Na górze Alwernia w 1224 r. nastąpił kolejny zwrot w życiu św. Franciszka – być może był to najważniejszy z jego życiowych przełomów. Otrzymując stygmaty, narodził się na nowo i stał się zarazem pierwszym historycznie potwierdzonym stygmatykiem. Stygmaty były niejako zwieńczeniem jego duchowej drogi, jak zauważa papież Franciszek: „Od głosu dochodzącego z krucyfiksu w ruinach kościoła San Damiano Franciszek z Asyżu rozpoczyna swoją podróż, drogę pełną pytań, niepokojów, spotkań. Dwa lata przed śmiercią zatrzymuje się na górze Alwernia, gdzie doświadcza szczególnego mistycznego zjednoczenia z Chrystusem ukrzyżowanym”. Stygmaty te były „pocałunkiem miłości boskiego Oblubieńca” i wyrazem wewnętrznej przemiany Biedaczyny z Asyżu, o czym w swojej najnowszej książce przekonuje o. Zdzisław J. Kijas.
Ukazując, jak doszło do pojawienia się stygmatów, tego, co wydarzyło się wcześniej, i tego, jak Biedaczyna z Asyżu przygotował się do ich przyjęcia, o. Kijas zaprasza czytelników w drogę, którą przeszedł święty na Alwernię. Jest to zarazem zaproszenie do odnowienia własnego życia zgodnie z franciszkańską inspiracją, którą pozostawił nam św. Franciszek. W tym właśnie wyraża się praktyczny wymiar książki Stygmaty św. Franciszka i odrodzenie człowieka. Z jej treści wyłania się obraz człowieka, dla którego całe życie było wyrazem posłuszeństwa Bogu, który uważnie wsłuchiwał się w Jego głos, który w każdym, nawet najmniejszym aspekcie życia chciał upodobnić się do Chrystusa. Z tej racji dla o. Kijasa przedstawienie fenomenu stygmatów czy też ich otrzymania przez św. Franciszka nie jest najważniejsze. Autor traktuje je jako tło do zaprezentowania drogi, którą kroczył Biedaczyna z Asyżu, gdyż poznanie drogi pozwala ocenić jej efekt i owoce.
Stygmaty św. Franciszka i odrodzenie człowieka
O. Zdzisław J. Kijas
Wydawnictwo: Bratni Zew
Pomóż w rozwoju naszego portalu