Przed 10 laty

Fundamentem Stowarzyszenia Rodziców Rodzin Wielodzietnych był powstały w 1995 r. Klub Rodzin Wielodzietnych, działający wówczas w ramach Katolickiego Stowarzyszenia „Civitas Christiana”. Założycielem obydwu inicjatyw był Mieczysław Malik. Grupa rodziców, na czele z prezesem M. Malikiem, 15 stycznia 1996 r. dała początek Stowarzyszeniu Rodzin Wielodzietnych. Wytyczono podstawowe zadania Stowarzyszenia: wzajemna pomoc między rodzinami w wypełnianiu funkcji rodzicielskiej; organizowanie potrzebnego rodzinom doradztwa; organizowanie pomocy tym rodzinom; podejmowanie inicjatyw społecznych i samoorganizowanie się rodzin. Do ważniejszych dokonań Stowarzyszenia należą: przygotowanie pomocy materialnej dla rodzin wielodzietnych rzędu 100 tys. zł rocznie, organizacja corocznych festynów rodzinnych (wspólnie z Archidiecezjalną Radą Ruchów, Stowarzyszeń i Bractw) i uroczystości św. Mikołaja; zawarcie porozumienia z Okręgową Radą Adwokacką w sprawie bezpłatnego doradztwa adwokatów dla rodzin wielodzietnych; stała współpraca z Archidiecezjalnym Radiem Fiat w zakresie pomocy rodzinom wielodzietnym należącym do Klubu. Członkowie Stowarzyszenia bywali na otwartych sesjach i śledzili decyzje władz miasta, dotyczące warunków życia rodzin.

Stowarzyszenie dziś

Stowarzyszenie od początku swojej działalności znalazło miejsce w gościnnych progach siedziby Katolickiego Stowarzyszenia „Civitas Christiana” w Częstochowie przy ul. Targowej 1. Długoletni prezes „Civitas Christiana”. Czesław Janiszewski umożliwił korzystanie zarówno członkom Klubu Rodzin Wielodzietnych, jak i Stowarzyszeniu z licznych pomieszczeń. „«Civitas Christiana» to jeden z naszych najważniejszych sponsorów, od którego zależy nasze być albo nie być - podkreśla Małgorzata Knapczyk, prezes Stowarzyszenia. - Obecnie cieszymy się, bo dzięki przychylności Biura Gospodarki Nieruchomościami «Inco Veritas» otrzymujemy dodatkowy lokal w podwórzu”.
Stowarzyszenie stara się realizować wytyczone 10 lat temu cele, ale nie mając wsparcia ze strony darczyńców czy regularnej pomocy władz miasta punkt pierwszy nie może być urzeczywistniany. W sumie Stowarzyszenie, pozyskując środki nakładem wolontariackich sił, udziela regularnej pomocy ok. 800 osobom, w tym ok. 650 pochodzi z terenu naszego miasta. Ponad 250 rodzin wielodzietnych z miasta i powiatu korzysta z wszelkiego rodzaju wsparcia. W tej chwili najbardziej rozwiniętą formą pomocy dla rodzin wielodzietnych i nie tylko jest wydawanie żywności. We wtorki i czwartki w godz. od 10.00 do 13.00 punkt wydawania żywności przy ul. Targowej jest oblegany przez potrzebujących. Pomoc żywnościowa jest możliwa dzięki współpracy z Częstochowskim Bankiem Żywności, którego jednym z czterech założycieli było Stowarzyszenie. Do punktu wydawania żywności Stowarzyszenia, podobnie jak i do pozostałych punktów w mieście, należy przyjść z kartą wydaną przez punkt wolontariatu przy ul. Wolności 44. Po okazaniu karty żywnościowej (przy ul. Targowej przyjmowane są osoby z kartą koloru różowego) dana osoba może odebrać miesięczną rację żywności: 30 dkg sera topionego, 17,5 dkg - żółtego, 1 kg mąki, 1 kg makaronu, 5 l mleka, 2 kg ryżu na osobę. Często jest to jedyna forma pomocy dla rodzin, zwłaszcza że jest bardzo dużo rodzin, gdzie obydwoje rodzice są pozbawieni pracy i prawa do zasiłku. Zmartwieniem Pani Prezes jest prawie 1000 dzieci, które nie tylko trzeba nakarmić, ale też wyposażyć na nowy rok szkolny. Plany przygotowania szkolnych wyprawek są nadal pod znakiem zapytania. Pisma z prośbą o szkolne przybory skierowane do wielu firm i hurtowni pozostały bez echa, a rok szkolny już się rozpoczął. Jak zwykle nie zawiodła firma „Emel”, która dostarczyła kilkanaście par obuwia. Firma „Tako” pamięta o wózkach dziecięcych. O słodkich niespodziankach dla dzieci - nie tylko z okazji św. Mikołaja i świąt - nie zapomina Zakład Cukierniczy „Michaś” panów Rospondka i Szymczyka. Stowarzyszenie zawsze może liczyć na pomoc takich firm, jak: „Anatol” z Konopisk, „Achbut”, „Lukas” z Myszkowa oraz na ogromną otwartość serc Witolda Mikody z Częstochowy i państwa Darowickich z Konopisk. Nie zawodzi ks. Dariusz Nowak, który od początku przyjmował gratis kilkoro dzieci ze Stowarzyszenia do Ośrodka Rekolekcyjnego w Olsztynie na czas wakacyjnych turnusów. Stali sponsorzy to ok. 10 firm należących do osób o hojnych sercach i mających dobrą wolę. Dzięki nim Stowarzyszenie spełnia podstawowe zadania, choć - jak zauważa Pani Prezes - coraz trudniej pozyskać środki pomocy dla rodzin ubożejących z dnia na dzień. W ubiegłym roku Stowarzyszenie otrzymując jedyną pomoc uzyskało z MOSiR-u, 20 darmowych biletów na basen dla dzieci. W latach poprzednich mogło liczyć na pomoc Urzędu Miasta czy MOPS-u.
Jaki będzie ten rok? Jaka będzie - ograniczana z roku na rok - pomoc dla rodzin wielodzietnych w naszym mieście, powiecie? Czy rodziny uzyskają obiecywane na styczeń bilety miesięczne? Czy w końcu w naszym mieście zostanie zatwierdzony projekt karty rodzin wielodzietnych?