Reklama

Niedziela Małopolska

Taka jest tajemnica

Pisanie wierszy to przeżywanie siebie – wyjaśnia ks. Marcin Godawa

MFS/Niedziela

Pisanie wierszy to przeżywanie siebie – wyjaśnia ks. Marcin Godawa

Trzeba umieć odnaleźć w życiu to, co jest najważniejsze – przekonywał ks. Marcin Godawa.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Z kapłanem, poetą, naukowcem, wykładowcą w Instytucie Teologii Moralnej i Duchowości na Wydziale Teologicznym UPJPII w Krakowie spotkali się zainteresowani jego poezją na prezentacji książki pt. Wierszyszarysznur. Na twórczość literacką autora składają się tomiki poetyckie, także z wierszami pisanymi gwarą, oraz gawędy nagradzane na Sabałowych Bajaniach w Bukowinie Tatrzańskiej.

Rodzaj modlitwy

Ksiądz Marcin Godawa – dr hab. nauk teologicznych, wspominając początki swej twórczości, z uśmiechem zauważa, że miał szerokie spektrum zainteresowań. Podkreśla rolę polonistek, które wywarły pozytywny wpływ na jego młodzieńczą twórczość. A pytany, co mu daje pisanie wierszy, wyjaśnia: – Jest na pewno czymś wewnętrznym. To rodzaj modlitwy, medytacji o świecie, przeżywania siebie na bieżąco i w perspektywie historii. Tego co było, tego co będzie.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Najnowszy tomik, z mottem – myślą pustelnika Abby Aloniosa: „Jeżeli człowiek nie założy sobie w sercu, że tylko on sam i Bóg jest na świecie, nie znajdzie pokoju”, to złożony z trzech części zbiór wierszy Sivis pacem, para silentium (nawiązanie do myśli; „Chcesz pokoju, szykuj się na wojnę”, tu: „Chcesz pokoju, szykuj się na milczenie, na ciszę”), Bez krzyża nie podchodź oraz Czy jesteś gotów przyjąć poród?. Bohaterowie liryczni wybranych wierszy zmierzają do ciszy, do pobycia z Bogiem i ze sobą, co autor zapowiada w krótkim, ale jakże poetyckim wstępie, wyjaśniając, że prezentowane utwory liryczne powstały na „pustyni bez pustyni”. I wskazuje ich cel: „Może któreś z tych słów pomogą ci milczeć/Przed Tym, który przemawia milcząc”.

Autor przyznaje, że opublikowane wiersze to rodzaj osobistej modlitwy. Zaznacza jednak, że nie chciałby być postrzegany jako specjalista od spraw duchowych. – Zastanawiałem się przez jakiś czas, czy wydać te wiersze, ale doszedłem do wniosku, że trzeba to zrobić, jednak z nastawieniem, żeby ich lektura pomogła czytającemu – wyznaje ks. Godawa i zauważa: – Jeśli Pan Bóg daje łaskę, to trzeba ją przyjmować, ale to wszystko musi być oparte o pokorę. Mam taki realizm pracy nad sobą.

W poszukiwaniu pustyni

Jego wiersze mają swoją dramaturgię, liryczną fabułę, która prowadzi do często zaskakujących podsumowań, puent. Na przykład: „Jego pustynią jestem ja/czeka na moje lotne piaski/i milczy mnie z całego serca” (Eremita) albo: „Przyniosłem w garści trochę ciszy/A Pan rozmnaża ją w milczeniu…” (Kubek i miłość), albo: „Jak wieniec splatam palce: prowadź nas wszystkich/tam gdzie nie będzie zasięgu bo będziesz Ty” (Zaduszki ze smartfonem).

Poeta ma w sobie nie tylko wiele pokory wobec Stwórcy, ale też wykazuje się dystansem wobec tej formy komunikacji z adresatem – czytelnikiem. Zachęca do szukania swego miejsca we współczesnym świecie, swej pustyni, która pozwoli odnaleźć ciszę, pomilczeć, by nawiązać osobistą relację z Bogiem.

– Trzeba umieć odnaleźć w życiu to, co jest najważniejsze – przekonywał podczas spotkania ks. Marcin Godawa. Wyjaśniał, że to nie znaczy, aby nie dostrzegać ludzi, ale: – Jeśli nie będzie tego sam ma sam z Bogiem, tego, o czym Jezus mówi, żeby wejść do izdebki i być ze swoim Ojcem, to człowiek nie znajdzie spokoju. Taka jest tajemnica życia człowieka.

Tę prawdę zapewne odkrył kapłan – poeta, który ze spokojem, dystansem, a nawet autoironią potrafi spojrzeć na siebie.

Podziel się:

Oceń:

2024-07-23 14:02

[ TEMATY ]

Wybrane dla Ciebie

Kraków: uliczkami Starego Miasta przejdzie Cicha Procesja

Krzysztof Jasiński

Po starym mieście w Amsterdamie od prawie 150 lat w ciemnościach marcowej nocy przechodzi w milczeniu Cicha Procesja, upamiętniająca słynny niegdyś cud eucharystyczny, jaki się tam wydarzył 15 marca 1345 r. W tym roku procesja nie może się odbyć z powodu pandemii koronawirusa, ale wzorująca się na niej procesja odbędzie się w Krakowie 20 marca.

Więcej ...

Patron Dnia: Św. Andrzej Kim Taegon, pierwszy koreański kapłan

Św. Andrzej Kim Taegon

zdjęcie na licencji CC-0/materiał vaticannews.va/pl

Św. Andrzej Kim Taegon

Św. Andrzej Kim Taegon – pierwszy koreański kapłan, oraz towarzysze – pierwsi od czasów średniowiecza święci kanonizowani poza Rzymem – pisze ks. Arkadiusz Nocoń w felietonie dla portalu vaticannews.va/pl i Radia Watykańskiego. 20 września przypada wspomnienie męczenników koreańskich. Zostali kanonizowani 6 maja 1984 r. przez św. Jana Pawła II. Relikwie św. Andrzeja Kim Taegona znajdują się w sanktuarium Mirinae w diecezji Suwon, zaś pozostałych męczenników w innych miejscach. Św. Andrzej Kim Taegon jest patronem kleru koreańskiego.

Więcej ...

Jaskinia Słowa (25 Niedziela Zwykła)

2025-09-20 09:00
Ks. Maciej Jaszczołt

Red.

Ks. Maciej Jaszczołt

Więcej ...

Reklama

Najpopularniejsze

PILNE! Powtórzył się cud św. Januarego

Wiara

PILNE! Powtórzył się cud św. Januarego

Nowenna do św. Ojca Pio

Wiara

Nowenna do św. Ojca Pio

Nowenna do św. Michała Archanioła

Wiara

Nowenna do św. Michała Archanioła

Straż Graniczna: Dwa rosyjskie myśliwce wykonały niski...

Wiadomości

Straż Graniczna: Dwa rosyjskie myśliwce wykonały niski...

Modlitwa św. Jana Pawła II o pokój

Wiara

Modlitwa św. Jana Pawła II o pokój

Niezwyciężony Triumf serca

Wiadomości

Niezwyciężony Triumf serca

Samolot wypadł z pasa startowego na lotnisku w Krakowie

Wiadomości

Samolot wypadł z pasa startowego na lotnisku w Krakowie

Uczestnicy popularnego tanecznego programu w żenujący...

Wiadomości

Uczestnicy popularnego tanecznego programu w żenujący...

Premier: SOP zneutralizowała drona operującego nad...

Wiadomości

Premier: SOP zneutralizowała drona operującego nad...