Reklama

Głos z Torunia

Dom mierzony miłością

Indywidualne spotkanie z bł. Rodziną Ulmów było pięknym duchowym przeżyciem

Agata Pawluk

Indywidualne spotkanie z bł. Rodziną Ulmów było pięknym duchowym przeżyciem

Jak to możliwe, że taki mały dom mógł pomieścić tak dużą rodzinę i ośmiu Żydów? Jak osiągnąć świętość?

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Relikwie bł. Rodziny Ulmów peregrynują po Polsce, 17 lutego dotarły także do diecezji toruńskiej. Spotkania wiernych z Samarytanami z Markowej rozpoczęła Msza św. sprawowana w toruńskiej katedrze pod przewodnictwem bp. Wiesława Śmigla. W wydarzeniu wzięło udział wielu księży, siostry zakonne, a także licznie zgromadzeni wierni świeccy.

Wzór rodziny

Pasterz toruński podkreślił: – W tym szczególnym czasie odwiedza nas bł. Rodzina Ulmów w znaku swoich relikwii. Boża Opatrzność przygotowała dla nas duchowy prezent na Wielki Post. Relikwie pozwalają dotknąć błogosławionych i świętych, ale są też po to, aby rozpalić na nowo w nas ogień wiary i ogień miłości.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Bardzo budująca była obecność w Kościele rodziców z małymi dziećmi, którzy chcą czerpać z życia błogosławionych. – Rodzinę Ulmów prosimy dzisiaj o wstawiennictwo i pomoc, ale także w historii ich życia możemy odnaleźć sporo dyskretnych podpowiedzi, co zrobić, aby nasze życie było szczęśliwe – mówił biskup. Podkreślił także, że dzisiejszy świat stawia wiele wyzwań przed małżonkami. – Szczęśliwa rodzina musi być również przygotowana na to, że może dotknąć ją jakaś forma męczeństwa.

Reklama

Historia rodziny Ulmów wiąże się z II wojną światową, prześladowaniami tych, którzy nie byli akceptowani przez Niemców i stworzony przez nich nazizm. – Widzimy jednak z historii, że w obliczu wojny i niesprawiedliwości byli ludzie, którzy szli pod prąd. Błogosławieni i święci to ci, którzy bardziej słuchają Boga niż ludzi. W czasie wojny wierzący chrześcijanie stają się mniejszością, doznają prześladowań, ale są jak latarnie i pozwalają światu przetrwać. Takim światłem była i jest bł. Rodzina Ulmów – zauważył pasterz. Wierni dowiedzieli się wielu inspirujących informacji o życiu i codzienności Samarytan z Markowej. – Nie mieli wspaniałego domu, ale malutką chatę, zapewne nie było tam wielu rzeczy, ale było to, co najważniejsze: miłość, życzliwość, kochający się rodzice – mówił bp Wiesław.

Miłość bez miary

Wielu ludziom w dzisiejszym świecie może nasuwać się pytanie: Jak to możliwe, że taki mały dom mógł pomieścić tak dużą rodzinę i ośmiu Żydów? – Ich dom był duży, ponieważ nie liczono go metrami kwadratowymi, ale miłością. Można mieć ogromny dom i nie będzie w nim miejsca dla drugiego człowieka – dodał biskup. Całe ich życie opierało się na Bogu, czytali Pismo Święte i to w nim szukali mądrości. – Znaleziono przecież w domu Biblię zużytą z wieloma podkreśleniami, w szczególności jeden fragment był mocno zaznaczony o Miłosiernym Samarytaninie, dlatego też nazywani są miłosiernymi Samarytanami z Markowej – zauważył pasterz.

Jedność

Wierni wysłuchali świadectwa rodziny Agnieszki i Przemysława Marcinkowskich, którzy pokazali, jak piękne jest życie z Bogiem. – Kiedy czytałem ich historię, najbardziej dotknęło mnie ryzyko, jakie oni podjęli, opiekując się rodziną żydowską. Starałem się sobie wyobrazić, co czuł ojciec tej rodziny, że każdego dnia musiał to ryzyko podejmować i zgadzać się na to, że zapłacą za nie swoim życiem. To jest niemożliwe bez wiary – podzielił się Przemysław. – Dla mnie beatyfikacja i świadectwo życia Józefa i Wiktorii jest szczególnie ważna, ponieważ Kościół w tym wydarzeniu tak mocno podkreślił, że rodzina jest jednością, nazywając również błogosławionymi te dzieci, które tak naprawdę miały niewielki wpływ na to, o czym decydują ich rodzice. Fakt, że dziecko nienarodzone zostaje nazwane błogosławionym jest dla mnie szczególnie wymowny – mówiła Agnieszka. Dodała także: – Przeczytałam kiedyś o rodzinie Ulmów, że ratując Żydów, ofiarowali im nie tylko dach nad głową, ale także przywrócili im poczucie godności. Mam wrażenie, że oni z nieba robią to dalej, że naszym rodzinom przywracają poczucie godności, które w dzisiejszym świecie jest odbierane.

Szczególnym momentem podczas Mszy św. była możliwość indywidualnego uczczenia relikwii.

Podziel się:

Oceń:

2024-02-27 11:03

[ TEMATY ]

Wybrane dla Ciebie

Odwiedziny Męczenników z Markowej

Archiwum AW

Relikwie bł. Rodziny Ulmów 4 maja rozpoczną peregrynację w archidiecezji warszawskiej, a tydzień później w uroczystej procesji zostaną przekazane do diecezji warszawsko-praskiej.

Więcej ...

Nowenna do św. Ojca Pio

"Głos Ojca Pio"

Nowenna do św. Ojca Pio odmawiana między 14 a 22 września.

Więcej ...

Bp Sawczuk o śp. bp. Dydyczu: żył dla Boga i innych

2025-09-20 12:05

Diecezja drochiczyńska

„Aż trudno sobie uświadomić, jak wiele osób będzie teraz miało poczucie pustki, bo zabraknie im doradcy, doświadczonego i mądrego człowieka, pasterza, ale i brata w Chrystusie, przyjaciela” - tak o śp. bp. Antonim Pacyfiku Dydyczu mówił bp Piotr Sawczuk, który wygłosił homilię na Mszy pogrzebowej biskupa seniora diecezji drohiczyńskiej.

Więcej ...

Reklama

Najpopularniejsze

PILNE! Powtórzył się cud św. Januarego

Wiara

PILNE! Powtórzył się cud św. Januarego

Nowenna do św. Michała Archanioła

Wiara

Nowenna do św. Michała Archanioła

Nowenna do św. Ojca Pio

Wiara

Nowenna do św. Ojca Pio

Straż Graniczna: Dwa rosyjskie myśliwce wykonały niski...

Wiadomości

Straż Graniczna: Dwa rosyjskie myśliwce wykonały niski...

Modlitwa św. Jana Pawła II o pokój

Wiara

Modlitwa św. Jana Pawła II o pokój

Samolot wypadł z pasa startowego na lotnisku w Krakowie

Wiadomości

Samolot wypadł z pasa startowego na lotnisku w Krakowie

Niezwyciężony Triumf serca

Wiadomości

Niezwyciężony Triumf serca

Uczestnicy popularnego tanecznego programu w żenujący...

Wiadomości

Uczestnicy popularnego tanecznego programu w żenujący...

Premier: SOP zneutralizowała drona operującego nad...

Wiadomości

Premier: SOP zneutralizowała drona operującego nad...