Reklama

Niedziela w Warszawie

W służbie ubogim

Wspólny posiłek to czas tworzenia relacji

Archiwum Sant’Egidio

Wspólny posiłek to czas tworzenia relacji

Benedykt XVI, pisząc w encyklice „Deus caritas est” o miłości bezinteresownej, dzielącej się z innymi, podkreślał, że nie ma miejsca na świecie, w którym taka posługa miłości byłaby zbędna. Członkowie wspólnoty Sant’Egidio realizują to zadanie w stolicy Polski.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Ubóstwo jest problemem, który wpływa na całego człowieka – jego zdrowie, psychikę, poczucie własnej wartości czy relacje z innymi. Choć o problemie od czasu do czasu robi się głośno w mediach, to tak naprawdę poza hucznymi deklaracjami, niewiele osób jest w stanie zakasać rękawy i wyjść na przeciw temu wielkiemu wyzwaniu społecznemu.

Wrażliwi na potrzeby innych

Piotr Pokorski, wolontariusz wspólnoty Sant’Egidio, podkreśla, że w działania na rzecz ubogich angażują się osoby w różnym wieku i z różnych środowisk. Tym co ich – jego zdaniem – łączy jest wrażliwość na potrzeby innych i chęć zrobienia czegoś dobrego. W warszawskim Sant’Egidio takich osób jest ok. 70. Co robią?

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Na Tamce przy kościele św. Teresy od Dzieciątka Jezus działa centrum pomocy, gdzie w czwartki ubodzy mogą otrzymać paczki żywnościowe. W centrum stolicy, na „Patelni” w soboty rozdawana jest kolacja. Niedziela to dzień, w którym członkowie wspólnoty wychodzą do miejsc, w których przebywają potrzebujący. Wolontariusze zawożą paczki ubogim. – Możemy im towarzyszyć, zobaczyć jak mieszkają, jak żyją – podkreśla nasz rozmówca.

Działania podejmowane przez Sant’Egidio integrują członków wspólnoty, choćby przez wspólne przygotowywanie posiłków czy pakowanie paczek żywnościowych.

– Jest to okazja do spędzania ze sobą czasu i lepszego wzajemnego poznawania się – mówi Pokorski.

Reklama

Ważnym aspektem jest także wspólna modlitwa. – Ona spaja wszystko, co robimy i jeszcze bardziej nas jednoczy – podkreśla Pokorski i dodaje, że osoby bezdomne potrzebują nie tylko wsparcia materialnego, ale także obecności drugiego człowieka i rozmowy.

Nie tylko wsparcie materialne

Pomoc udzielna w stolicy przez Sant’Egidio jest integralna i uwzględnia wszystkie potrzeby osób, do których jest kierowana.

– Jedzenie jest jednym z praw człowieka, a w naszym bardzo bogatym mieście wciąż są ludzie głodni. Chcemy im przywracać poczucie godności, żeby nie szukali pokarmu po śmietnikach, ale często ta kanapka czy paczka może być początkiem relacji, dzięki której ktoś może wyjść z bezdomności – opowiada leader wspólnoty.

A jak pomoc wygląda w liczbach? Tygodniowo często rozdawanych jest ok. 40 litrów zupy czy 50 bochenków chleba. Czwartkowe kolacje są przygotowywane na ponad 300 osób.

– Chcemy, by nasi ubodzy przyjaciele byli zauważeni, bo często w codziennym zabieganiu nikt ich nie dostrzega – mówi Joanna Ratajczyk, która działa we wspólnocie od 7 lat. – Muszę powiedzieć, że tych osób potrzebujących po pandemii nieustannie przybywa –zaznacza.

Sant’Egidio nie korzysta z żadnych dotacji czy grantów. Piotr Pokorski mówi, że wspólnota pozyskuje wsparcie dla osób biednych z różnych źródeł, prosząc o pomoc i licząc na ludzką życzliwość. Organizują zbiórki w sklepach, współpracują z bankami żywności. Ubodzy oprócz jedzenia otrzymują również ubrania czy niezbędne środki czystości.

Podziel się:

Oceń:

2024-07-17 00:03

[ TEMATY ]

Wybrane dla Ciebie

Nie chcieli tej wojny

Wspólnota Sant’Egidio jest obecna w Ukrainie od 30 lat, stworzyli rozległą sieć pomocy humanitarnej. Co tydzień tysiące paczek
żywnościowych trafia do wysiedlonych rodzin

Zdjęcia: Archiwum Wspólnoty Sant’Egidio

Wspólnota Sant’Egidio jest obecna w Ukrainie od 30 lat, stworzyli rozległą sieć pomocy humanitarnej. Co tydzień tysiące paczek żywnościowych trafia do wysiedlonych rodzin

Musimy reagować na pogłębiający się kryzys humanitarny w Ukrainie, gdzie do ponad 5 mln wzrosła liczba osób wewnętrznie przesiedlonych, a napływ pomocy słabnie. Wspólnota Sant’Egidio podpowiada, w jaki sposób można pomóc tym ludziom.<

Więcej ...

Pójście za Jezusem to nie romantyczna historia

Adobe Stock

Rozważania do Ewangelii Łk 14, 25-33

Więcej ...

Prof. Bochenek w 40-lecie pierwszej udanej transplantacji serca w Polsce: dokonaliśmy niemożliwego

2025-11-05 07:27
Prof. Andrzej Bochenek

PAP/Jarek Praszkiewicz

Prof. Andrzej Bochenek

5 listopada mija 40 lat od pierwszej w Polsce udanej transplantacji serca. – Nie do końca wierzyłem, że to się uda, ale gdy serce podjęło pracę, wiedzieliśmy, że dokonaliśmy czegoś, co wydawało się niemożliwe – powiedział PAP kardiochirurg prof. Andrzej Bochenek, członek zespołu prof. Zbigniewa Religi.

Więcej ...

Reklama

Najpopularniejsze

Pójście za Jezusem to nie romantyczna historia

Wiara

Pójście za Jezusem to nie romantyczna historia

Modlitwa św. Jana Pawła II o pokój

Wiara

Modlitwa św. Jana Pawła II o pokój

Czy w pełni uczestniczę w Eucharystii?

Wiara

Czy w pełni uczestniczę w Eucharystii?

Zachariasz i Elżbieta, rodzice Jana Chrzciciela

Wiara

Zachariasz i Elżbieta, rodzice Jana Chrzciciela

To ile za te wypominki?

Kościół

To ile za te wypominki?

Nowenna za dusze czyśćcowe

Wiara

Nowenna za dusze czyśćcowe

Biskupi przemyscy apelują o modlitwę w intencji abp....

Niedziela Przemyska

Biskupi przemyscy apelują o modlitwę w intencji abp....

Świadectwo życia w śpiączce po wypadku: nie umarłam,...

Wiara

Świadectwo życia w śpiączce po wypadku: nie umarłam,...

Szkoła podstawowa we Włodarach została ostrzelana

Wiadomości

Szkoła podstawowa we Włodarach została ostrzelana