Kolejny raz zabieramy się do poważnego remontu. Tym razem są to prace konserwatorskie ołtarza głównego w kościele parafialnym św. Teresy od Dzieciątka Jezus w Bojadłach – mówi proboszcz ks. kan. Stanisław Szura, który jest też ojcem duchownym dekanatu Sulechów. – Staraliśmy się o dofinansowanie z Rządowego Programu Odbudowy Zabytków. Dostaliśmy 500 tys. zł. W dekanacie jedynie nasz projekt otrzymał dotację – zaznacza. Celem jest przywrócenie pierwotnego wyglądu ołtarza z XVIII wieku, prace renowacyjne figur i rzeźb, a także stabilizacja jego konstrukcji. Zakres prac jest szeroki, dlatego będą trwały ponad rok. – Ołtarz nabierze zupełnie innego wyglądu, jego główna część będzie w kolorze stalowym – podkreśla ksiądz proboszcz.
– Renowacja jest poprzedzona badaniami konserwatorskimi. Dowiadujemy się, do której warstwy mamy przywrócić wygląd ołtarza, który powstał w 1745 r. Ulegał on kilkukrotnym przekształceniom – mówi konserwator Karolina Jeziorska. Szachulcowy kościół w Bojadłach należał początkowo do luteran. Wiąże się z tym osobliwa ciekawostka. Ołtarz główny w założeniu powstał jako ambonowy. To znaczy, że w miejscu, gdzie obecnie znajduje się płaskorzeźba św. Teresy, była umieszczona ambona, z której nauczał duchowny ewangelicki. Po przejęciu świątyni przez katolików po 1945 r. ambona została odłączona od ołtarza i umieszczona niezależnie, czego wymagała specyfika liturgii rzymskokatolickiej. – Wyzwaniem jest ustalenie końcowej koncepcji, ponieważ kilku rzeczy nie jesteśmy pewni. Wymaga to rozszerzonych badań i wysłania próbek do chemika. Najbardziej żmudny jest proces rozpoznawania. To najważniejszy etap w konserwacji dzieł sztuki – podkreśla p. Karolina. Dodatkową trudność przysparza ilość historycznych nawarstwień, a także umieszczanie nowych elementów w XX wieku. Tabernakulum, płaskorzeźba św. Teresy i motywy kwiatowe pochodzą dopiero z 1957 r.
Pomóż w rozwoju naszego portalu