Obecne były siostry z założonego przez ks. Schneidera Zgromadzenia Sióstr Maryi Niepokalanej, wraz z matką generalną s. Sybillą Kołtan i siostrą prowincjalną Magdaleną Zabłotną. Zgromadzenie obchodzi w tym roku 170. rocznicę powstania. W homilii bp Kiciński dziękował za dar życia, powołania i 27-letniej posługi kapłańskiej ks. Schneidera. – To człowiek obdarzony przez Boga wieloma talentami. Pochodził ze skromnej, zwyczajnej rodziny. To pokazuje, że Bóg może uczynić wielkie rzeczy przez zwyczajnego, prostego człowieka. Ale pod jednym warunkiem: jeśli on zaangażuje swoje serce. Dziękujemy za jego kapłaństwo, ale przede wszystkim za to, co Bóg czynił przez jego posługę – powiedział bp Jacek.
Podkreślił, że ks. Schneider był człowiekiem słowa Bożego, adoracji Najświętszego Sakramentu, a swoje życie zawierzył Maryi. – Jak to pięknie koresponduje z tym czasem, który przeżywamy w naszej archidiecezji wrocławskiej. Synod, wspólna droga wiary. To był człowiek synodu, wspólnej drogi wiary, którą przeżywał z wiernymi – zaznaczył ksiądz biskup.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Reklama
Zauważył, że ks. Schneider był ciągle do dyspozycji Jezusa. Gromadził wokół siebie ludzi, formował ich serca, przygotowywał, tłumaczył, wyjaśniał, głosił słowo, tworzył również miejsca obecności. – Trzeba pokazywać piękno jego poświęcenia i zaangażowania, trzeba mówić, że sługa Boży ks. Jan Schneider był wzorem służby, życia i poświęcenia. Uczyńmy wszystko, abyśmy potrafili jak on dostrzegać drugiego człowieka, wstawiać się za nim i przyprowadzać go do Jezusa – życzył bp Kiciński.
Po Mszy św. została oficjalnie otwarta wystawa „Ks. Jan Schneider, obrońca kobiet”. Ekspozycja przedstawia życie i działalność sługi Bożego w różnych odsłonach: obrońca kobiet, apostoł miłosierdzia, założyciel zgromadzenia, czciciel Matki Bożej, Sługa Boży. Ostatnia część pokazuje dzieło ks. Schneidera wczoraj i dziś.
– Szczycimy się naszą działalnością, staramy się podejmować nowe wyzwania, odkrywać nowe horyzonty. A potrzeba mało albo tylko jednego – usłyszeć Jezusowe: „Twoja wiara cię uzdrowiła”, „Tobie mówię: wstań”. A potem iść i czynić miłosierdzie z wiarą, nadzieją i miłością, jak to czynił ks. Jan Schneider – mówiła siostra prowincjalna Magdalena Zabłotna.
Ksiądz Schneider jest wrocławskim kandydatem na ołtarze. Jego życie i dzieło są mocno związane ze stolicą Dolnego Śląska. To tutaj pod koniec XIX wieku poświęcił się ratowaniu młodych dziewcząt i kobiet zagrożonych biedą materialną i duchową. Tutaj założył też zgromadzenie. Obecnie toczy się jego proces beatyfikacyjny.