- Nasza kapłańska posługa została niepodzielnie związana ze św. Janem Pawłem II – mówił w homilii dawny sekretarz osobisty papieża Polaka. Przypomniał, że to on był ich pierwszym biskupem, z którym współpracowali przez pierwszych piętnaście lat kapłaństwa, a dojrzałe lata ich posługi zbiegły się z jego długim pontyfikatem.
- Ostatni etap naszego życia i pracy kapłańskiej przeżywamy w blaskach świętości Jana Pawła II. Nigdy nie rozstaliśmy się z nim i nie rozstaniemy, mamy w nim bowiem tak bardzo bliskiego orędownika naszych spraw u Bożego tronu – mówił hierarcha.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Kardynał podkreślał, że Jan Paweł II służył Kościołowi oraz światu za życia i służy teraz jako święty. - Mijające lata oddalają nas od jego odejścia do domu Ojca, a przecież cały czas jest on obecny w wierze i świadomości współczesnego Kościoła. Ze skarbca jego nauczania wydobywamy wskazania, pomagające nam stawiać czoło nowym wyzwaniom – dodał. Zaznaczył także, że to Jan Paweł II zachęcał, by zawsze zaczynać od Chrystusa, mobilizował do życia wiarą oraz uczył zawierzenia miłosiernemu Bogu.
Reklama
- Kościół potrzebuje kapłańskiej posługi. Potrzebuje kapłanów według Bożego Serca. Niech nas nie zniechęca krytyka, czasem słuszna, czasem niesłuszna. Wsłuchujemy się w nią, czasem nas ona boli, ale nie możemy na tym poprzestać. Możemy i powinniśmy nadal bezinteresownie służyć i dotrzymać słowa, jakie złożyliśmy w dniu święceń – podkreślał kaznodzieja.
Wezwał ponadto do modlitwy o nowe i dobre powołania kapłańskie.
Wśród księży, którym 23 czerwca 1963 roku w katedrze na Wawelu udzielił święceń bp Karol Wojtyła, są, oprócz kard. Stanisława Dziwisza i biskupów Jana Zająca i Tadeusza Rakoczego, byli m.in. nieżyjący już proboszcz wawelski ks. Janusz Bielański oraz rektor UPJPII i kanclerz krakowskiej kurii ks. Jan Maciej Dyduch.