Statuetkę krzemienia pasiastego, kamienia optymizmu, otrzymał aktor Marek Kondrat, który dziękując powiedział, że jest zaskoczony wyróżnieniem i zażartował, że powinien raczej otwierać festiwal zabytków i że dyrektorka festiwalu Katarzyna Kubacka-Seweryn wydobyła go z głębokiego mezozoiku gdzie, jak stwierdził, przebywa od dawna, więc nie spodziewał się takiej sytuacji. Marek Koterski, reżyser otrzymał koronę sandomierską, to również festiwalowy symbol. Odniósł się do początków swojej kariery i powiedział, że nigdy nie czuł się specjalnie utalentowany w jednym kierunku, ale najistotniejsze było marzenie, aby czegoś dokonać i to się udało dzięki publiczności. Podczas festiwalu, odbywały się projekcje filmów, spotkania i dyskusje oraz warsztaty filmowe dla młodych ludzi. Wydarzeniami towarzyszącymi były koncerty i wystawy. – Miasto potrzebuje takiego festiwalu, ponieważ jest to kontakt z wyższą kulturą, ponadto jest bogata oferta seansów i wydarzeń, do których na co dzień nie ma się dostępu – mówiła jedna z uczestniczek spotkania.
Pomóż w rozwoju naszego portalu