Mało kto wie, że dzień 7 października został ustanowiony przez papieża Piusa V świętem Matki Bożej Zwycięskiej. Tego bowiem dnia okręty państw chrześcijańskich tworzących tzw. Świętą Ligę rozgromiły flotę
muzułmańską ciągnącą na podbój Europy. Bitwa rozegrała się w pobliżu greckiego Lepanto. I choć po każdej ze stron brało w niej udział ponad 200 okrętów, to po ludzku, szanse chrześcijan na zwycięstwo
były niewielkie. Dlatego papież nakazał, aby wszyscy katolicy odmawiali Różaniec, prosząc Matkę Bożą o ocalenie. Gdy ono nadeszło, papież zarządził, aby w całym Kościele dzień zwycięstwa pod Lepanto obchodzono
jako święto Matki Bożej Zwycięskiej. Jednak następca, papież Grzegorz XIII, zmienił po kilku latach nazwę święta na: Matki Bożej Różańcowej.
Dziś Matka Boża jest czczona jako Zwycięska tylko w diecezji warszawsko-praskiej i to całkowicie pod inną datą. W całym Kościele jest wtedy obchodzona Uroczystość Wniebowzięcia Najświętszej Maryi
Panny. A w Rzadzyminie, Ossowie, Rembertowie i na Kamionku, jakby prywatnie i trochę w cieniu wielkich uroczystości celebrowanych na Jasnej Górze, dziękujemy corocznie Matce Bożej za Cud nad Wisłą, przez
który w 1920 r. cywilizacja chrześcijańska - bo przecież nie sama tylko Polska - została ocalona przed bolszewicką nawałą. Zwycięstwo było okupione nie tylko krwią bohaterów spod Ossowa
i Radzymina, ale również gorliwą modlitwą, do jakiej 11 sierpnia 1920 r. wezwał katolików na całym świecie papież Benedykt XV.
Po Cudzie nad Wisłą nie ma do dziś święta ani wspomnienia znanego w całym Kościele. Nie ma nawet po nim śladu w księgach liturgicznych obowiązujących w Polsce. Mamy tylko diecezjalne obchody, kilka
kościołów wotywnych i obraz znajdujący się w konkatedrze na Kamionku. Od roku 1920, dzięki Janowi Pawłowi II, jest Matka Boża Zwycięska patronką diecezji warszawsko-praskiej. Zdaje się więc, że w
kwestii wdzięczności Maryi mamy jeszcze sporo do zrobienia.
Po kilkudziesięciu latach, gdy o wojnie polsko-bolszewickiej nie wolno było wspominać, zaczynami nadrabiać zaległości. I znowu zmobilizował nas do tego Ojciec Święty, który niedawno przypominał na
Pradze o obowiązku kultywowania pamięci.
17 października br., o godz. 13.00, abp Sławoj Leszek Głódź koronuje obraz Matki Bożej Zwycięskiej. Uroczystość zostanie poprzedzona całotygodniowym przygotowaniem duchowym diecezji. Módlmy się, aby
to wydarzenie stało się impulsem do rozwoju kultu Matki Bożej Zwycięskiej, aby rozszerzał się na cały Kościół, podobnie jak wyrazem wdzięczności całego Kościoła stał się kult Matki Bożej Różańcowej po
ocaleniu chrześcijaństwa pod Lepanto i kult Najświętszego Imienia Maryi po Odsieczy Wiedeńskiej.
Pomóż w rozwoju naszego portalu