W wygłoszonej homilii biskup świdnicki skupił się na postaciach występujących obok Jezusa w opisie Męki Pańskiej: - Nazwijmy ich aktorami drugiego planu. Trudno ich przywoływać z imienia, choć Jezus zna ich wszystkich po imieniu. I wcale nie uważa ich za drugorzędnych w tym dokonującym się akcie Zbawienia. To są ci, którzy w pełnym zjednoczeniu z Jezusem mogą wołać: "Boże mój, Boże mój, czemuś mnie opuścił?!". Mogą tak wołać z nim wszyscy ludzie zdradzeni przez najbliższych, odrzuceni przez przyjaciół, głodni i spragnieni, którym odmawia się kawałka chleba czy kubka wody mogącego ocalić ich życie. Ale to także prześladowani za prawdę, fałszywie oskarżani, niesłusznie osądzani, poobijani przez ziejących nienawiścią – mówił biskup. Pasterz diecezji zwrócił jednocześnie uwagę, że wchodzimy w wyjątkowy czas łaski, w którym każdy ma swoje określone miejsce i scenariusz w dokonującym się zbawieniu. Jest to czas refleksji nad tym miejscem i rolą w dziejach Jezusa Chrystusa na ziemi.
Tego dnia Pasję wg św. Marka odśpiewali alumni świdnickiego seminarium. Majestatyczne śpiewy, opisujące Mękę Pańską, trzech solistów wraz z chórem pod dyr. Marty Monety wykonywało blisko 40 minut.
Pomóż w rozwoju naszego portalu