W 1993 r. na budynku przy ul. ks. Jerzego Popiełuszki w Częstochowie umieszczono tablicę Pamięci Bohaterów Walki o Niepodległą Polskę Torturowanych i Pomordowanych
przez Urząd Bezpieczeństwa i Służbę Bezpieczeństwa. Budynek ten był miejscem kaźni dla żołnierzy Armii Krajowej, Konspiracyjnego Wojska Polskiego i innych formacji niepodległościowych,
a później dla tych, którzy nie dawali się zniewolić komunistycznej władzy.
W ostatnim czasie tablica zniknęła. Pozostały tylko wygięte uchwyty. Czyżby ujawniono „nową prawdę”?
Przy Placu Pamięci Narodowej w Częstochowie (narożnik ulic Śląskiej, Sobieskiego i Nowowiejskiego) stoi pomnik przypominający nam o bohaterstwie Polaków poległych i pomordowanych
za wolną Ojczyznę. Nieznani sprawcy zdewastowali napisy na pomniku. Dziś, gdy kilka ulic dalej tak hucznie obchodzimy Święto Niepodległości, nasuwa się refleksja, czy Niepodległa jest dla wszystkich?
Umarli nie zabierają głosu. Tylko my, żyjący, możemy stanąć w obronie ich honoru i pamięci. Zdjęcie zdewastowanego pomnika i odtworzona z pamięci tablica
niech staną się dla władz miasta i społeczności Częstochowy wymownym wyrzutem sumienia.
Pomóż w rozwoju naszego portalu