Reklama

Dar serca

Niedziela zielonogórsko-gorzowska 9/2002

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

MAGDALENA KOZIEŁ: - Biskup diecezjalny Adam Dyczkowski wezwał wiernych do pomocy na rzecz ubogich w formie systematycznych, zdeklarowanych ofiar. Jaki był zamysł napisania tego komunikatu?

KS. ZYGMUNT ZIMNAWODA: - Motywacją napisania przez Księdza Biskupa komunikatu, który został odczytany w pierwszą niedzielę Wielkiego Postu, jest rosnąca liczba osób wymagających opieki na skutek ogólnego zubożenia i zwiększenia liczby osób dotkniętych bezrobociem. Przedstawiając tę sytuację, Ksiądz Biskup prosi o ożywienie działalności Parafialnych Zespołów Caritas poprzez rozszerzanie i zakładanie kolejnych grup Grona Wspierających Ubogich.

- Często chcielibyśmy pomóc ubogim, ale mamy świadomość własnych ograniczeń materialnych. Zdajemy sobie sprawę, że nasz jeden czy dwa złote to nie panaceum na całe zło, a jednak Caritas w naszej diecezji znalazła sposób w postaci Grona Wspierających Ubogich. Od jak dawna i w jaki sposób działają te grupy?

- Grono Wspierających Ubogich jest formą członkostwa wspierającego w Parafialnym Zespole Caritas. Jego historia jest jednak wcześniejsza niż sam statut zatwierdzający działalność PZC na terenie naszej diecezji. GWU jest to pomysł, który zrodził się jesienią 1993 r., kiedy należało wzbudzić ideę dobroczynności i jednocześnie znaleźć możliwości zdobywania środków finansowych dla działalności PZC i Caritas diecezjalnej.

Został on - mogę szczerze powiedzieć - wymodlony przeze mnie na jednym z nabożeństw różańcowych w październiku 1993 r. Był to pomysł powstania grupy osób, które zdeklarują comiesięczną ofiarę i nazwanej: Grono Wspierających Ubogich. Pierwsza taka grupa powstała w parafii w Czerwieńsku na zakończenie rekolekcji adwentowych 1993 r., które tam prowadziłem. Następne GWU rozpoczęło swą działalność na wiosnę 1994 r. w parafii pw. św. Jadwigi w Zielonej Górze, gdzie wcześniej byłem wikariuszem. Dziś GWU istnieją w 42 parafiach, zrzeszając blisko 4 tys. osób.

Gdy w 1998 r. złożyłem bp. A. Dyczkowskiemu do zatwierdzenia projekt statutu PZC, poprosiłem, by obok członkostwa zwyczajnego zostało zatwierdzone również GWU jako członkostwo wspierające. Tak też się stało.

- Jak zostać członkiem Grona i na co wykorzystywane są składane ofiary?

- W każdej parafii znajdują się deklaracje o nazwie " Dar Serca", którą każdy z pragnących zostać członkiem Grona powinien wypełnić, zobowiązując się tym samym do wpłacania comiesięcznej dobrowolnej ofiary. Deklaracja zostaje złożona w parafii, a następnie dociera do Caritas diecezji w celu adnotacji i potwierdzenia pieczęcią Caritas i podpisem Dyrektora. Deklaracja wraca potem do parafii i zostaje przekazana osobie, która przyłączyła się do GWU. Następnie PZC ustala, w jakim miejscu i w którą niedzielę członkowie mogą składać swą systematyczną ofiarę. Grono Wspierających Ubogich może stać się bezpośrednią inspiracją do formalnego zaistnienia Caritas w parafii, gdzie takiego zespołu jeszcze nie ma. Zatem GWU może powstać w każdej parafii.

Chciałbym podkreślić, że prośba o tą systematyczną ofiarę nie ma polegać na wielkich sumach. Prosimy o możliwą ofiarę. Mówię dlatego, że wiele było zapytań, jak wysoką ofiarę należałoby wpłacać. Ludzie wstydzą się deklarować wpłatę jednego czy dwóch złoty. Prośba jednak nasza właśnie na tym polega, żeby jak największa liczna osób wpłacała po złotówce, dwa czy pięć złotych. Doświadczenie nasze pokazuje, że szybciej zgromadzi się sto złotych w rozłożeniu po 1 zł niż jeden raz 100 zł. Z danych, które posiadamy przedział zdeklarowanych kwot balansuje między sumą jeden a dwieście złotych. W 2001 r. GWU złożyło swoją ofiarę w wysokości ponad 126 tys. złotych. Według tego, co jest zapisane w statucie, połowa z tych zebranych ofiar pozostaje do dyspozycji PZC, a druga połowa zostaje przekazana do Caritas diecezji. Wykorzystanie środków na poziomie parafii jest w pełnej dyspozycji PZC. Natomiast środki przekazane do Caritas diecezji służą wsparciu dzieł ogólnodiecezjalnych, przyjścia z pomocą tam, gdzie wystąpiły wyjątkowe tragedie, np. w przypadku pożaru.

Jestem niepoprawnym optymistą i patrząc na wielkość naszej diecezji myślę, że jest możliwe i byłoby pięknie gdyby w GWU było więcej niż 20 tys. członków.

- Od kilku lat Caritas naszej diecezji prowadzi działalność, która ma na celu ożywienie swoich struktur lokalnych w ramach parafii, dzięki Parafialnym Zespołom Caritas. Jak podsumowałby Ksiądz ten okres działalności?

- Założeniem działalności Caritas diecezji jest ożywianie i animowanie działalności podstawowej jednostki, którą jest PZC. Caritas diecezji usytuowana w jednym miejscu, zgodnie ze statutem tam, gdzie jest siedziba Księdza Biskupa, nie jest w stanie mieć pełnego rozeznania w potrzebach 253 parafii. Dlatego też podstawowym naszym zadaniem jest działać poprzez PZC, których formalnie zatwierdzonych i funkcjonujących w strukturze Caritas diecezji jest 55. Okazuje się, że łatwiej jest założyć i prowadzić PZC w parafiach miejskich niż wiejskich, które złożone są z kilku, czy nawet kilkunastu oddalonych od siebie wiosek. Chociaż są też pozytywne przykłady parafii wiejskich np. Bobrówko czy Bledzew, gdzie istnieją Ośrodki Wspierania Rodziny, czyli konkretne projekty pomocy.

PZC partycypują w osobowości prawnej Caritas diecezji i dzięki temu są partnerem w zawieraniu umów z jednostkami samorządów lokalnych.

- Jak wydawane są pieniądze przez Caritas diecezjalną?

- U jednego ze świętych wyczytałem, że ofiara winna spocić się w naszym ręku zanim ją komuś przekażemy. Zanim damy komuś nasz pieniądz, musimy zastanowić się, czy nie będzie on wykorzystany inaczej niż nasza intencja, czy nie będzie pogłębieniem istniejącej patologii. Pomoc niesiona musi mobilizować i wychowywać. Dlatego też każda pomoc udzielana przez Caritas diecezjalną czy PZC musi być sprawdzona. Musimy mieć pewność moralną, że posłuży ona dobru. Są to bardzo trudne decyzje. Chcemy mieć pewność, że pomoc została udzielona zgodnie z wolą naszych darczyńców - osób, które przekazują nam swoje ofiary, czy darowizny. Jeżeli ktokolwiek przekazuje dla Caritas choćby najmniejszą kwotę, chce mieć pewność, że jego ofiara będzie dobrze wykorzystana. Tego zaufania nie wolno nam zawieźć.

- Dziękuję za rozmowę.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Podziel się:

Oceń:

2002-12-31 00:00

Wybrane dla Ciebie

Czy 26 grudnia obwiązuje wstrzemięźliwość od pokarmów mięsnych?

2025-12-23 12:04

Adobe Stock

26 grudnia będziemy w Oktawie Narodzenia Pańskiego, podczas której obowiązuje w piątek wstrzemięźliwość od pokarmów mięsnych. Wyjątkiem może być sytuacja, gdy udzielona zostanie dyspensa przez biskupa diecezjalnego. Jak to wygląda w archidiecezji wrocławskiej?

Więcej ...

W radość Bożego Narodzenia wpisuje się ten drugi dzień świąt

Karol Porwich/Niedziela

Rozważania do Ewangelii Mt 10, 17-22

Więcej ...

Najnowsze dane: Liczba chrześcijan w Izraelu rośnie

2025-12-26 17:55

Vatican Media

Według danych opublikowanych przez Centralne Biuro Statystyczne Izraela w przeddzień Bożego Narodzenia, chrześcijanie w tym kraju stanowią około 185 tysięcy, czyli niecałe 2 procent całkowitej populacji kraju. To oznacza nieznaczny wzrost.

Więcej ...

Reklama

Najpopularniejsze

26 grudnia wypada w tym roku w piątek. Co ze...

Kościół

26 grudnia wypada w tym roku w piątek. Co ze...

Nowenna do Świętej Rodziny

Wiara

Nowenna do Świętej Rodziny

Mowa ciała w rodzinie. Na te znaki uważaj!

Wiara

Mowa ciała w rodzinie. Na te znaki uważaj!

Rozważanie do Słowa Bożego: Jezus nie romantyzuje misji

Kościół

Rozważanie do Słowa Bożego: Jezus nie romantyzuje misji

Leon XIV wprowadza zmiany w uroczystościach Bożego...

Kościół

Leon XIV wprowadza zmiany w uroczystościach Bożego...

Nowenna do Dzieciątka Jezus

Wiara

Nowenna do Dzieciątka Jezus

Komunikat rzecznika kurii diecezji radomskiej ws. ks....

Wiadomości

Komunikat rzecznika kurii diecezji radomskiej ws. ks....

Ks. prałat Henryk Jagodziński nuncjuszem apostolskim w...

Niedziela Kielecka

Ks. prałat Henryk Jagodziński nuncjuszem apostolskim w...

Kalendarz Adwentowy: Wdzięczność, która oddaje wszystko

Wiara

Kalendarz Adwentowy: Wdzięczność, która oddaje wszystko