Reklama
4.Czy orzeczenie TK z 22 października jest z perspektywy prawnej kontrowersyjne?
Reklama
Z prawnego punktu widzenia orzeczenie TK stanowi jedynie kontynuację wcześniejszej linii orzeczniczej i nie tworzy żadnej nowej zasady prawnej, która nie obowiązywałaby wcześniej. Już bowiem w wyroku z 28 maja 1997 r. Trybunał Konstytucyjny orzekł, że „Wartość konstytucyjnie chronionego dobra prawnego jakim jest życie ludzkie, w tym życie rozwijające się w fazie prenatalnej, nie może być różnicowana. (…) „Uchwalona 2 kwietnia 1997 r. Konstytucja RP potwierdza w art. 38 prawną ochronę życia każdego człowieka.” . Również w późniejszym orzeczeniu z 2008 r. TK potwierdził, że w demokratycznym państwie prawnym „nie ma wątpliwości, że życie człowieka nie podlega wartościowaniu ze względu na jego wiek, stan zdrowia, przewidywany czas jego trwania, ani ze względu na jakiekolwiek inne kryteria” . Warto dodać, że zgodnie z orzecznictwem TK niekorzystne ukształtowanie sytuacji prawnej dziecka poczętego z uwagi na jego prawdopodobnie zły stan zdrowia stanowi dyskryminację. Polska Konstytucja w art. 32 ust. 2 stanowi, że nikt nie może być dyskryminowany w życiu politycznym, społecznym lub gospodarczym z jakiejkolwiek przyczyny. Oczywiście zakazana jest dyskryminacja ze względu na niepełnosprawność. Argumenty wyrażone w dotychczasowych rozstrzygnięciach Trybunału Konstytucyjnego wskazują po pierwsze – że Konstytucja RP ustanawia prawną ochronę życia także na etapie prenatalnym, a po drugie, że wartość życia człowieka nie może być w żaden sposób różnicowana np. ze względu na niepełnosprawność. Jednocześnie z zasad tych wynika, że ochronie konstytucyjnej podlega też życie matki, w związku z czym w przypadku zagrożenia należy je ratować.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Wyrok nie powinien budzić też kontrowersji w świetle norm prawa międzynarodowego. O „szczególnej ochronie” przysługującej dziecku „zarówno przed, jak i po urodzeniu” mówi obowiązująca od 1991 r. Konwencja o prawach dziecka. O potrzebie ograniczenia liczby aborcji mówiły też protokoły końcowe konferencji ONZ w Kairze i w Pekinie.
Reklama
5.Z tego wynika, że w pewnych sytuacjach aborcja będzie w Polsce dopuszczalna?
Tak jak obecnie, nadal będzie możliwe podjęcie interwencji medycznych polegających na przerwaniu ciąży np. w formie indukcji poronienia, jeżeli będzie to konieczne dla ratowania życia lub zdrowia matki. Tego rodzaju działania są etycznie uzasadnione w oparciu o zasadę podwójnego skutku. Termin „aborcja” nie jest dla ich opisania najwłaściwszy, bo samo uśmiercenie dziecka nie jest podstawowym zamierzonym skutkiem tego rodzaju interwencji medycznej.
Reklama
Natomiast inną, niebywale istotną i wymagającą uregulowania prawnego kwestią, jest potrzeba wprowadzenia odpowiednich standardów opieki medycznej dla dzieci urodzonych w wyniku takich procedur. Już teraz bowiem, w przypadku, gdy do przerwania ciąży dochodzi w drugim trymestrze ciąży, dziecko przychodzi na świat na skutek sztucznie wywołanego porodu. Ze względu na niedojrzałość płuc nie jest w stanie samodzielnie oddychać, przez co cierpiąc, umiera poprzez uduszenie. Takim dzieciom nie jest udzielana pomoc medyczna, w przeciwieństwie do wcześniaków rodzących się podczas naturalnie rozpoczynającej się – chociaż przedwczesnej – akcji porodowej. Dlatego tak ważne jest, aby jak najszybciej zobowiązać placówki medyczne do stosowania niezbędnych procedur opieki medycznej, aby w pełni wyeliminować sytuacje tak niehumanitarnego traktowania części noworodków. Nie mniej istotne z punktu widzenia dobra dzieci i rodziców jest wprowadzenie i egzekwowanie przepisów określających minimalne standardy wsparcia dla matek i rodzin dzieci chorych. Duże znaczenie ma także zagwarantowanie prawa do kompleksowej diagnostyki prenatalnej oraz zabiegów chirurgii prenatalnej i neonatologicznej.
Reklama
6.
Czy z perspektywy prawnej dopuszczalne jest wyłączenie ochrony życia dzieci poczetych dotkniętych śmiertelnymi wadami lub stworzenie katalogu takich wad kwalifikujących do aborcji, jak proponują niektórzy politycy?
Propozycja wyłączenia ochrony życia dziecka ze względu na sam fakt, że jest ono dotknięte poważną wadą genetyczną, stoi w sprzeczności z dosłownym brzmieniem wyroku TK i konsekwentnym orzecznictwem. Zarazem jednak trzeba mieć świadomość, że istotna część śmiertelnych wad genetycznych dziecka może tworzyć z perspektywy medycznej zagrożenie dla zdrowia lub życia matki. W tych sytuacjach podjęcie interwencji medycznej, w tym skutkującej śmiercią dziecka indukcji poronienia, jest prawnie i etycznie dopuszczalne. Nie potrzeba do tego jakichkolwiek zmian prawnych. Doprecyzowany może zostać natomiast minimalny standard świadczeń udzielnych matce i dziecku w takich sytuacjach.
Należy ponadto dodać, że pomysł stworzenia zamkniętego katalogu wad śmiertelnych nie znajduje uzasadnienia ani z perspektywy prawnej, ani od strony medycznej – każdy przypadek zasługuje na odrębną ocenę lekarską z uwzględnieniem indywidualnych. Wady mające tę samą kwalifikację rodzajową mogą mieć zupełnie różne konsekwencje medyczne dla matki.
Reklama
Dla toczącej się dyskusji ogromne znaczenie ma także mylne przekonanie, że aborcja co do zasady stanowi procedurę medyczną o znaczeniu neutralnym perspektywy zdrowotnej. Tymczasem, jak wskazują najszersze na świecie badania przeprowadzone w Danii z udział 400 000 kobiet, w zestawieniu z porodem naturalnym przeprowadzenie aborcji podwyższa ryzyko śmierci matki podczas kolejnej ciąży o 45%. Ponadto, jak wskazują wyniki badań powołanej przez brytyjski parlament Komisji Lorda Rawlinsona, różnego rodzaju negatywne skutki psychologiczne aborcji odczuwa 87% kobiet, które się jej poddały.
R. pr. Katarzyna Gęsiak, analityk w Centrum Analiz Prawnych Instytutu Ordo Iuris
Karolina Pawłowska, Dyrektor Centrum Prawa Międzynarodowego Instytutu Ordo Iuris
R. pr. Dr Tymoteusz Zych, wiceprezes Ordo Iuris