycja, tożsamość danej społeczności. Jan Paweł II powiedział: „Naród, który nie zna swojej przeszłości, umiera i nie buduje przyszłości”. Tak samo Kościół, jeżeli zapomni o sztuce, z pomocą której przez wieki kolejne pokolenia wyrażały swą wiarę, utraci swą tożsamość.
Reklama
Czym charakteryzują się zbiory pierwszego muzeum diecezjalnego na ziemiach polskich?
W naszym muzeum, które właśnie świętuje 135-lecie działalności, znajdują się obiekty ściśle związane z historią Kościoła archidiecezji krakowskiej oraz utworzonej z niej diecezji tarnowskiej. Muzeum jest swego rodzaju dokumentacją i ilustracją zróżnicowanej duchowości na terenie Małopolski. Posiadamy m.in. unikalne dzieła ukazujące przejawy religijności sakralnej, jedne z najcenniejszych zabytków sztuki gotyckiej; szkoły krakowsko-spiskiej i krakowsko-sądeckiej, a także cenne zbiory sztuki ludowej. Na uwagę zasługuje też miejsce eksponowania zabytków. To zabytkowe kamienice, które również mają swą wielowiekową historię i współtworzą charakter muzeum.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Które eksponaty są szczególnie cenne, unikatowe?
W tej grupie znajduje się XIII-wieczna rzeźba głowy św. Jana Chrzciciela na misie. To także obraz Opłakiwanie z Chomranic – przykład malarstwa tablicowego z doby późnego gotyku. Na szczególną uwagę zasługuje kolekcja Olgi Majewskiej. Pragnę też zaznaczyć, że w bieżącym roku muzeum otrzymało niepowtarzalny zbiór sztuki współczesnej – ponad 250 obrazów prof. Macieja Bieniasza, uznanego malarza, grafika, pedagoga.
Kim są zwiedzający muzeum, ile osób w ciągu roku odwiedza placówkę?
Muszę zaznaczyć, że do Tarnowa przyjeżdżają naprawdę wysmakowani turyści. W ciągu roku nasze muzeum odwiedza ok. 10 tys. osób! I są to ludzie naprawdę z całego świata. W czasie wakacji było m.in. wielu Amerykanów ze Stanów Zjednoczonych, z Kanady. Lubią do nas przyjeżdżać Włosi, a w ostatnim czasie coraz częściej gościmy przedstawicieli krajów azjatyckich. Oni szczególnie chętnie zwiedzają Zalipie, ale przyjeżdżają także do nas, aby zobaczyć nasze zbiory sztuki sakralnej. Ponadto odwiedzają nas studenci, przede wszystkim kierunków o profilu artystycznym czy historii sztuki, ale nie tylko. A w ostatnich latach przybywa studentów – seniorów z uniwersytetów trzeciego wieku. Oczywiście, są uczniowie szkół tarnowskich i tych z bliższej i dalszej okolicy. Dla nich zwiedzanie muzeum to swoiste lekcje, w ramach których poznają sztukę gotycką, uzupełniając zdobytą w szkole wiedzę na temat średniowiecza.
Jubileusz to okazja do składania życzeń. Czego się życzy muzeum?
Przede wszystkim wspaniałych, otwartych na sztukę zwiedzających, żeby przychodzili i czerpali z tego piękna, odkrywali przekazy zawarte w unikatowych eksponatach, które mają wielowiekową historię. No i oczywiście, artystów, którzy rozwijają swe talenty i są – na wzór Pana Boga – współtwórcami, żeby z pasją tworzyli swe dzieła na chwałę Bożą. Tak jak to czynili ich poprzednicy.