Reklama

Niedziela Częstochowska

Rozumiał ludzi

Niedziela częstochowska 28/2024, str. IX

Ostatnie spojrzenie w oczy Matki

Karol Porwich/Niedziela

Ostatnie spojrzenie w oczy Matki

Ksiądz Mirosław Rapcia był proboszczem, dziekanem, katechetą, ale przede wszystkim człowiekiem i przyjacielem. Trudno jest się pogodzić z jego nagłym odejściem.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Pod poniższymi świadectwami mogłoby się podpisać wiele osób, które znały nieodżałowanego proboszcza parafii św. Piotra w okowach w Białej k. Wielunia.

Ojciec i przyjaciel

Ksiądz proboszcz. Ksiądz kanonik. Ksiądz dziekan. Ksiądz wicedziekan. Tak – to wszystko prawda. Ale nade wszystko człowiek o wielkim sercu. A dla mnie osobiście wychowawca w duszpasterstwie w praktyce. Zawsze będę to podkreślał, że ksiądz proboszcz Mirosław był dla mnie nie tylko zwykłym przełożonym, ale był ojcem i przyjacielem, który nigdy nie przeszedł obojętnie wobec problemów drugiego człowieka. Nasza współpraca przez 6 wspólnych lat w parafii układała się bardzo dobrze. Poza różnymi akcjami duszpasterskimi, które były realizowane, trzeba bardzo mocno podkreślić, jaka panowała tu atmosfera. A była ona rodzinna, w każdym detalu tego słowa. Wspólne posiłki, długie rozmowy sprawiały, że wszystko było dopięte na ostatni guzik. Dziś kreuje się w wielu mediach różne obrazy kapłana i relacji, jakie mogą panować na plebanii. Wiele razy, kiedy siedzieliśmy przy stole i czytaliśmy takie czy inne informacje, z uśmiechem na twarzy mówiliśmy: „naszej rodziny to nie dotyczy”.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Zgoda, dogadanie się w kwestiach szkoły, kancelarii czy zwykłego wyjazdu poza „świętym dniem wolnym” były czymś normalnym i nigdy nie było żadnego problemu, który urastałby do nie wiadomo jakiej rangi. Myślę, że to jest recepta na udane relacje – rozmowa, a to przekłada się na duszpasterstwo. Plebania to nie tylko budynek, ale nade wszystko dom. Dziś bardzo dziękuję proboszczowi za to, że pokazał mi, że sukcesem nie są tytuły, ale normalność polegająca na rozmowie, uśmiechu, otwartości i zwykłym dogadaniu się.

Zatroskany o młodych

Ksiądz Mirosław był pierwszym proboszczem w parafii, którego pamiętam, który tak bardzo mocno wspierał inicjatywy księży wikariuszy skierowane do młodych ludzi i sam wychodził z nowymi pomysłami i je realizował: sport, parafiady, ogniska dla ministrantów, wakacyjne wyjazdy itp. To ks. Mirek był pomysłodawcą parafialnych dożynek organizowanych przez kilka lat na placu kościelnym.

Bardzo się cieszył obecnością młodych ludzi w Kościele. Bardzo przeżywał też, kiedy drogi młodych mijały się z Kościołem, szczególnie jeśli były to drogi osób, które kiedyś mocno się angażowały w życie parafii. Nie wchodził w szczegóły, nie skreślał tych ludzi, nie oceniał, zwyczajnie martwił się o ich życie duchowe.

– Szczęść Boże! – krzyknął Bartek, przybił żółwika z dyżurującym na korytarzu księdzem i pobiegł dalej jak Messerschmitt. – Szczęść Boże, Bartuś! – usłyszał albo i nie zdążył usłyszeć Bartek. A wokół proboszcza już się ustawiła kolejka maluchów, by też przybić piątkę na przywitanie.

Ksiądz Mirosław oddał Szkole Podstawowej w Białej 16 lat pracy – połowę swojego kapłańskiego i katechetycznego życia. Sprawy dzieci i młodzieży były dla niego zawsze szalenie ważne.

Troszczył się o innych – wiedzieliśmy, że ostatnio martwił się o zdrowie siostry i mówił jeszcze, że musi zadzwonić do mamy Mateusza, żeby zapytać, jak się czuje po operacji. Wspominał czasem, co go trapi, ale nikogo z nas nigdy nie obarczał zbytnio swoimi ciężarami.

Taki był ks. Mirosław, proboszcz parafii, zawodowy kolega, nauczyciel, katecheta, przyjaciel.

Więcej na: www.czestochowa.niedziela.pl

Podziel się:

Oceń:

+1 0
2024-07-09 08:00

[ TEMATY ]

Wybrane dla Ciebie

Zmarł ks. Mirosław Rapcia. Znane są szczegóły uroczystości pogrzebowych

Ks. Mirosław Rapcia

Archiwum

Ks. Mirosław Rapcia

W wypadku samochodowym w dniu 29 czerwca 2024 r, wracając z Medjugorie, zginął ks. Mirosław Rapcia, proboszcz parafii św. Piotra w okowach w Białej/k. Wielunia.

Więcej ...

Katecheci w obronie lekcji religii – „Nic o nas bez nas”

2024-08-21 13:30

Andrzej Sosnowski

Stowarzyszenie Katechetów Świeckich zorganizowało w południe na Placu Zamkowym w Warszawie happening w obronie lekcji religii w szkołach. Protest poprzedził list złożony przez Członków Zarządu Stowarzyszenia do Kancelarii Prezydenta Andrzeja Dudy. Katecheci postulują w nim zaskarżenie do Trybunału Konstytucyjnego regulacji wymierzonych przeciwko nauczaniu religii w szkołach.

Więcej ...

Kard. Ryś: życie możesz odzyskać we wspólnocie!

2024-08-22 11:30

Julia Saganiak

Więcej ...
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najpopularniejsze

Wspomnienie Najświętszej Maryi Panny Królowej

Święta i uroczystości

Wspomnienie Najświętszej Maryi Panny Królowej

Katecheci w obronie lekcji religii – „Nic o nas bez...

Wiadomości

Katecheci w obronie lekcji religii – „Nic o nas bez...

O. Michał Legan: Pod krzyżem na Giewoncie narodziłem...

Wiara

O. Michał Legan: Pod krzyżem na Giewoncie narodziłem...

Czy słucham głosu Bożego?

Wiara

Czy słucham głosu Bożego?

Dyspensa w piątek 16 sierpnia? Tylko w niektórych...

Dyspensa w piątek 16 sierpnia? Tylko w niektórych...

Zmiany kapłanów 2024 r.

Kościół

Zmiany kapłanów 2024 r.

Katarzyna Niewiadoma: dziękuję za zwycięstwo Panu Bogu,...

Wiara

Katarzyna Niewiadoma: dziękuję za zwycięstwo Panu Bogu,...

Woj. podlaskie: Tragedia w drodze powrotnej z pielgrzymki....

Wiadomości

Woj. podlaskie: Tragedia w drodze powrotnej z pielgrzymki....

Nowenna do Matki Bożej Częstochowskiej - rozważania

Wiara

Nowenna do Matki Bożej Częstochowskiej - rozważania