Od sześciu lat podczas czerwcowego Nabożeństwa Fatimskiego w Miejscu Piastowym do głosu dochodzą ludzie młodzi. Oni animują całą liturgię Mszy św., rozważania różańcowe, śpiewy, a także uczestniczą w specjalnych celebracjach już po procesji światła. Główną intencją czerwcowego nabożeństwa - obok wynagradzania za grzechy - jest prośba o dobry wybór drogi życiowej dla młodzieży, a także modlitwa o nowe i święte powołania kapłańskie i zakonne.
Tak było i w tym roku, 2 czerwca. Mszy św. przewodniczył i kazanie wygłosił rektor Wyższego Seminarium Duchownego w Przemyślu ks. dr hab. Dariusz Dziadosz. - Nie lękajcie się być autentycznymi świadkami Chrystusa w coraz bardziej zlaicyzowanym świecie - zachęcał zebranych.
W bogatej procesji darów do ołtarza przyniesiono kwiaty, kadzielnicę, sieć, olej, chlebki w kształcie krzyża, płomyki z cytatem ewangelicznym, księgę Pielgrzymki Trzeźwościowej, wino i wodę oraz hostię. Kilkuosobowy zespół muzyczny prowadził piękne śpiewy podczas liturgii. Po procesji światła z figurą Matki Bożej Fatimskiej, ks. Kazimierz Joniec CSMA przewodniczył celebracji namaszczenia rąk poświęconym olejem. - To nie jest sakrament. Celebracja chce wyzwolić w nas miłość i zwrócić uwagę, że nasze ręce są przeznaczone do wykonywania dobrych czynów - wyjaśnił młodzieży na początku. Po wzruszającym świadectwie s. Goretti, michalitki pracującej w Kamerunie, ks. Kazimierz odmówił specjalną modlitwę poświęcenia, po czym na rękach chłopców i dziewcząt olejem kreślony był znak krzyża. Na pamiątkę Czuwania wszyscy otrzymali gliniane lampiony, chlebki oraz płomyki ze słowami „Tak niech świeci wasze światło…”.
W czerwcowym Czuwaniu Fatimskim, zorganizowanym przez michalickie referaty powołaniowe, wzięło udział ok. 3 tysięcy wiernych, w tym 50-osobowa grupa pielgrzymów z Anglii oraz kilka osób ze Słowacji.
Pomóż w rozwoju naszego portalu