Reklama

Wspomnienie o ks. Stanisławie Czubie

Żył na co dzień w zjednoczeniu z Chrystusem...

Niedziela podlaska 24/2004

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Nieznana historia życia

Ks. Stanisław Czub urodził się 1 kwietnia 1909 r. w parafii św. Jakuba w Piotrkowie Trybunalskim. Jego rodzicami byli Michał i Petronela z domu Załęczna. Na chrzcie św. otrzymał dwa imiona: Stanisław Alfons. Dom rodzinny odznaczał się atmosferą religijną i polską. W tej atmosferze wychowywały się wszystkie dzieci. Mały Staś wcześnie przystąpił do I Komunii św.

Edukacja i rozwój powołania

Do szkoły powszechnej uczęszczał w Piotrkowie Trybunalskim. Tam dostał się pod opiekę gorliwego prefekta, ks. Jana Krzyszkowskiego, któremu w dwunastym roku życia zwierzył się z zamiaru poświęcenia się służbie Bogu w kapłaństwie. Po ukończeniu szkoły powszechnej wstąpił w 1925 r. do IV klasy Gimnazjum i Liceum św. Stanisława Kostki w Płocku, ale po roku musiał opuścić szkołę ze względu na zły stan zdrowia. Nie zrażając się tą przeszkodą, przeprowadził kurację, po czym wstąpił do Misjonarzy Świętej Rodziny w Wieluniu, gdzie ukończył nauki gimnazjalne i 1 sierpnia 1931 r. rozpoczął nowicjat. Po paru miesiącach nowicjatu zapadł na chorobę płuc i musiał za radą prowincjała opuścić zgromadzenie zakonne. Był to dla niego ciężki krzyż. On jednak nie upadł na duchu lecz starał się odzyskać zdrowie. W swych kłopotach spotkał ks. Franciszka Pszonkę, który skierował go do Papieskiego Seminarium Wschodniego w Dubnie, gdzie mógł urzeczywistnić swe zamiary służby Bogu.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Studia na Papieskim Seminarium Wschodnim w Dubnie

Założycielem seminarium był biskup łucki A. Szelążek. Umieścił je w opuszczonym klasztorze Bernardynów, po I wojnie światowej odzyskanym od prawosławnych. Powstało ono w 1928 r. lecz różne trudności sprawiły, że istniało krótko. Od czerwca 1929 r. aż do lata 1931 r. seminarium było nieczynne, istniejąc jedynie formalnie. Odbyła się wtedy wizytacja placówek unickich przez bp. Mikołaja Czarneckiego, redemptorystę, który zwrócił się do Ojca Świętego Piusa XI o wznowienie Seminarium Wschodniego. W Rzymie zatwierdzono program nauki i prowadzenie Seminarium Papieskiego powierzono Jezuitom wschodniego obrządku. Seminarium w Dubnie hojnie wspomagała Stolica Apostolska. Wielu alumnów utrzymywali biskupi diecezjalni. W 1932 r. St. Czub został zaliczony do alumnów tego seminarium. Biskup podlaski H. Przeździecki wspierał alumna Czuba, z myślą o jego przyszłej służby duszpasterskiej wśród wiernych obrządku wschodniego diecezji podlaskiej.
Alumni seminarium prowadzili własne pismo Druh, którego redaktorem był o. Jan Hartmaniuk. Było ono powielane, a artykuły pisano po polsku, rosyjsku, białorusku, ukraińsku, francusku i po łacinie. Alumn St. Czub wykazywał zdolności pisarskie, opracowując tematy ascetyczne i duszpasterskie. W 1934 r. powstało wśród kleryków Towarzystwo im. Św. Jozafata. Jego celem było m.in. przygotowanie się do przyszłej pracy misyjnej, organizacyjnej i prasowej, a także popularyzowanie wśród szerszych warstw społecznych idei misyjnej i urabianie braterskiego współżycia wśród członków różnych narodowości celem ułatwienia pracy unijnej. Alumni przygotowywali akademie i referaty oraz wystawy unijne. Kuratorem Towarzystwa im. Św. Jozafata był profesor o. Santiago Morillo, jezuita. Zarząd składał się z siedmiu członków: prezesem był alumn Gabrusewicz, sekretarzem - alumn Łehkyj, do członków zaliczał się również alumn Stanisław Czub.
W seminarium był chór, który uświetniał swymi występami wszystkie uroczystości religijne. W listopadowym kalendarzyku Seminarium Papieskiego w Dubnie na rok szkolny 1935/36 zapisano skład zespołu profesorskiego uczelni wschodniego obrządku i wykaz jej wychowanków. Na czele seminarium stał o. Antoni Dąbrowski - rektor i ks. dr Józef Buraczewski - wicerektor. Ponadto profesorami byli: o. Jakub Morillo, o. Antoni Niemancewicz, o. Feliks Rosemann, o. Józef Warszawski, o. Marceli Wysokiński, ks. dr Mieczysław Leszczyński. Alumnów w 1936 r. było 40. Wiosną 1939 r. Seminarium Papieskie w Dubnie otrzymało nowy statut, zatwierdzony przez Kongregację dla Kościoła Wschodniego. Otrzymało ono oficjalną nazwę „Papieskie Międzydiecezjalne Seminarium Wschodnie w Dubnie”, a było własnością pięciu diecezji, dlatego opieka i troska o powołania należała do tych biskupów. Bezpośredni zarząd przynależał do Jezuitów. Alumni przed rozpoczęciem teologii musieli być inkardynowani do jednej z diecezji, których parafie obrządku wschodniego obsługiwało seminarium.
Stanisław Czub otrzymał święcenia kapłańskie w obrządku bizantyjsko-słowiańskim 16 czerwca 1937 r. w Dubnie z rąk bp. Mikołaja Czarnockiego (14 grudnia 1884 - 2 kwietnia 1959), wizytatora apostolskiego dla wiernych katolików obrządku bizantyjsko-słowiańskiego w Polsce. Jako neoprezbiter w czerwcu 1937 r. wyjechał ze swymi prymicjami do miasta rodzinnego - Piotrkowa Trybunalskiego. 29 czerwca tamtego roku odprawił pierwszą Mszę św. w kościele parafialnym, ale „cichą”, bo nie było tam chóru dla wykonania wschodnich śpiewów liturgicznych. Ceremonie tej Mszy św., nie widziane przedtem, bardzo podobały się katolikom. Urządzono więc solenną liturgię w kościele Serca Jezusowego. Oprawę muzyczną stanowił wtedy chór parafialny pod dyrekcją p. Opałki. Mieszkańcy Piotrkowa Trybunalskiego zobaczyli piękno liturgii wschodniej i dowiedzieli się o istnieniu katolicyzmu obrządku wschodniego.

Reklama

Duszpasterska troska o wiernych w diecezji podlaskiej

Po ustaniu działań wojennych bp H. Przeździecki we wskrzeszonej diecezji podlaskiej zarządził 11 grudnia 1918 r., aby proboszczowie i rektorzy natychmiast poświęcili zamknięte przez rząd carski kościoły i kaplice obu obrządków i aby rozpoczęli odprawiać w nich nabożeństwa, administrować sakramenty św. i głosić słowo Boże. Wszyscy księża otrzymali prawo poświęcania świątyń, a dziekani mieli obowiązek sporządzania inwentarza majątku poświęconych świątyń i przekazania ich proboszczom. Biskup osobiście udawał się do wielu świątyń, aby męczennikom za wiarę okazać uznanie i zachęcić do wstępowania w ślady ojców. 22 kwietnia 1920 r. wydał dekret modyfikujący uprzednie zarządzenie, by w sprawie poświęceń kościołów unickich zwracać się w każdym poszczególnym przypadku o pozwolenie na prawo rekoncyliacji kościołów. W tym czasie na terenie diecezji podlaskiej powstawały parafie katolickie dla wiernych obrządku bizantyjsko-słowiańskiego. Należeli do nich potomkowie dawnych unitów, których rząd carski przemocą przeciągnął na prawosławie. Grupy unitów zgłaszały się do Pasterza diecezji z gorącym pragnieniem łączności z papieżem, ale z zachowaniem swego obrządku. Bp Przeździecki uważał za swój święty pasterski obowiązek uwzględnić ich pragnienia. W 1923 r. opracował plan wskrzeszenia dawnych parafii unickich pod jurysdykcją biskupa łacińskiego. Plan zatwierdzony został w Rzymie i rozszerzony na inne diecezje (dokonało się to 4 kwietnia 1925 r. dla diecezji: wileńskiej, mińskiej, lubelskiej i łuckiej).
W diecezji podlaskiej pierwsze parafie unickie powstały w 1924 r., w następnych latach liczba ich wzrosła do dziewięciu. W tej działalności Pasterz spotkał się z wieloma trudnościami. Konkordat z 10 lutego 1925 r. mówił: „Duchowni i wierni wszelkich obrządków podlegać będą ordynariuszowi miejscowemu według przepisów prawa kanonicznego”. W obronie akcji unijnej wystąpił w liście pasterskim bp Przeździecki. Kapłanów unijnych gromadził corocznie na osobne konferencje, na których pouczał ich, pocieszał w trudnościach i zachęcał do wytrwania. W uznaniu kompetencji bp. H. Przeździeckiego w sprawach wschodnich, Ojciec Święty Pius XI powołał go na konsultora Kongregacji dla Kościoła wschodniego. Niestety, pasterz diecezji podlaskiej zmarł 9 maja 1939 r.

Reklama

Duszpasterstwo ks. Stanisława Czuba w obrządku bizantyjsko-słowiańskim

Bp Henryk Przeździecki, miłośnik Unii, przyjął młodego Stanisława Czuba do swej diecezji jeszcze jako alumna. Neoprezbiter ks. Stanisław Czub pełnił więc stanowisko wikariusza obrządku bizantyjsko-słowiańskiego w parafii Zabłoć pod Kodniem od 1 września 1937 r. do 1938 r., skąd wycofali się studyci. W maju tego roku przeniesiono go do Pawłowa Starego, na miejsce ks. J. Gabrusiewicza, kolegi z roku studiów w Papieskim Seminarium Wschodnim w Dubnie. Pawłów Stary to parafia w pobliżu Janowa Podlaskiego. W cerkwi unickiej znajdował się cudowny obraz św. Mikołaja, który nie uległ zniszczeniu mimo zawieruchy I wojny światowej. Ocalał z pożaru cerkwi. Przeniesiono go do nowej cerkwi w czasie uroczystej liturgii - 19 grudnia 1938 r. Ks. Stanisław był tam krótko, został administratorem parafii Bubel (od 15 maja 1938 r. do 1 lipca 1938 r.). Aktywnie uczestniczył w duszpasterstwie w obrządku wschodnim, głosząc słowo Boże i słuchając spowiedzi. Szczególnie obchodzono święto patronalne św. Nikity w Kostomłotach. Życie tych małych parafii unickich było intensywne. Istniały tam bractwa: Żywego Różańca, Trzeci Zakon św. Franciszka, zakładano Bractwa Najświętszego Sakramentu. Później ks. Stanisław duszpasterzował w parafii Szóstka (od 1 lipca 1938 r. do 27 października 1939 r.). Zastąpił tam o. Sawę Sawickiego, studytę. W czasie swego pobytu w Szóstce miał wiele przykrości, ponieważ wierni obrządku bizantyjsko-słowiańskiego podejrzewali go o zamiary polonizacyjne. Były to oskarżenia bezpodstawne i niczym niepoparte. W czasie okupacji hitlerowskiej parafie obrządku bizantyjsko-słowiańskiego zostały przez władze niemieckie rozwiązane, a na ich miejsce tworzono parafie prawosławne. Po II wojnie światowej ludność ruska na wschodnich terenach diecezji podlaskiej wyjechała za Bug do ZSRR. Ruch unijny upadł. Obecnie pozostała tylko jedna parafia obrządku wschodnio-słowiańskiego w Kostomłotach.

Reklama

Okres II wojny światowej

1 września 1939 r. wybuchła II wojna światowa. Ks. Stanisław przeżywał ciężkie chwile, gdy przychodzili bandyci i grozili, że go zabiją. Ksiądz nie mógł sprawować funkcji kapłańskich w obrządku bizantyjsko-słowiańskim. Niemieckie władze okupacyjne na to nie pozwalały. Wtedy bp Czesław Sokołowski, administrator diecezji, pozwolił mu na sprawowanie funkcji kapłańskich w obrządku łacińskim. W tym ciężkim okresie pełnił urząd wikariusza w wielu parafiach łacińskich: św. Mikołaja w Międzyrzecu Podlaskim (od 27 października 1939 r. do 1 października 1940 r.), w Trzebieszowie (od 1 października 1940 r. do 1 kwietnia 1941 r.), w Wojcieszkowie (od 1 kwietnia 1941 r. do 15 sierpnia 1941 r.), w Korytnicy Łaskażewskiej (od 15 sierpnia 1941 r. do 1 października 1943 r.), w Maciejowicach (od 1 października 1943 r. do 10 października 1944 r.), w Wilczyskach (od 10 października 1944 r. do 5 listopada 1945 r.), powtórnie w Trzebieszowie (od 5 listopada 1945 r. do 10 listopada 1946 r.) i w Wisznicach (od 10 listopada 1946 r. do 1 maja 1947 r.), gdzie był prefektem szkół.

Samodzielne duszpasterstwo

Ks. Stanisław Czub otrzymał samodzielną parafię Horodyszcze, gdzie przebywał od 1 maja 1947 r. do 30 maja 1954 r. W tym czasie, na prośbę wniesioną za pośrednictwem Kurii diecezjalnej do Stolicy Apostolskiej, otrzymał w dniu 17 marca 1952 r. z Kongregacji dla Kościoła Wschodniego dekret o powrocie na stałe do swego rodzimego obrządku łacińskiego i jednocześnie inkardynację do diecezji podlaskiej. Dekret podpisał kard. Eugeniusz Tisserant, później prefekt Kongregacji dla Kościoła Wschodniego. W parafii Horodyszcze duszpasterzował przez siedem lat. 30 maja 1954 r. przeszedł na urząd administratora parafii Ugoszcz w dekanacie węgrowskim. Pozostał tam do swej śmierci - 6 czerwca 1966 r. Ksiądz Stanisław na wszystkich placówkach duszpasterzował gorliwie w miarę swych sił i możliwości. W obowiązki proboszcza wchodził z wielką pokorą i łagodnością. Głosił szczere i proste kazania, z których spływało na parafian ukojenie. Żył na co dzień w zjednoczeniu z Chrystusem i nie posiadał zbyt wiele dóbr materialnych. Potrafił się dzielić tym co miał i rezygnować z rzeczy zbytecznych. W Ugoszczy pozostawił po sobie pamięć gorliwego duszpasterza. Trudził się zarówno o dobro duchowe swych wiernych, jak również troszczył się o potrzeby materialne parafii. Doczesne szczątki ks. Stanisława Czuba spoczęły obok wcześniej zmarłej mamy - Petroneli, na miejscowym cmentarzu grzebalnym. W latach późniejszych, gdy proboszczem był ks. Mieczysław Patejuk, trumnę z jego szczątkami przeniesiono do krypty w kaplicy cmentarnej.

Podziel się:

Oceń:

2004-12-31 00:00

Wybrane dla Ciebie

Nowy prorektor KUL

2024-07-02 14:06

Tomasz Koryszko/KUL

Kardiochirurg i transplantolog prof. Michał Zembala został we wtorek powołany na prorektora Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego Jana Pawła II ds. klinicznych i rozwoju badań medycznych. Profesor tworzy w Lublinie oddział chirurgii i transplantacji serca.

Więcej ...

Cud lubelski: Niebo upomniało się o ludzi

2024-07-03 07:30
Wierni podczas procesji w dniu

Marek Kuś

Wierni podczas procesji w dniu "Cudu Lubelskiego"

Matka Boża cały czas czuwa nad naszym narodem. Jest z nami, a Jej łzy pokazują, że nie jesteśmy samotni w naszym cierpieniu – w 75. rocznicę Cudu lubelskiego mówi kapucyn prof. dr hab. Andrzej Derdziuk, profesor teologii moralnej Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego Jana Pawła II i kierownik Katedry Bioetyki Teologicznej KUL.

Więcej ...

Co dalej z mozaikami Rupnika w sanktuarium w Lourdes?

2024-07-03 11:19
Bazylika MB Różańcowej w Lourdes

Adobe.Stock

Bazylika MB Różańcowej w Lourdes

- Mozaiki ks. Marko Rupnika, które pokrywają Bazylikę MB Różańcowej w Lourdes powinny zostać ostatecznie usunięte - stwierdził bp Jean-Marc Micas. W ubiegłym roku powołał on specjalną komisję, która miała zdecydować o przyszłości prac wykonanych przez byłego już jezuitę, oskarżonego o seksualne i psychiczne wykorzystywanie dorosłych kobiet, w tym zakonnic. Ordynariusz Lourdes podkreślił, że usunięcie mozaik słoweńskiego księdza-artysty nie nastąpi natychmiast i nie jest równoznaczne z ich zniszczeniem.

Więcej ...
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najpopularniejsze

Zmiany kapłanów 2024 r.

Kościół

Zmiany kapłanów 2024 r.

Łzy na obrazie Matki Bożej.

Niedziela Lubelska

Łzy na obrazie Matki Bożej. "Cud lubelski"

Św. Tomasz, apostoł

Święci i błogosławieni

Św. Tomasz, apostoł

Skwarzyński: od czasu zatrzymania księdza, jego kondycja...

Wiadomości

Skwarzyński: od czasu zatrzymania księdza, jego kondycja...

Zmarł ks. Paweł Pilśniak, kapłan wyświęcony rok temu

Kościół

Zmarł ks. Paweł Pilśniak, kapłan wyświęcony rok temu

Zmarł ks. Mirosław Rapcia. Znane są szczegóły...

Niedziela Częstochowska

Zmarł ks. Mirosław Rapcia. Znane są szczegóły...

Tygodnik

Kościół

Tygodnik "Sieci" ujawnia wstrząsające listy ks....

Nowenna do Przenajdroższej Krwi Chrystusa

Wiara

Nowenna do Przenajdroższej Krwi Chrystusa

Oświadczenie rzecznika KEP: ks. Marcin Iżycki zawieszony...

Kościół

Oświadczenie rzecznika KEP: ks. Marcin Iżycki zawieszony...