Patriarcha Teofil: zagrożenie dla status quo Jerozolimy
Łukasz Sośniak SJ/vaticannews.va / Amman (KAI)
Ks. Julian Nastałek
Makieta świątyni jerozolimskiej w czasach Jezusa, Muzeum Izraela w Jerozolimie
Przedstawiciele Kościoła anglikańskiego spotkali się w Jordanii z prawosławnym patriarchą Jerozolimy. Teofil III przyznał, że istnieje niebezpieczeństwo dla status quo tego miasta ze strony radykalnych grup osadników, którzy zagrażają obecności dziedzictwa chrześcijańskiego. Podziękował anglikanom za wsparcie i solidarność.
„Stoimy przed bezprecedensowym zagrożeniem ze strony radykałów, którzy aktywnie dążą do osłabienia wielokulturowego, wieloetnicznego i wielowyznaniowego krajobrazu Jerozolimy” – powiedział Teofil III, mówiąc o osadnikach żydowskich, którzy wykupują nieruchomości we wschodniej Jerozolimie. „Sytuacja może doprowadzić do zakłóceń w dostępie pielgrzymów i lokalnych chrześcijan do bazyliki Grobu Bożego” – dodał.
Zauważył, że w stawieniu czoła trudnościom bardzo pomocna jest jedność Kościołów i wspólnot chrześcijańskich Ziemi Świętej oraz wsparcie przywódców religijnych z całego świata. „Atak na jedną z naszych wspólnot jest atakiem na nas wszystkich” – powiedział patriarcha. Zapewnił, że wspólnota anglikańska i Kościół prawosławny cieszą się wielowiekowym związkiem, który jest ważny dla obu stron. „Przez pokolenia byliśmy dla siebie nawzajem wyjątkowym wsparciem” – powiedział.
Jerozolima: ze Ściany Płaczu usunięto modlitewne kartki
ts (KAI) / Jerozolima
Karol Porwich/Niedziela
W ramach przygotowań do zbliżającego się żydowskiego święta Rosz Haszana - żydowskiego Nowego Roku, w tych dniach ze Ściany Płaczu w Jerozolimie usunięto tysiące kartek modlitewnych, które wierni i turyści umieszczali w szczelinach muru przez ostatnie miesiące. Według dziennika „Jerusalem Post”, tradycyjnej akcji towarzyszył rabin Shmuel Rabinowitz, który odpowiada za Ścianę Płaczu. Według odpowiedzialnej za administrowanie tym miejscem Fundacji Dziedzictwa Muru Zachodniego, rabin modlił się za ludzi, którzy zapisywali swoje intencje na kartkach papieru.
W święta Bożego Narodzenia niektóre media na siłę szukają pomysłu na „ugryzienie tematu”. Nie bardzo wiedzą o czym pisać, nie czują tematu, więc kombinują.