W 80. rocznicę wybuchu Powstania Warszawskiego duchowni i świeccy modlili się w intencji osób, które oddały życie za wolną Polskę. Mszy św. w łódzkiej katedrze przewodniczył ks. Ireneusz Kulesza. Złożono kwiaty przy grobie sługi Bożego ks. Tadeusza Burzyńskiego, kapłana diecezji łódzkiej, kapelana i męczennika Powstania Warszawskiego, żołnierza AK, który zginął 1 sierpnia 1944 r. w pierwszej godzinie toczących się walk. – Skąd u nich taka gotowość do walki, ofiary, poświęcenia? Skąd gotowość do takiej daniny krwi i życia? Byli przecież wśród nich nie tylko żołnierze, ale również studenci, harcerze, ludność cywilna, młodzież, a nawet dzieci. Dlaczego szli? Odpowiedź jest tylko jedna – bo oni w sercu mieli Polskę – powiedział w homilii ks. Kulesza.
Szczątki zmarłego znajdują się w bazylice archikatedralnej w Łodzi. Ważnym momentem było otwarcie wystawy pt. Dziecięce ślady Powstania Warszawskiego, przedstawiającej tragiczne losy najmłodszych powstańców. Ekspozycję przygotowało Muzeum Dzieci Polskich – ofiar totalitaryzmu. – Tą wystawą chcieliśmy podkreślić znaczenie udziału w Powstaniu Warszawskim jego najmłodszych uczestników – dzieci i młodzieży. Z ogólnej liczby powstańców warszawskich biorących udział w walkach, ok. 5 tys. to byli małoletni, którzy pełnili różne funkcje pomocnicze: byli łącznikami, sanitariuszkami, zajmowali się przenoszeniem meldunków, jak również pracowali w poczcie harcerskiej, polowej. Ich rola była nieoceniona. Wielu spośród nich oddało życie za wolną Polskę – powiedział dr Ireneusz Piotr Maj, dyrektor Muzeum Dzieci Polskich – ofiar totalitaryzmu w Łodzi. I dodał: – Wielu spośród nich oddało swoje życie za wolną Polskę. Na łódzkim cmentarzu przy ul. Ogrodowej znajduje się grób piętnastoletniej Basi Nazdrowicz „Wiewiórki”, która poległa w powstaniu.
Na zakończenie każdy mógł wziąć udział w oprowadzeniu po wystawie, poznając historię dzieci poległych w walce o ojczyznę.
Pomóż w rozwoju naszego portalu