Reklama

Niedziela w Warszawie

Zauważmy wysiłek artysty

Niedziela warszawska 5/2024, str. I

Dr Piotr Kopszak

Łukasz Krzysztofka/Niedziela

Dr Piotr Kopszak

O tym, czy ludzie wrócili na dobre do odwiedzania muzeów, czy sztuka religijna jest dzisiaj popularna i planach na 2024 r., z dr. Piotrem Kopszakiem rozmawia Łukasz Krzysztofka.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Łukasz Krzysztofka: Jaki był, Pana zdaniem, miniony rok dla polskich muzeów?

Piotr Kopszak: Myślę, że był bardzo dobry i to nie tylko dla muzeów, które wzbogaciły się o wiele nowych dzieł sztuki, czasem odzyskały swoje dawne własności, ale też dla widzów, publiczności ponieważ odbyło się wiele bardzo ciekawych wystaw. Na pewno był to dobry rok.

Wiele muzeów w ubiegłym roku pobiło rekordy, jeżeli chodzi o liczbę odwiedzających. A jak to wyglądało w przypadku Muzeum Archidiecezji Warszawskiej? Czy ludzie wrócili po pandemii do odwiedzania MAW?

W naszym przypadku jest to dużo trudniejsze, ponieważ MAW nadal stara się jakoś „zawiadomić” wielbicieli sztuki o swoim istnieniu. Wielu ludzi, szczególnie miłośników sztuki, w ogóle nie wie, że nasze muzeum istnieje. Dlatego cały czas podejmujemy działania, aby jakoś trafić do odbiorców sztuki. Oczywiście, to nie są wielkie liczby, ponieważ w ubiegłym roku mieliśmy ponad 14 tys. zwiedzających, ale jest to wzrost o półtora tysiąca w stosunku do 2022 r. Liczba zwiedzających u nas się zwiększa, ale sądzę, że i tak mamy nadal dużo większe możliwości. Mam nadzieję, że w następnych latach zwiedzających będzie jeszcze więcej.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Czym MAW przyciągało na Dziekanię w 2023 r. odwiedzających?

Głównie wystawami, których zorganizowaliśmy osiem. Pierwszą była wystawa pejzaży zimowych Krzysztofa Klimka „Garaże i inne pejzaże zimowe”. Później prezentowaliśmy niewielką wystawę artysty związanego z Laskami Piotra Kuscha „Dwa stoły”. 28 stycznia otworzyliśmy jedną z najważniejszych wystaw w naszej dotychczasowej działalności „Święte ikony Kijowa i Czernihowa” autorstwa prof. Waldemara Delugi. Była to pierwsza prezentacja ikon ukraińskich, które były malowane w związku z tradycją zachodnią. Były zaprezentowane m.in. fotografie obrazujące zniszczenia cerkwi na Ukrainie wschodniej w wyniku agresji Rosji. Mieliśmy bardzo ciekawy pokaz rzeźby Łukasza Krupskiego „Katedra”. Odbyła się również wystawa malarstwa Anny Ryś-Rzepińskiej, która kontynuuje sztukę postimpresjonizmu polskiego wychodzącego z nurtu kapistów. Zorganizowaliśmy także wspólnie z wydawnictwem franciszkańskim „Bratni Zew” wystawę „Księga Stanu Rycerskiego”. Znalazł się na niej m.in. obraz przedstawiający bł. ks. Jerzego Popiełuszkę jako św. Jerzego. Kolejna z wystaw poświęcona była fotografiom Zdzisława Beksińskiego

Jedną z ważniejszych wystaw była również ekspozycja Malczewskiego „Wizja Ezechiela”. Co było inspiracją przy jej tworzeniu?

Powodem dla tej wystawy stał się obraz znajdujący się w MAW o tym samym tytule „Wizja Ezechiela”. Obraz jest częścią cyklu składającego się z dziewięciu części, który Malczewski namalował w latach I wojny światowej i tuż po jej zakończeniu. Chciałem pokazać w tej wystawie, jak cykl ukazujący artystę jako Ezechiela i Chrystusa w obliczu morza kości, które ich otaczało, był związany z drogą twórczą Malczewskiego. Od jej początku – od obrazów poświęconych tragedii powstańców styczniowych. Na wystawie znalazł się bardzo ważny obraz „Po żniwie” ze zbiorów Muzeum Górnośląskiego w Bytomiu i także obrazy z cyklu „Thanatos”. Myślę, że udało nam się pokazać, że cykl „Wizja Ezechiela” był być może świadectwem przemiany Malczewskiego, który znalazł oparcie w wierze i nadzieję na odzyskanie przez Polskę niepodległości. Ponieważ wizja Ezechiela – wizja kości, które na słowa proroka miały się poruszyć i oblec w ciało – była właśnie taką wizją również Polski, która w dużym stopniu była jak te suche kości i dopiero pod wpływem obrazów Malczewskiego i innych artystów polskich nabierała ducha, który pozwalał walczyć o niepodległość.

Reklama

Współczesna sztuka religijna cieszy się dużym zainteresowaniem?

Uważam, że raczej bardzo małym.

Jak to zmienić?

Musimy pracować nad tym, żeby to zainteresowanie było dużo większe, bo wydaje mi się, że absolutnie zasługuje ona na uwagę. Zwłaszcza, że ostatnie lata to jest niezwykły i zupełnie niespodziewany okres rozwoju współczesnej sztuki religijnej. Może właśnie nadchodzi pora, żeby ją docenić, by te obrazy zaczęły być kupowane, zaczęły pojawiać się w kościołach, a nie tylko na wystawach.

Co więc trzeba zrobić w pierwszej kolejności?

Przede wszystkim sztuka religijna musi być dostępna. Muszą być miejsca, w których można ją oglądać, muszą powstawać teksty jej poświęcone, także książki i albumy. Musi po prostu być obecna w naszym życiu kulturalnym i religijnym, ponieważ to się w niej łączy. Im więcej będzie się o niej mówiło, dyskutowało, nawet jeżeli ona budzi kontrowersje, to myślę, że to też jest powód, żeby właśnie lepiej się jej przyjrzeć i może starać się wpłynąć na jej przyszły rozwój. Najważniejsze jest zaangażowanie w to, żeby wysiłek – bo artyści naprawdę wkładają niezwykłą pracę w tworzenie dzieł sztuki, zwłaszcza takich, które rzeczywiście zapadają w pamięć – nie pozostał niezauważony.

Jakie plany ma MAW na bieżący rok?

Do 17 marca oglądać można dwie ciekawe wystawy: sceny „Zwiastowania” z naszych zbiorów oraz „Kolor i Mrok” Marianny Oklejak. Jeszcze w lutym zaplanowaliśmy wiele wykładów i oprowadzań kuratorskich, a także warsztaty plastyczne. W kwietniu będziemy przygotowywać bardzo interesującą wystawę Grzegorza Morycińskiego. W czerwcu otwieramy naszą najważniejszą w tym roku wystawę poświęconą bł. ks. Jerzemu Popiełuszce przygotowaną z Muzeum Księdza Jerzego Popiełuszki przy parafii św. Stanisława Kostki z okazji 40. rocznicy śmierci męczennika. Wystawę tę, jak i wystawę Grzegorza Morycińskiego, przygotuje jeden z najbardziej znanych polskich kuratorów wystaw – Łukasz Kosowski.

Co zobaczymy na wystawie?

Ekspozycja będzie mówiła o życiu ks. Jerzego, ale w zestawieniu z obrazami fotograficznymi i dziełami sztuki z okresu końca lat 70. i lat 80. W ten sposób chcemy pokazać jego życie właśnie w kontekście tego, co się działo w sztuce i kulturze. Wystawę będzie można oglądać do listopada. A na koniec roku planujemy wystawę autorstwa Anny Żakiewicz, poświęconą Witkacemu. Będzie to, myślę, ciekawe i nieoczywiste spojrzenie na Witkacego także od strony duchowej, co stanowi w ogóle nieobecną perspektywę w badaniach z nim związanych. Zapraszam wszystkich Czytelników „Niedzieli” do odwiedzenia naszego muzeum.

Dr Piotr Kopszak, Dyrektor Muzeum Archidiecezji Warszawskiej, wcześniej pracował w Muzeum Narodowym w Warszawie w dziale Zbiorów Sztuki Polskiej. Zajmuje się XIX-wieczną krytyką artystyczną i malarstwem polskim. Jest autorem licznych publikacji poświęconych sztuce polskiej.

Podziel się:

Oceń:

2024-01-30 11:14

[ TEMATY ]

Wybrane dla Ciebie

Niedziele z nową edycją serii „Oczom wierzę” – życie i twórczość Caravaggio

Materiał prasowy

Piotr Oleś OP na kanale dominikanie.pl kontynuuje uznaną i lubianą serię „Oczom wierzę”. Tym razem przybliża widzom życie i twórczość Michelangelo Merisi da Caravaggio. Twórczość, w której przeplatają się: światło i cień, dobro i zło, dynamika i subtelność. Jednym słowem – kontrast.

Więcej ...

W 2026 roku zabieg konserwatorski „Sądu Ostatecznego” w Kaplicy Sykstyńskiej

2025-08-13 18:34

Vatican Media

Nowy kierownik Pracowni Konserwacji Malarstwa i Materiałów Drewnianych Muzeów Watykańskich, Paolo Violini, w rozmowie z Vatican News opowiada o emocjach związanych z koordynowaniem ochrony dzieł fundamentalnych dla ludzkości. Zapowiada restaurację Loggii Rafaela oraz, do Wielkanocy, specjalny zabiek konserwatorski przy arcydziele Michała Anioła w Kaplicy Sykstyńskiej.

Więcej ...

„Triumf serca” - to mocny film. Św. Maksymilian przemawia w inny, nowy sposób

2025-08-14 16:36

Kadr z filmu

Nie byłam jeszcze na takiej premierze filmu, podczas której reżyser po projekcji inicjuje na scenie modlitwę. Tak było w tym przypadku – Anthony D’Ambrosio zaskoczył. Później aktorzy mówili, że cała ekipa modliła się na planie przed zdjęciami. I to w filmie czuć. Zwłaszcza, kiedy ogląda się jego najmocniejsze sceny.

Więcej ...

Reklama

Najpopularniejsze

Nowenna przed Wniebowzięciem NMP

Wiara

Nowenna przed Wniebowzięciem NMP

Nakazane święta kościelne w 2025 roku

Kościół

Nakazane święta kościelne w 2025 roku

Mało znane fakty z życia św. o. Maksymiliana Marii...

Święci i błogosławieni

Mało znane fakty z życia św. o. Maksymiliana Marii...

Wybaczyć oznacza nie pozwolić, by gniew i cierpienie...

Wiara

Wybaczyć oznacza nie pozwolić, by gniew i cierpienie...

Niepokojące informacje o stanie zdrowia ks. Olszewskiego

Kościół

Niepokojące informacje o stanie zdrowia ks. Olszewskiego

Komunikat o przyczynach zwolnienia z funkcji biskupa...

Kościół

Komunikat o przyczynach zwolnienia z funkcji biskupa...

Nowenna przed wspomnieniem św. Maksymiliana Marii Kolbego

Wiara

Nowenna przed wspomnieniem św. Maksymiliana Marii Kolbego

Zmarł „brat bliźniak” ks. Popiełuszki, ksiądz...

Kościół

Zmarł „brat bliźniak” ks. Popiełuszki, ksiądz...

Samochód wjechał w grupę pielgrzymów. Wśród rannych -...

Wiadomości

Samochód wjechał w grupę pielgrzymów. Wśród rannych -...