Reklama

Napisali do nas:

Wspomnienia z Karpacza

Niedziela kielecka 37/2003

Godz. 22.00 - bagaże w autokarze, ostatnie pożegnanie z rodzicami, kontrola pojazdów i wyjazd 103-osobowej grupy dzieci i młodzieży z okolic Buska Zdroju, Kazimierzy Wielkiej, Włoszczowy i Kielc do Karpacza na kolonię. Co przyniesie nam podróż w nieznane, czy będziemy umieli zaspokoić pragnienia i marzenia dzieci? Z iloma problemami przyjdzie nam się zmierzyć? Te i podobne pytania rodziły się w myślach organizatorów i opiekunów.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Długa podróż nie była aż tak męcząca. Może to zasługa doświadczonych kierowców. Kiedy pierwsze promienie słońca rozświetliły widok na zalesione góry, wąskie, kręte ulice i czyste, schludne podwórka, koloniści gawędzili już ze sobą jak dobrzy znajomi. Szczęśliwie dotarliśmy do ośrodka „Reda”, położonego w malowniczym zakątku Karpacza. Na progu serdecznie przywitała nas kierownik Henryka Racinowska. Po rozdzieleniu pokoi i rozpakowaniu bagaży, w końcu nastała chwila ciszy i refleksji.
Dziękowaliśmy, że dane nam było doczekać chwili, w której staniemy na tym skrawku polskiej ziemi. Mogliśmy podziwiać to, co Bóg nam ofiarował. Pragnęliśmy zapewnić powierzonym nam dzieciom opiekę i bezpieczeństwo - chcieliśmy, aby były radosne i szczęśliwe. Przez dwa tygodnie (od 2 do 16 sierpnia) dziesięciu wychowawców pracowało w charakterze wolontariuszy, a duchowymi opiekunami byli ks. Zbigniew Kądziela oraz dziekan ks. Leszek Puchała.
Kolejne dni dostarczały nam coraz większych przeżyć i wrażeń. Wycieczki, rajdy, ogniska, pogodne wieczory, wypady na kąpielisko - to wszystko sprawiało, że na nudę i na tęsknotę za rodzinnym domem nie było czasu.
Ileż ta okolica ma uroków i pięknych miejsc! Zachwycały Krucze Skały - granitognejsowe urwisko skalne na skraju wschodniej części miasta, Dziki Wodospad czy zapora na Łomnicy. Zdobycie szczytu Karkonoszy - Śnieżki dostarczyło najwięcej radości i niezapomnianych wrażeń. Podziwialiśmy również największy kocioł po polskiej stronie gór - Kocioł Łomnicki.
W Karpaczu nie można się nudzić. Jest Muzeum Sportu i Turystyki, które mieści się w chacie z XVIII w., oraz Muzeum Zabawek i Lalek, z jedyną w Polsce ekspozycją ponad 1000 zabawek. Do największych atrakcji turystycznych można zaliczyć świątynię Wang - drewniany kościółek ewangelicki, powstały na przełomie XII i XIII w. oraz kościół Nawiedzenia Najświętszej Marii Panny z 1910 r.
Ale Karpacz to nie tylko piękne miejsce, to również wspaniali ludzie, którzy każdego dnia dostarczali nam sił do pracy, pomagając w wielkich i małych sprawach. Zawsze robili to z potrzeby serca, nieodpłatnie, z uśmiechem na twarzy i życzliwym słowem. Nigdy nie zapomnimy miłej przewodnik Karoliny Andrzejewskiej, która prowadziła nas na Śnieżkę i wraz z Katarzyną Jakubczyk z biura turystycznego „Śnieżka”, ufundowała dzieciom ten niezapomniany rajd. Właściciele biur „Bakar” i „Daltur” zorganizowali dla 40 uczestników wycieczkę zagraniczną do Skalnego Miasta. Uzyskaliśmy też dla 30 osób bezpłatny wstęp do Muzeum Zabawek i Lalek oraz bezpłatny przejazd torem saneczkowym. Jesteśmy im wszystkim wdzięczni za piękny dar serca.
Ośrodek, w którym wypoczywały dzieci, położony był w zaciszu Karpacza, przy ul. Bystrej. Nocą, przy otwartych oknach, słychać było szum strumyka. Wszędzie czysto i schludnie. O porządek dbał Michał, a Bonio naprawiał zepsute sprzęty i urządzenia. Smaczne obiady przygotowywali Maciek i Paweł. Danusia i Ania podawały do stołu. Nad całością czuwała Pani Kierownik, która nie tylko dbała o wygodę dla dzieci, ale również była sponsorem wycieczki do miasta kowbojów - Western City.
Jakie to były wakacje? Mamy nadzieję, że w Karpaczu każde dziecko znalazło przyjaciół, a każdy opiekun doceniał wartość pracy z dziećmi. Pomimo zmęczenia, rodziła się ogromna satysfakcja z poczucia dobrze spełnionego obowiązku. Mamy nadzieję, że spotkamy się ponownie - może w tym samym składzie - że odwiedzimy miejsca, których jeszcze nie odkryliśmy.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Podziel się:

Oceń:

2003-12-31 00:00

Wybrane dla Ciebie

Modlitwa szturmowa - Litania Loretańska

Adobe Stock

Litania Loretańska to jeden z symboli miesiąca Maja. Jest ona także nazywana „modlitwą szturmową”. Klamrą kończąca litanię są wezwania rozpoczynające się od słowa ,,Królowo”. Czy to nie powinno nam przypominać kim dla nas jest Matka Boża, jaką ważną rolę odgrywa w naszym życiu?

Więcej ...

"Carlo Acutis. Plan na życie" – nowy film w kinach już za miesiąc!

2025-05-06 08:49

RafaelKino/Mat.prasowy

Już za miesiąc na wielkim ekranie – poruszająca historia młodego chłopaka, który zmienił życie tysięcy ludzi. Premiera filmu „Carlo Acutis. Plan na życie” już 6 czerwca 2025 roku w kinach w całej Polsce.

Więcej ...

NA ŻYWO: Liturgia rozpoczęcia konklawe - wyraz wiary w moc Ducha Świętego

2025-05-06 20:45

Tama66/pixabay.com

Jutrzejsze popołudniowe rozpoczęcie konklawe będzie miało przede wszystkim charakter modlitwy, a jego liturgia będzie wyrazem zawierzenia Bogu wyboru papieża.

Więcej ...

Reklama

Najpopularniejsze

Kard. Gerhard Müller: Wydarzenia w Polsce wołają o...

Kościół

Kard. Gerhard Müller: Wydarzenia w Polsce wołają o...

Watykan: kardynałowie o sylwetce przyszłego papieża

Kościół

Watykan: kardynałowie o sylwetce przyszłego papieża

Jezus mówi o sobie jako Drodze

Wiara

Jezus mówi o sobie jako Drodze

Watykan: w czasie konklawe nie będzie sygnału dla...

Kościół

Watykan: w czasie konklawe nie będzie sygnału dla...

Nakazane święta kościelne w 2025 roku

Kościół

Nakazane święta kościelne w 2025 roku

Czy 3 maja obowiązuje nas udział we Mszy św.?

Kościół

Czy 3 maja obowiązuje nas udział we Mszy św.?

Profanacja i oburzenie! Michał Szpak naśladuje...

Wiadomości

Profanacja i oburzenie! Michał Szpak naśladuje...

Kard. Gugerotti: papież Franciszek uczył nas kochać...

Kościół

Kard. Gugerotti: papież Franciszek uczył nas kochać...

Co ze wstrzemięźliwością od pokarmów mięsnych w...

Kościół

Co ze wstrzemięźliwością od pokarmów mięsnych w...