Mszy jubileuszowej przewodniczył proboszcz ks. Kan. Grzegorz Klimkiewicz. W homilii odniósł się do zapoczątkowania tradycji nabożeństwa fatimskich w parafii, za poprzedniego proboszcza śp. ks. Bolesława Kowalczyka oraz do własnego doświadczenia pielgrzymowania do Fatimy. - 25 lat to już niemała liczba. Kiedyś to słowo było prawie zabronione.

Ja to pojęcie poznałem w 1974 roku występując do seminarium. Były wydawane modlitewniki do Matki Boskiej Fatimskiej. Nie pozwolono mówić o Fatimie i kulcie Matki Boskiej, gdyż Fatima bardzo dużo mówi o błędach Rosji i potrzebie modlitwy za nią. Fatima to był dla mnie duchowy wstrząs.

Dzięki niej zauważyłem jak wielką moc ma różaniec. Ma ona moc obalić zło. Miała także moc wyzwolić Austrię spod reżimu komunistycznego, gdzie codziennie na różańcu modliło się ponad 2 miliony ludzi. My potrafimy się zebrać kiedy trzeba, przykładem jest akcja „Różaniec do granic”, ale nie ma w nas wytrwałości w modlitwie. Jej musimy się uczyć na co dzień! Orędzie Fatimskie wzywa do wytrwałej modlitwy. Te 25 lat w naszej parafii świadczy o trwałości i wytrwałości modlitwy. Trwałość jest cechą miłości. Jeśli miłość jest prawdziwa to trwa wiecznie, ona się nie kończy. Do tego zachęcam wszystkim. Trwajcie w modlitwie, krótkiej, ale codziennej i płynącej z serca – mówił ks. Grzegorz Klimkiewicz.

Po mszy odbyło się kolejne nabożeństwo z procesją we wnętrzu świątyni, podczas którego odmówiony został różaniec oraz akt zawierzenia Matce Boskiej Fatimskiej.

Inicjatorem powstania comiesięcznego nabożeństwa fatimskiego był śp. Zbigniew Jeziorski, animator rycerstwa niepokalanej. Duszpasterzem był proboszcz śp. ks. Bolesław Kowalczyk. To on zorganizował pielgrzymkę do Fatimy, a po niej zrodziło się nabożeństwo. Każdego 13.dnia miesiąca na mszy i nabożeństwie spotyka się rodzina fatimska. Orędzie fatimskie wzywa, by dać miejsce Bogu w swoim życiu i za pośrednictwem Maryi wypraszać łaski dla siebie i najbliższych.