Stało się już tradycją, że co roku w pierwszą niedzielę lipca mieszkańcy parafii Parzno przybywają do Lubca na tutejszą uroczystość odpustową ku czci Matki Bożej Nieustającej Pomocy. Dokładnie rok temu
obchody te zyskały oficjalne błogosławieństwo abp. Władysława Ziółka.
W tym roku na zaproszenie proboszcza parafii Parzno ks. Leszka Drucha oraz miejscowej społeczności przybyły do Lubca rzesze wiernych oraz delegacje z bliższych i dalszych miejscowości. Uroczystą Mszę
św. koncelebrowali Ksiądz Proboszcz i wikariusz ks. Artur Trznadel. Muzyczną oprawę Liturgii zapewniła Orkiestra Ochotniczej Straży Pożarnej z Zelowa. W okolicznościowym kazaniu Kapłan wezwał zgromadzonych,
aby pamiętali o Maryi, która jest dobrą Matką stale obecną na drogach naszego życia i ochraniającą płaszczem swej dobroci, miłości i ciepła. Ze wzruszeniem słuchaliśmy skierowanych do nas słów: „Nie
zapomnij o Matce Bożej, nie lekceważ Jej, nie darz Jej obojętnością, spróbuj się do Niej zbliżyć, spróbuj naprawdę Ją pokochać. Ona jest obecna w każdej chwili mojego i twojego życia. Droga z Nią jest
bezpieczna, łatwiejsza i prostsza, bo idzie się z Matką, która zawsze cię kocha...”. Po zakończeniu Liturgii przeszliśmy procesyjnie do ołtarza polowego, aby modlić się wspólnie o beatyfikację sługi
Bożej Wandy Malczewskiej.
Przy okazji należy wspomnieć, że miejscowość nasza jest drugim po Parznie miejscem kultu sługi Bożej Wandy Malczewskiej, która po opuszczeniu klasztoru Dominikanek w Świętej Annie zamieszkała w Lubcu,
zanim przybyła do Parzna. Do dziś przetrwała kapliczka, przy której, według przekazów, świątobliwa Wanda niegdyś się modliła, być może powtarzając te słowa: „Panie Jezu, zamknij mnie w Sercu Swoim
i pozwól mówić do Siebie, pozwól cierpieć z Tobą i dla Ciebie, pozwól skupić się mojej duszy...”.
Dzień odpustu był dla nas radosnym spotkaniem z Maryją, mogliśmy po raz kolejny powierzyć się opiece Matki Bożej Nieustającej Pomocy i prosić za Jej wstawiennictwem o potrzebne łaski. Atmosfera modlitewnego
skupienia odrodziła nas duchowo, napełniła nadzieją i otuchą, że wśród nas jest Chrystus, który zaprasza nas nieustannie do swojego domu i karmi swoim Ciałem.
Pomóż w rozwoju naszego portalu