Reklama

Kościół

Kontrakt na całe życie

Stanisław Pigoń

Archiwum rodzinne

Stanisław Pigoń

Dzisiaj to moje granie traktuję jak osobistą modlitwę – wyznaje Stanisław Pigoń, który przed laty odpowiedział na anons cystersów poszukujących organisty.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W położonym na pograniczu Beskidu Wyspowego i Pogórza Wiśnickiego Szczyrzycu zatrzymuję się przy opactwie Cystersów, gdzie jestem umówiona z o. Ireneuszem Siwkiem, cystersem, proboszczem parafii Najświętszej Maryi Panny Wniebowziętej i św. Stanisława BM.

Marzenia

Duszpasterz skontaktował mnie z organistą, który w tym kościele gra od 60 lat! Zmierzając do jego domu, o. Ireneusz podkreśla: – Pan Stanisław jest i dla wspólnoty zakonnej, i dla całej parafii skarbem. Przypomina, że organista wykształcił nie tylko wielu zakonników, udzielając im lekcji muzyki w nowicjacie, ale również licznych orkiestrantów i że nadal to czyni. Prowadzi orkiestrę i chór parafialny. Akompaniuje cystersom w czasie Mszy św. konwentualnych, a przed koronacją obrazu Matki Bożej w Szczyrzycu przygotował cykl pieśni maryjnych. Jedne sam skomponował, do innych przygotował opracowanie na orkiestrę i chór.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Stanisław Pigoń – absolwent Studium Organmistrzowskiego stopnia średniego w Krakowie oraz Studium Dyrygentury i Aranżacji, prywatnie wdowiec, ojciec pięciu córek, dziadek gromadki wnucząt i prawnucząt – przyjmuje mnie przygotowany do rozmowy. Na stole widzę dokumenty, zdjęcia, odznaczenia, a odświętnie ubrany organista wskazuje na najnowszy numer Niedzieli i podkreśla, że jest naszym czytelnikiem.

Reklama

Gdy poznaję jego życie, po raz kolejny uświadamiam sobie, jak ważne są marzenia i pasje. Pan Stanisław urodził się w 1935 r. w Orzechówce k. Krosna. Miał dwie siostry i był bardzo związany z mamą, która pięknie śpiewała. Najbardziej lubił letnie wieczory, gdy krowy jeszcze się pasły w ogrodzie, a mama siadała na progu domu i śpiewała Anioł Pański i Chwała bądź Bogu. Kiedy słuchał tych pieśni, niejednokrotnie płakał... Jako ministrant trafił do scholi. Wspomina: – W naszej parafii, w Jasienicy Rosielnej, był organista, który na Boże Narodzenie i Wielkanoc tworzył z ministrantów scholę liturgiczną. On nawet na nuty nie patrzył, a palcami tylko po tych klawiszach przebierał. Pomyślałem, że też bym tak chciał grać, ale to tylko takie marzenia były...

Szanse

Gdy p. Stanisław miał 8 lat, zmarła jego mama. I chociaż dobrze się uczył, ojciec zapowiedział, że syn zakończy edukację na VII klasie, bo jest potrzebny do pracy na roli. Ale dyrektor szkoły bardzo chciał, aby zdolni uczniowie kontynuowali naukę. – Pan Henryk Kraus wiedział, co o dalszej nauce dzieci myślą rodzice, dlatego zachęcił kilku uczniów, abyśmy złożyli podania o przyjęcie do katolickich szkół – opowiada p. Stanisław. Na listy przez niego wysłane jako pierwsza odpowiedziała prowadzona przez michalitów szkoła w Miejscu Piastowym k. Krosna. – Tatuś bardzo się zdenerwował, gdy usłyszał, że dostałem się do szkoły – wspomina. – Poszedł do dyrektora z pretensjami. Dowiedziawszy się, że jako półsierota będę miał darmowy internat, wrócił pogodzony z moimi planami.

Gdy, wybiegając do przodu, dopytuję, czy ojciec usłyszał grającego syna, organista łamiącym się głosem przyznaje: – Usłyszał, nic nie powiedział, tylko płakał...

Reklama

W nowej szkole nastolatek poznał podstawy gry na trąbce i na puzonie. Chwile wolne od nauki spędzał w sali muzycznej, gdzie przyjeżdżający z Krosna nauczyciel dawał lekcje gry na fortepianie. Był on wymagający, kiedyś krytycznie wypowiedział się o postępach jednego z uczniów. Gdy nikogo nie było, Stanisław próbował zagrać jego ćwiczenia. Efekty tych starań usłyszał ów nauczyciel. A gdy uczeń ponownie nie wykonał poprawnie zadanych ćwiczeń, szansę dostał Stanisław. To otwarło mu drogę do lekcji gry na fortepianie.

Naukę przerwały historyczne wydarzenia – państwo socjalistyczne odebrało michalitom szkołę. Stanisław trafił do liceum w Krośnie, gdzie eksternistycznie zdał maturę. I wyjechał do Krakowa, marząc o kontynuowaniu nauki gry na organach. Dostał szansę; przesłuchujący go nauczyciele otwarli przed nim drzwi do szkoły muzycznej drugiego stopnia. – Uczyli mnie specjaliści, np. prof. Józef Gawlik, prof. Władysław Radwan, prof. Jacek Targosz – podkreśla mój rozmówca.

Z tamtych czasów p. Stanisław zachował szczególne wspomnienie: – Blisko rok grałem na Mszach św., które w niedziele odprawiał przyszły papież u sióstr karmelitanek. Po modlitwie bp Wojtyła brał mnie za rękę i mówił, że idziemy na śniadanie, które czekało na nas w drugim pokoju. Tam za kratami była siostra przełożona, z którą biskup rozmawiał. Ze mną mniej.

Szczyrzyc

Po ukończeniu nauki Stanisław Pigoń zdecydował się odpowiedzieć na ogłoszenie umieszczone w Słowie Powszechnym; organisty, który zna łacinę, chorał gregoriański, a ponadto potrafi poprowadzić orkiestrę dętą i chór, poszukiwali cystersi ze Szczyrzyca. Jako młody człowiek podpisał umowę najpierw na rok, potem na 3 lata. Został na całe życie.

Reklama

Dwukrotnie chciał opuścić Szczyrzyc. Najpierw, gdy się ożenił i chciał zamieszkać z żoną, ale cystersi znaleźli dla nich mieszkanie. A kiedy zgłosił problem z organami, opat zadbał o ich remont. Gdy pytam, jak rodzina znosiła pracę organisty, który w niedziele i święta ma najwięcej obowiązków, p. Stanisław stwierdza, że żona to akceptowała, potrafiła zrozumieć, bo pochodziła z organistowskiej rodziny. Ale córka Agnieszka Skrzekut przyznaje: – Czasem brakowało nam taty.

W uroczystość Matki Bożej Szczyrzyckiej Stanisław Pigoń został odznaczony medalem Pro Ecclesia et Pontifice, przyznawanym przez papieża osobom szczególnie zasłużonym w Kościele. Medal wręczył bp Andrzej Jeż, który pogratulował organiście pięknego jubileuszu i podziękował za służbę Bogu i parafii. – Dzisiaj to moje granie traktuję jak osobistą modlitwę, a odznaczenie przyznane przez papieża Franciszka to dla mnie wielki zaszczyt – wyznaje mój rozmówca. Przyznaje, że gra na organach, prowadzenie orkiestry, chóru sprawiają mu wiele radości.

To także wyróżnienie dla rodziny. – Jesteśmy niezmiernie dumne z tego, że Stanisław Pigoń jest naszym tatą, zawsze był dla nas autorytetem i tak jest nadal. Wzbudza szacunek wśród nas, wśród wnuków – mówi w imieniu córek organisty Anna Maksymowicz. Agnieszka Skrzekut dodaje: – Wyróżnienie pomaga nam uświadomić sobie, kim jest nasz tato. Bo my od zawsze wiemy, że gra na organach, ale takie uznanie sprawia, że z innej perspektywy postrzegamy jego pasję, pracę, służbę. Z kolei o. Ireneusz Siwek stwierdza: – Możemy się chlubić, że mamy takiego wspaniałego organistę!

Gdy pytam Stanisława Pigonia, jak ocenia decyzje podjęte przed laty, zapewnia: – Mogę powiedzieć, że Opatrzność nade mną czuwała. Szczyrzyc to miejsce, do którego miałem trafić, aby tu przeżyć życie, grając Bogu i ludziom.

Podziel się:

Oceń:

2024-10-08 14:30

[ TEMATY ]

Wybrane dla Ciebie

W tej szkole wszystko gra

Aleksandra Bielecka

Organiści dają nam możliwość piękniejszego obcowania z Bogiem na liturgii i modlitwie. Ich talenty i poświęcenie sprawiają, że myśl nasza szybciej leci do Pana. Ale… skąd się biorą organiści?

Więcej ...

100. rocznica wstąpienia św. Faustyny do klasztoru przy Żytniej w Warszawie

2025-08-01 06:51

youtube.com/faustyna

100 lat temu Helena Kowalska - św. siostra Faustyna wstąpiła do Zgromadzenia Sióstr Matki Bożej i Miłosierdzia przy ul. Żytniej w Warszawie. Nikt nie przypuszczał, że spisany przez nią „Dzienniczek” z orędziem Miłosierdzia Bożego znany będzie na świecie, a jej relikwie w 130 krajach.

Więcej ...

Prezydent: Powstańcy Warszawscy są zwycięzcami

2025-08-01 17:08
Obchody 81. rocznicy wybuchu Powstania Warszawskiego. Prezydent RP Andrzej Duda na uroczystości upamiętnienia ofiar rzezi Woli.

PAP/Rafał Guz

Obchody 81. rocznicy wybuchu Powstania Warszawskiego. Prezydent RP Andrzej Duda na uroczystości upamiętnienia ofiar rzezi Woli.

Powstańcy Warszawscy są zwycięzcami; dzisiejsza Polska jest owocem ich dziejowego wysiłku i ofiary - napisał na X prezydent Andrzej Duda na chwilę przed godziną W, w 81. rocznicę Powstania Warszawskiego. Dziękujemy Wam za Polskę! - dodał.

Więcej ...

Reklama

Najpopularniejsze

Nowenna za wstawiennictwem św. Teresy Benedykty od Krzyża

Wiara

Nowenna za wstawiennictwem św. Teresy Benedykty od Krzyża

Kard. Krajewski na Mszy w Casa Polonia: „Polska dla...

Kościół

Kard. Krajewski na Mszy w Casa Polonia: „Polska dla...

Uznanie prawdy o sobie stawia nas we właściwej relacji do...

Wiara

Uznanie prawdy o sobie stawia nas we właściwej relacji do...

Wiadomo, gdzie Prezydent Karol Nawrocki złoży wizytę w...

Wiadomości

Wiadomo, gdzie Prezydent Karol Nawrocki złoży wizytę w...

Rodzina zmarłego harcerza prosi media o uszanowanie...

Kościół

Rodzina zmarłego harcerza prosi media o uszanowanie...

Mazowieckie: Zarzut zabójstwa znajomego dla proboszcza z...

Wiadomości

Mazowieckie: Zarzut zabójstwa znajomego dla proboszcza z...

Komunikat Archidiecezji Warszawskiej w związku ze...

Kościół

Komunikat Archidiecezji Warszawskiej w związku ze...

Zmiany kapłanów 2025 r.

Kościół

Zmiany kapłanów 2025 r.

Abp Adrian Galbas: Jestem zdruzgotany wiadomością, że...

Kościół

Abp Adrian Galbas: Jestem zdruzgotany wiadomością, że...